Data: 2005-05-08 19:58:11
Temat: Re: gotowanie
Od: Fioletowy Kot! <f...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Eksteremulo napisał(a):
> Czy nauczy sie gotowac z biegiem czasu, np. mieszkajac w akademiku, kiedy
> sytuacja na niej to poniekad wymusi? Jak ja przekonac do gotowania by
> uniknac zbednych awantur?
Twój problem, o kant dupy rozbić. Wszystko da sie powiedzieć, tylko trzeba
umieć. Ty pewnie, z agresją i nakazem kazałeś swojej pannie nauczyć sie
gotować, że sierota i leń, to jej to nie pasuje. Jeśli przemówiłbyś do
mniej w sposób miły, poparty na argumentach, to zrozumiałby cię, jeśli
jednak nie, to zastanów się nad sensem bycia z nią, jeśli w takim temacie
nie umiecie sie dogadać. Głupi tak zrywać poprzez to, że dziewczyna nie
chce ci gotować, ale to nie jest powodem. Powodem jest brak porozumienia,
który może przysporzyć ci wiele bólu w przyszłości.
--
To był Fioletowy Kot, który z chęcią nasra ci na płot.
GG: 7526231 www.fioletowykot.sympatia.pl fioletowykot[@]vp.pl
Skype - fioletowy_kot | alt.pl.zbluzgaj - grupa dobra w ryj
|