goalrka elektryczna

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 2

1. Data: 2006-12-07 12:11:04

Temat: goalrka elektryczna
Od: "m." <m...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

Z okazji zbliżających się galopem świąt stwierdziłam iż trzeba nabyć jakiś
prezent dla mojego mężczyzny. W sumie to by się ucieszył z goalrki
elektrycznej, ale ja się na tym zupełnie nie znam i nie wiem na co zwracać
uwagę. Ceny na allegro są różne od kilkunastu złotych do tysiąca. Chciałabym
kupić coś przyzwoitego, ale niekoniecznie musi być wypasiony markowy produkt
który na dodatek ma jakies lakierowane wykonczenia i dlatego kosztuje 300
złotych więcej od takiego nie ma tych lakierowanych wykończeń. Więc proszę o
radę - co jest istotne w takim urządzeniu, a co tzw. bajerem. Pomóżcie bo
jestem w kropce.

m.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-12-08 15:31:03

Temat: Re: goalrka elektryczna
Od: Ela <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik m. napisał:
> Z okazji zbliżających się galopem świąt stwierdziłam iż trzeba nabyć jakiś
> prezent dla mojego mężczyzny. W sumie to by się ucieszył z goalrki
> elektrycznej, ale ja się na tym zupełnie nie znam i nie wiem na co zwracać
> uwagę. Ceny na allegro są różne od kilkunastu złotych do tysiąca. Chciałabym
> kupić coś przyzwoitego, ale niekoniecznie musi być wypasiony markowy produkt
> który na dodatek ma jakies lakierowane wykonczenia i dlatego kosztuje 300
> złotych więcej od takiego nie ma tych lakierowanych wykończeń. Więc proszę o
> radę - co jest istotne w takim urządzeniu, a co tzw. bajerem. Pomóżcie bo
> jestem w kropce.
>
> m.
>
>
Jakoś bardzo mocno to Ci nie pomogę, przypominam sobie jednak
poszukiwania mojego Taty sprzed 2 lat - chciał - jako prezent zbiorowy -
golarkę elektryczną i mówił coś wtedy o ilości głowic, co ponoć ma
znaczenie, jeśli chodzi o jakość, dokładność. Kupił w sumie
3-głowicowego Philipsa za ok. 300zł. Jest bardzo zadowolony. Wcześniej
miał jakąś taniochę i rzucił to w kąt, bo niedokładnie goliło. Można
rzec, że Tatuś BYŁ zadowolony - okazało się bowiem, że głowice zużywają
się po ok 2 latach, a dokupienie następnych to wydatek ponad 150zł,
bowiem jedna taka głowica kosztuje coś koło 55zł... (przynajmniej miałam
w tym roku z głowy prezent imieninowy :-) - tyle dobrego, jeśli tak to
można nazwać....).
To tyle... Zapewne i tak trafisz do sklepu, może będziesz miała
szczęście do kompetentnego sprzedawcy i dobrze Ci doradzi? Ja wiem jedno
- na tanie buble mnie nie stać, dlatego zawsze staram się wypośrodkować :-)
Pozdrowienia
Ela