glosny transformator i halogeny

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 22

11. Data: 2004-12-17 20:05:11

Temat: Re: glosny transformator i halogeny
Od: "Jd." <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sierp" <s...@s...sierp.net> napisał w wiadomości
news:20041217124333.7016a798.sierpNO@spam.sierp.net.
..

> I wszystko byloby fajnie, gdyby nie jeden szkopul. Ów transformator
> (dla ustalenia uwagi, male elektroniczne pudeleczko kosztowalo ok. 50pln)
> jest glosny w trybie nieobciazonym! :-(
> Jezeli wlacze ktorys z halogenow - jest ok, trafo jest ciche, ale jezeli
> oba halogeny sa wylaczone (ale trafo ciagle podpiete do 230V), to owe
> trafo buczy :-(

Tegorodzaju "trafa" nie są przewidziane do pracy bez obciążenia, to i
zachowanie jest normalne, na dodatek trafo może w szybkim trybie zakończyć
swą działalnosć.
--
==========###-###*###-###==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom j...@i...pl
==========###-###-###-###==============

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2004-12-18 11:47:04

Temat: Re: glosny transformator i halogeny
Od: "Emek" <k...@y...co.uk> szukaj wiadomości tego autora

> (dla ustalenia uwagi, male elektroniczne pudeleczko kosztowalo ok. 50pln)
sprawdź może da się go zwrócić albo wymienić na taki lub zwyczajnie innej
firmy
Ja miałem takie doświadczenie, iż kupiłem elektroniczny na 150W podłączyłem
szcześć halogenów. Dziwnie tak jakoś świeciły. Jeden mocniej drugi słabiej.
Na początku myślałem , że to wina samych halogenów. Okazało się jednak, że
po pomiarze napięcia na wyjściu , każdy halogen miał inne napięcie!!!
Poszedłem do Castoramy wymieniłem na zwykły troidalny i działa teraz bez
zarzutu. Prawdą jest te większe przy dużym obciążeniu leciutko buczą.
Pzdr/EBK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2004-12-18 11:59:39

Temat: Re: glosny transformator i halogeny
Od: "jjaagg" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

> o tych sie z natomiast naczytalem w archiwum, ze sa glosne z
> obciazeniem :-)
> jakis konkretny mam kupic? (aktualnie 2x20W, w przyszlosci planuje
> troche wiecej, ale ew dokupie..)

W domu mam wszystko na halogenach 12V wiec jest tez kilka transformatorow.
Wszystkie sa toroidalne, te elektroniczne nie sprawdzily sie gdyz po stronie
wtornej napiecie w stanie znamionowego obciążenia osiagalo 10,5-11V co w
efekcie dawalo ciemniejsze swiatlo. Eksperymentowalem z elektronicznymi bo
prad rozruchowy przy starcie transformatora toroidalnego 300W byl na tyle
duzy ze wyrzucalo bezpiecznik 10A - po zmianie na C problem zanikl.
Generalnie toroidalny do 100W nie przysporzy Cie o ból glowy. Te po 300W
buczą pod obciążeniem ale slyszalne jest to w zasadzie jedynie kiedy jest
zupełnie cicho np w nocy. Dodatkowo umiescilbym go na miekkiej podkladce aby
wygluszyc ewentualne buczenie. Jak juz ktos wspomial koszt jest duuuzo
mnejszy. Acha, i przelaczanie pradu po stronie wtornej nie jest zbyt
szczesliwym rozwiazaniem ;) o ile bedzie to 50W lub kazda zarowka z wlasnym
wylacznikiem to nie jest to problem, ale jak dolozysz halogenow na jeden
przelacznik i podlaczysz pod wieksze trafo to trzeba uwazac bo zapach w domu
moze sie popuc ;)

pzdr
Marcin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2004-12-18 12:53:35

Temat: Re: glosny transformator i halogeny
Od: "Emek" <k...@y...co.uk> szukaj wiadomości tego autora

> W domu mam wszystko na halogenach 12V wiec jest tez kilka transformatorow.
Tak samo u mnie - mam chyba coś około 7-dmiu
> Wszystkie sa toroidalne, te elektroniczne nie sprawdzily sie gdyz po
stronie
> wtornej napiecie w stanie znamionowego obciążenia osiagalo 10,5-11V co w
> efekcie dawalo ciemniejsze swiatlo.
Takie same doświadczenia

>Eksperymentowalem z elektronicznymi bo
> prad rozruchowy przy starcie transformatora toroidalnego 300W byl na tyle
> duzy ze wyrzucalo bezpiecznik 10A - po zmianie na C problem zanikl.
Też tak samo miałem

> Generalnie toroidalny do 100W nie przysporzy Cie o ból glowy. Te po 300W
> buczą pod obciążeniem ale slyszalne jest to w zasadzie jedynie kiedy jest
> zupełnie cicho np w nocy. Dodatkowo umiescilbym go na miekkiej podkladce
aby
> wygluszyc ewentualne buczenie.
Ja zawiesiłem je jak obważanki.

>Jak juz ktos wspomial koszt jest duuuzo
> mnejszy. Acha, i przelaczanie pradu po stronie wtornej nie jest zbyt
> szczesliwym rozwiazaniem ;) o ile bedzie to 50W lub kazda zarowka z
wlasnym
> wylacznikiem to nie jest to problem, ale jak dolozysz halogenow na jeden
> przelacznik i podlaczysz pod wieksze trafo to trzeba uwazac bo zapach w
domu
> moze sie popuc ;)

Pzdr/EBK
>
> pzdr
> Marcin
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2004-12-18 20:30:34

Temat: Re: glosny transformator i halogeny
Od: Sierp <N...@s...netskasuj> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 17 Dec 2004 13:36:34 +0100
"Filip J" <f...@o...pl> naskrobał(a):

> Zwykły toroid (transformator) będzie cichutki (a przy tym byłby ze 3
> razy tańszy).

2x :)
kupilem 50W toroid - jeszcze nie zamontowalem
krotkie pytanie - czy to sie odpakowywuje calkowicie z folii?
wydaje mi sie ze tak, bo to sie pewnie bedzie grzac, ale wole
zapytac zanim zrobie cos, od czego nie bedzie odwrotu...

W razie czego - czy moge choc przetestowac w folii? (aby ew.
moc oddac)

Sierp

--
Nieoficjalne FAQ grupy pl.comp.networking
http://sierp.net/faq

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2004-12-18 21:21:52

Temat: Re: glosny transformator i halogeny
Od: "Jarek P." <jarek.p@spam_jest_beee_gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Emek" <k...@y...co.uk> napisał w wiadomości
news:cq15j7$q21$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Ja miałem takie doświadczenie, iż kupiłem elektroniczny na 150W
> podłączyłem
> szcześć halogenów. Dziwnie tak jakoś świeciły. Jeden mocniej
> drugi słabiej.
> Na początku myślałem , że to wina samych halogenów. Okazało się
> jednak, że
> po pomiarze napięcia na wyjściu , każdy halogen miał inne
> napięcie!!!

Były połączone równolegle i na każdym było inne napięcie? Tak, to
ani chybi była wina transformatora... ;-))))

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2004-12-19 07:44:17

Temat: Re: glosny transformator i halogeny
Od: "jjaagg" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Były połączone równolegle i na każdym było inne napięcie? Tak, to
> ani chybi była wina transformatora... ;-))))

tez mnie to zastanawia :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2004-12-19 08:10:33

Temat: Re: glosny transformator i halogeny
Od: "jjaagg" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

> 2x :)
> kupilem 50W toroid - jeszcze nie zamontowalem
> krotkie pytanie - czy to sie odpakowywuje calkowicie z folii?
> wydaje mi sie ze tak, bo to sie pewnie bedzie grzac, ale wole
> zapytac zanim zrobie cos, od czego nie bedzie odwrotu...

Zlezy jak masz zapakowany :) na transformatorze pozostac powinna folia pod
ktora sa etykiety z danymi trafo - tak by to mozna powiedziec. W srodku
powinna zostac dziura.
A wracajac do buczenia toroidalnego trafo - jak uzywasz go powiedzmy 5h
dziennie, to chyba lepiej jak buczy przez 5h niz przez 19h :) W dodatku w
chwili jak go uzywasz, zazwyczaj w kuchni pewnie nie ma idealnej ciszy, wiec
buczenia moze wogole nie byc slychac.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2004-12-19 08:15:14

Temat: Re: glosny transformator i halogeny
Od: "emarcin" <e...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

> > Były połączone równolegle i na każdym było inne napięcie? Tak, to
> > ani chybi była wina transformatora... ;-))))
>
> tez mnie to zastanawia :)

Ja bym jednak obwąchał kable.
Chyba tylko w ten sposób czegoś się dowiemy :)

Pozdrawiam emarcin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2004-12-19 13:23:21

Temat: Re: glosny transformator i halogeny
Od: "Sierp" <sierpNO@łspamsierp.net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jarek P." <jarek.p@spam_jest_beee_gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:cq272h$50n$1@mail.wave.net.pl...
> Były połączone równolegle i na każdym było inne napięcie? Tak, to
> ani chybi była wina transformatora... ;-))))

ja wyszedlem z zalozenia ze moze ten transformator mial kilka
niezaleznych wyjsc :)

Sierp

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry