Data: 2005-01-03 22:38:56
Temat: Re: "grypą żołądkowa" świństwo zwane :((( dlugie - prosze o opinie
Od: Mrówka <m...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Grzegorz Szutka" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cratbf$q14$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Co myslicie o tym wszystkim, bo ja z dziecinstwa (36lat) nie pamietam
takich
> chec, byly anginy, jakies standardowe grypy, zpalenie oskrzeli, czasem sie
> nawet bralo antybiotyk (musowo w towarzystwie witB albo
multiwitaminy-teraz
> nie kaza nie wiem czemu, nawet o lakcidzie lekarz nie wspomni).
Kiedys to dopiero faszerowali nas antybiotykami na maxa.....
Skad sie to
> bierze? Ja wiem ze srodowisko, detergenty, wymyslne leki, no i dziadowstwo
> mutuje - brak mrozu tez....Ale jesli w ciagu 30 lat dokonaly sie takie
> zmiany to mamy postep lepszy niz w komputeryzacji i gdzie z tym wszystkim
> wyladujemy...??
No wlasnie,sama sie ciagle nad tym zastanawiam,do tego co drugi dzieciak to
alergik :(
> moze sa jakies sposoby by sie uchronic....
Oprocz naturalnych witamin nic nie przychodzi mi do glowy.
Magda
|