« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2008-04-04 16:58:42
Temat: Re: golarka z USADnia 04.04.2008 ab <a...@i...wroc.pl> napisał/a:
> Podepnę się pod wątek nt. golarek :-)
> Czy ktoś miał do czynienia z golarkami o obrotowych nożach i
> "klasycznymi" z przesuwnymi nożami. I mógłby porównać
> uśytkowanie? Zawsze używałem takie, które mają przesuwne noże.
> Teraz staję przed zakupem nowej. Jeśli ma to sens to może trzeba
> by pomyśleć o obrotowych nożykach, ale nie mając żadnego
> doświadczenia trudno się w coś wpakować.
Kiedyś używałem browna (siatka+przesuwane ostrza), obecnie philips z
ostrzami z serii XL (model chyba 8600). Nie ma porównania - na korzyść
obrotowych. I to za równo pod względem komfortu golenia, jak i
utrzymania w czystości - philipsa po prostu po skończonym koleniu
wkładasz pod wodę i dokładnie wypłukujesz wszystkie ścinki. W brownie
trzeba było się bawić na sucho "pędzelkiem" - mała efektywność, dużo
czasu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2008-04-04 18:09:23
Temat: Re: golarka z USA
Użytkownik "Tomasz Roskal" <t...@g...pl> napisał w wiadomości
> Kiedyś używałem browna (siatka+przesuwane ostrza), obecnie philips z
> ostrzami z serii XL (model chyba 8600). Nie ma porównania - na korzyść
> obrotowych. I to za równo pod względem komfortu golenia, jak i
> utrzymania w czystości - philipsa po prostu po skończonym koleniu
> wkładasz pod wodę i dokładnie wypłukujesz wszystkie ścinki. W brownie
> trzeba było się bawić na sucho "pędzelkiem" - mała efektywność, dużo
> czasu.
Otwierasz wysypujesz zamykasz - ot cała filozofia przy obsłudze tych co nie
można moczyć (Philips ale nie pamiętam już modelu)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2008-04-04 20:54:01
Temat: Re: golarka z USAOn Apr 4, 6:58 pm, Tomasz Roskal <t...@g...pl> wrote:
> Dnia 04.04.2008 ab <a...@i...wroc.pl> napisał/a:
>
> Kiedyś używałem browna (siatka+przesuwane ostrza), obecnie philips z
> ostrzami z serii XL (model chyba 8600). Nie ma porównania - na korzyść
> obrotowych. I to za równo pod względem komfortu golenia, jak i
Jak widać trzeba sprawdzić na sobie, co lepiej pasuje,
> utrzymania w czystości - philipsa po prostu po skończonym koleniu
> wkładasz pod wodę i dokładnie wypłukujesz wszystkie ścinki. W brownie
> trzeba było się bawić na sucho "pędzelkiem" - mała efektywność, dużo
> czasu.
To nie jest żaden argument, aktualne "siatki" też sie czyści wodą,
kiedyś Philips też trzeba było pędzlować :-)
--
ZZ@private
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2008-04-09 08:45:43
Temat: Re: golarka z USAZ siatką goli gładziej.
Z obrotowymi łatwiej walczyć z kilkudniowym zarostem.
JaC
-----
> Czy ktoś miał do czynienia z golarkami o obrotowych nożach i "klasycznymi" z
przesuwnymi nożami. I mógłby porównać
uśytkowanie?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2008-04-10 05:03:56
Temat: Re: golarka z USADziękuję za wszystkie podpowiedzi. Klamka zapadła :-)
--
Bestsellery książkowe:
"Los Barwą Malowany" (o reinkarnacji i rozwoju duchowym)
"Życie z Reiki" (doskonały podręcznik nt. Reiki i rozwoju)
Ezoteryka: http://alfabeta.of.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |