| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2006-05-28 10:10:14
Temat: Re: grzyb-co mi urosło?Akulka napisał(a):
> http://voila.pl/7yi6j
>
> No właśnie, co mi urosło? I czy jest jadalne? Grzyb blaszkowaty, kruchy, od
> spodu dość gruby. Urósł sobie na podłożu z nawozu (swojskiego;D) i drzewa.
>
> Wygląda jak kania, ale nią nie jest. Pieczarka brązowa? Kto wie? Bo głodna
> jestem....
Nie jedz, przypomina mi trującego strzępiaka.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2006-05-28 10:19:45
Temat: Re: grzyb-co mi urosło?
"Akulka" <s...@g...pl> wrote in message
news:e5a10n$fi9$1@inews.gazeta.pl...
> http://voila.pl/7yi6j
>
> No właśnie, co mi urosło? I czy jest jadalne? Grzyb blaszkowaty, kruchy,
> od
> spodu dość gruby. Urósł sobie na podłożu z nawozu (swojskiego;D) i drzewa.
>
> Wygląda jak kania, ale nią nie jest. Pieczarka brązowa? Kto wie? Bo głodna
> jestem....
Jeszcze raz, te grzyby rosną na drewnianych podkładach kolejowych, ale
zbierane były na terenach zakładów drzewnych. A takie jadłem...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2006-05-28 10:37:58
Temat: Re: grzyb-co mi urosło?W wiadomości news:e5boj0$is8$1@inews.gazeta.pl Jacek Gucio
<j...@g...pl> napisał(a):
>
> Nie zbieram grzybów blaszkowych, Jacek
Hejka. Dużo tracisz. :-( Nie wyobrażam sobie, że zrezygnowalibyśmy z
marynowanych zielonek (gąski żółte i szare) oraz opieniek. :-)
Pozdrawiam ekstyrpacyjnie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2006-05-28 10:46:51
Temat: Re: grzyb-co mi urosło?
"Dirko" <d...@n...pl> wrote in message
news:e5bulu$ac2$1@nemesis.news.tpi.pl...
>W wiadomości news:e5boj0$is8$1@inews.gazeta.pl Jacek Gucio
> <j...@g...pl> napisał(a):
>>
>> Nie zbieram grzybów blaszkowych, Jacek
>
> Hejka. Dużo tracisz. :-( Nie wyobrażam sobie, że zrezygnowalibyśmy z
> marynowanych zielonek (gąski żółte i szare) oraz opieniek. :-)
> Pozdrawiam ekstyrpacyjnie Ja...cki
Rydzów i kurek nie lubisz? Tyż majom blaszki, a gołąbki? Kruche, ale jakie
dobre!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2006-05-28 12:56:36
Temat: Re: grzyb-co mi urosło?Jacek Gucio wrote:
>> Goryczaka żółciowego bardzo trudno zjeść.
>
> Mój kolega mawiał, że nie ma rzeczy niemożliwych, może być za mało wódki.
> Jak jest czym popić to i szatana da się zjeść.
> Na szczęście nie jest trujący, nawet z alkoholem.
Prawdopodobnie jeśli dobrze ugotować odlewając kilkakrotnie wodę, to
amożna zjeść, ale jednak bym nie ryzykował (chociaż siniski tak
jadałem). Natomiast z alkoholem może być gorzej, bo alkohol zwiększa
działanie trucizn zawartych w grzybach.
Jeśli chodzi o goryczaka, to jest on tak piekielnie gorzki, że
już dotknięcie go językiem odrzuca.
Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2006-05-28 12:59:22
Temat: Re: grzyb-co mi urosło?Panslavista wrote:
>> No pewnie, że nie warto. Na pierwszy rzut oka to jest żagiew albo
>> czernidlak albo gąska tygrysowata albo muchomor sromotnikowy.
>> Zbieranie grzybów z atlasem w ręku jest tak samo niebezpieczne jak
>> jazda pod prąd na autostradzie.
>>
>> Nie zbieram grzybów blaszkowych, Jacek
>
> Jadłem te grzyby...
Jakie grzyby? Muchomora sromotnikiwego chyba nie jadłeś, bo nie
pisałbyś tu, tylko spokojnie leżał pod ziemią :-(
Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2006-05-28 14:19:09
Temat: Re: grzyb-co mi urosło?Dirko <d...@n...pl> napisał(a):
> Hejka. Dużo tracisz. :-( Nie wyobrażam sobie, że zrezygnowalibyśmy z
> marynowanych zielonek (gąski żółte i szare) oraz opieniek. :-)
Nie zbieram grzybów blaszkowych, bo jestem kiepskim grzybiarzem.
Jadłem jajecznicę na kurkach i marynowane gąski i bardzo mi smakowały,
ale w lesie tracę pewność siebie i zbieram tylko grzyby rurkowate.
Szansa zatrucia spada do zera.
Pozdrawiam, Jacek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2006-05-28 14:36:00
Temat: Re: grzyb-co mi urosło?
"Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> wrote in message
news:K8heg.33029$YI5.14582@tornado.ohiordc.rr.com...
> Panslavista wrote:
>
>>> No pewnie, że nie warto. Na pierwszy rzut oka to jest żagiew albo
>>> czernidlak albo gąska tygrysowata albo muchomor sromotnikowy.
>>> Zbieranie grzybów z atlasem w ręku jest tak samo niebezpieczne jak
>>> jazda pod prąd na autostradzie.
>>>
>>> Nie zbieram grzybów blaszkowych, Jacek
>>
>> Jadłem te grzyby...
>
> Jakie grzyby? Muchomora sromotnikiwego chyba nie jadłeś, bo nie
> pisałbyś tu, tylko spokojnie leżał pod ziemią :-(
Boże, kiedy Wam się znudzi? Oczywiście te z fotografii... I mojego opisu...
Lub bardzo podobne.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2006-05-28 14:50:28
Temat: Re: grzyb-co mi urosło?Guru <g...@g...pl> napisał(a):
> Warto. Czubajka kania z patelni rekompensuje ryzyko zatrucia...
Było tak: dzieci usmażyły własnoręcznie zbierane kanie i cała rodzina
troszeczkę zjadła, wkrótce 4 osoby zmarły w strasznych mękach.
Od tej pory do wielu gatunków grzybów jadalnych podchodzę z rezerwą ze
względu na podobieństwo z grzybami trującymi.
Gołąbki, olszówki, gąski szare, czubajki, boczniaki i inne blaszkowe
są niedopuszczone do obrotu handlowego.
Pozdrawiam, Jacek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2006-05-28 15:48:45
Temat: Re: grzyb-co mi urosło?Użytkownik Jacek Gucio napisał:
> Mój kolega mawiał, że nie ma rzeczy niemożliwych, może być za mało wódki.
> Jak jest czym popić to i szatana da się zjeść.
> Na szczęście nie jest trujący, nawet z alkoholem.
Po Czernidłaku kołpakowym abstynencja przez 3 dni
Pozdrawiam, Barbara
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |