Ślub jest bardzo nienormalny a szczególnie w wykonaniu katolickim, bo tu nikt nikoga
nawet nie zna i jakiś obcy facet nakazuje im być jakby jego wola była ważniejsza od
tych którzy powinni decydować, przeż pożycie ze sobą, bo tak to nawet nie wiedzą czy
siebie lubią. Ta mania decydowania za innych dopowadzała do tego że rodzice
decydowali za jakiego starucha wyjdzie małolata a miłość mogła szyki pokrzyżować, to
jest dopiero hard porno.


Zwróć uwagę że wszstko jest tu poprzewracane do góry nogami, nawet teraz bierze się
ślub dla rodziców i urzędu rejstracyjnego, a kiedyś do ślubu facet nie mógł sam nawet
zostać z przeznaczoną kobietą przez rodziców bo to by było niemoralne, kobiety były
rozdzielone w szkołach i tym samym nie mieli zielonego pojęcia o kobietach i nic nie
decydowali za kogo wyjdą. A miłość była zakazywana. Do tego doprowadziła celibatyczna
nienawiść do seksu. Jakby mogli to faceta wysłali na marsa a kobiety na wenus i przez
tubę ogłosiliby ożenek, gdzie posłaniec w pojemniku dostarczyłby nasienie, bo
rozbieranie się było niemoralne, co nie jest dziwne że ludzie zaczeli masowo się
biczować, a w większości takie związki to była tragedia.

A normalnie ludzie idą najpierw do łóżka , póżniej znowu do łóżka a następnie się
poznają i gawożą jeśli sobie odpowiadają i wtenczas wiedzą czego chcą i czy chcą być
razem, do czego nie jest im potrzebny żadny zboczeniec w sutanie, bo ślub się robi
dla rodziców i urzędników.