"Flyer" news:3CFEBBF6.9D5DCA6B@poczta.onet.pl...
> Dwa lata temu - pojechalem z ciekawosci. Swietnie odpoczalem - do tego
> stopnia, ze musialem przyzwyczajac sie do piekla mojej pracy przez trzy
> dni (dysonans) - oj latalo miecho ;). Ale wiem, ze sa osoby, ktore Grupe
> bardzo przezywaja.

więc jednak musiałeś się aklimatyzować na powrót ;o)
tez mi się wydaje, że kobiety chyba łatwiej, czy tez bardziej
emocjonalnie exploatują g.o.;
pamietam, że w mojej g. ciężko było rozłożyc facetów;
ja pojechałam od razu z nastawieniem, że skoro juz taaaaką
kasę zainwestowałam, to wchodzę w to na maxa i opłaciło
się :o)

> Wg mnie sama grupa jest tylko rodzajem Autopchniecia do
> autopsychoterapii, nawiazujac do terminologii stosowanej w jednej z
> ksiazek Kinga (dot. pojecia Pchniecie). A ze ostatnio stwierdzilem, ze
> autopsychoterapie (pojecie sciagnalem z Dabrowskiego, ktorego ostatnio
> czytam) stosowalem juz na poziomie szkoly podstawowej, wiec dla mnie byl
> to tylko jeszcze jeden przystanek w zyciu (bez negatywnych konotacji).

na pewno ten sposób podejścia też jest ciekawy;
wszystko zależy od indywidualnych potrzeb i problemów

pzdr
Mania