Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "Natalia" <k...@p...do_not_type_it.onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: grunt to zakupy...
Date: Wed, 14 Jan 2004 20:34:53 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 105
Sender: k...@p...onet.pl@lag-2.lodz.msk.pl
Message-ID: <bu45kt$2kg$1@news.onet.pl>
References: <btm7a8$ch5$1@zeus.polsl.gliwice.pl> <btmekk$dp$1@news.onet.pl>
<btmhnr$901tl$1@ID-192479.news.uni-berlin.de> <btojf3$puj$1@news.onet.pl>
<btoqmk$9kj1p$1@ID-192479.news.uni-berlin.de> <btp816$jhp$1@news.onet.pl>
<btrg54$ajkcg$1@ID-192479.news.uni-berlin.de> <btrq9j$agt$1@news.onet.pl>
<btufe8$bd4tc$1@ID-192479.news.uni-berlin.de> <bu0t2t$6d5$1@news.onet.pl>
<bu134r$hv0$1@zeus.polsl.gliwice.pl> <bu15ss$e14$1@news.onet.pl>
<bu17uq$n0e$1@zeus.polsl.gliwice.pl> <bu1n01$a4a$1@news.onet.pl>
<bu2pc1$g9$1@zeus.polsl.gliwice.pl> <bu3o27$9q3$1@news.onet.pl>
<bu435m$62k$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: lag-2.lodz.msk.pl
X-Trace: news.onet.pl 1074108893 2704 62.233.181.26 (14 Jan 2004 19:34:53 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 14 Jan 2004 19:34:53 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:249648
Ukryj nagłówki
Użytkownik "EvaTM" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bu435m$62k$1@atlantis.news.tpi.pl...
> i masz wszystko co trzeba żeby się zrealizować
> w tym co lubisz. Spróbuj tylko to zmarnować! ;))
nie, nie mam wszystkiego
właściwie nic nie mam takiego ;)
> A na poważnie - są różne drogi do zadowolenia.
> Trzeba wybrać optymalną, ale..
wybieram optymalną
cieszyć się każdą chwilą
mieć przyjaciół
pogodzić się z brakiem kariery zawodowej ;)
> jeśli zmarnuje się talenty, a KAŻDY jakieś tam ma,
> to im bardziej świadomy i inteligentny to człowiek,
> tym bardziej te zmarnowane będą mu się przypominać
> i trudno mu będzie z wiekiem odnaleźć się w tym, co robi.
czy ja wiem, trzeba się po prostu pogodzić z sobą
ja wiem, że marnuję jakąś namiastkę talentu
ale nic się takiego nie stanie
ja już się pogodziłam na zmarnowanie tego
;)
> Ciągle będzie miał wrażenie, że utyka,
> że owszem - w sumie nie jest tak źle, że coś tam coś tam..
> a jakby jedna noga krótsza.. i żal do siebie i innych
> (którzy na to wpłynęli) większy.
trudno, tak też można żyć
ja jestem nastawiona na to, że tak to będzie wyglądać
nie bedę żałować zmarnowanych szans
jeśli będę wiedzieć, że uszczęśliwiłam kogoś
np mego chłopa
jeśli będę wiedzieć, że do czegoś się przydam
choćby do gotowania zupy
wtedy jak myślę, nie będę żałować
zmarnowanych "talencików"
nie tak znów ważnych by musieć je koniecznie
wykorzystać
> Trudno przestać być świadomym, gdy kiedykolwiek się było,
> no i wtedy są Ucieczki to w to, to w tamto..
> A wybór ma się tylko do pewnego wieku i choć zdarza się,
> że ktoś zaczyna się realizować w wieku średnim,
> to jednak nie są to przypadki częste, nie oszukujmy się ;).
a może zrealizuję się jako zona? ;)
> Jeśli terapia daje inne spojrzenie na siebie i innych
> i podsuwa pomysły na zmiany dostosowane do indywidualnego
> i unikalnego przypadku, to pewnie tak..
> Ktoś jednak musi kogoś "na skraju" zachęcić do tego by w ogóle poszedł
> po poradę. Pójść z nim, jeśli sam nie ma siły lub wstydzi się lub boi.
> Powiem Ci jak to bywało ze mną. Gdy było najgorzej, trzymało mnie przy
> życiu to, że moje dzieci beze mne zginą lub się zmarnują.
> Nie mogłam też zrobić tego najbliższej rodzinie - babci, mamie, siostrze..
> Przecież to jest piętno dla rodziny po kres ich dni!
> No i Wiara. Wiara w to, że jest jakiś sens i cel naszego przyścia na
ziemię.
> Dlatego ci, którzy zwalczają wiarę, być może, sami o tym nie wiedząc,
> są nieświadomymi zabójcami tych "na krawędzi".
a jeśli delikwent twierdzi, że jego rodzina się ucieszy jak on pop. samob.?
bo on myśli że jest ciężarem
argument który Ty stosowałaś nie działa wtedy ;)
szczerze mówiąc, ja też stosuję czasem wobec siebie ten argument
:)) choć nie mam dzieci ;)
> A Ty się zastanów Natalio, co tak Naprawdę, gdyby nikt, zupełnie nikt
> nie wywierał na Ciebie presji, gdybyś na przyklad wyjechała do obcego
> ale przyjaznego kraju, gdyby Ci pozostawiono całkowitą wolność wyboru,
> co wtedy chciałabyś robić :).
to fajne, pomyślę o tym ;))
zastanowię się
ale znów skończy się na bajkach, czczych marzeniach ;)
> A jak już będziesz to wiedziała, to myśl JAK.
> Wypisz sobie, narysuj ;) wszystkie atuty i wszystkie przeszkody.
nie raz już tak próbowałam sobie wytyczyc cel itd
racjonalnie, na trzeźwo, spokojnie
i nigdy nic z tego
realizacja niemożliwa
"przeszkoda w mym umyśle"
;))
> Schemat blokowy z alternatywnymi drogami ;).
> No a potem już tylko powolutku to wykonaj! :))
oki, pomyslałam o aerobiku, stało się
myślałam o boksie saunie jodze, stało się
zazwyczaj realizuję moje pomysły
ale są pomysły których nigdy pewnie nie zrealizuję
dzięki za rady BTW
Natalia
|