| « poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2006-05-28 15:49:52
Temat: Re: grzyb-co mi urosło?Sun, 28 May 2006 12:56:36 GMT, na pl.rec.ogrody, Michal Misiurewicz
napisał(a):
> ... bo alkohol zwiększa
> działanie trucizn zawartych w grzybach.
:)
Michale, czy mógłbyś to uściślić?
:)
Pozdrawiam
piotrs
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2006-05-28 15:51:50
Temat: Re: grzyb-co mi urosło?Użytkownik Panslavista napisał:
>
> Do lasu na grzyby jechałem z rodziną traktorkiem z Meska RJS-1,
> największym jednoosiowym dostępnym w Polsce naście lat temu. Przyczepka
> dość dużą powierzchnię ma. Wypuszczałem rodzinę tyralierą i zbierali
> wszystkie grzyby jadalne, nawet gołąbki. Nazbierałem do połowy burt.
A w drodze powrotnej rodzina biegła za traktorkiem ? :-)
Pozdrawiam, Barbara
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2006-05-28 16:26:14
Temat: Re: grzyb-co mi urosło?Jacek Gucio wrote:
> Guru <g...@g...pl> napisał(a):
>
>> Warto. Czubajka kania z patelni rekompensuje ryzyko zatrucia...
>
> Było tak: dzieci usmażyły własnoręcznie zbierane kanie i cała rodzina
> troszeczkę zjadła, wkrótce 4 osoby zmarły w strasznych mękach.
Oczywiście były to nie kanie, ale muchomory sromotnikowe.
> Od tej pory do wielu gatunków grzybów jadalnych podchodzę z rezerwą ze
> względu na podobieństwo z grzybami trującymi.
O kurki nie musisz się obawiać. Do grzybów trujących nie są podobne.
Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2006-05-28 16:27:42
Temat: Re: grzyb-co mi urosło?Piotr Siciarski napisał(a):
> Sun, 28 May 2006 12:56:36 GMT, na pl.rec.ogrody, Michal Misiurewicz
> napisał(a):
>
>> ... bo alkohol zwiększa
>> działanie trucizn zawartych w grzybach.
>
> :)
> Michale, czy mógłbyś to uściślić?
> :)
Zjedz potrawkę z [jadalnego] czernidłaka pospolitego /Coprinus
atramentarius/ i wypij co nieco.
To znaczy nie rób tego [nie pij alkoholu] nigdy przenigdy po zjedzeniu
ww grzybów.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2006-05-28 16:32:53
Temat: Re: grzyb-co mi urosło?
"Jerzy Nowak" <0...@m...pl> wrote in message
news:e5ciqn$91m$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Piotr Siciarski napisał(a):
>> Sun, 28 May 2006 12:56:36 GMT, na pl.rec.ogrody, Michal Misiurewicz
>> napisał(a):
>>
>>> ... bo alkohol zwiększa
>>> działanie trucizn zawartych w grzybach.
>>
>> :)
>> Michale, czy mógłbyś to uściślić?
>> :)
>
> Zjedz potrawkę z [jadalnego] czernidłaka pospolitego /Coprinus
> atramentarius/ i wypij co nieco.
> To znaczy nie rób tego [nie pij alkoholu] nigdy przenigdy po zjedzeniu ww
> grzybów.
Ale pod inne można, po czernidlaku (zbierać mlode osobniki) można dostać
bólów brzucha jeżeli do 24 godzin po konsumpcji grzybów (niektórzy to i
dłużej) użyje się alkoholu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2006-05-28 16:39:12
Temat: Re: grzyb-co mi urosło?Piotr Siciarski wrote:
>> ... bo alkohol zwiększa
>> działanie trucizn zawartych w grzybach.
>
> :)
> Michale, czy mógłbyś to uściślić?
Jezeli sobie dobrze przypominam, to mechanizm jest taki:
alkohol zwiększa wydzielanie soków trawiennych, grzyby zostają
lepiej strawione i więcej trucizny przenika do organizmu.
Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2006-05-28 17:07:00
Temat: Re: grzyb-co mi urosło?Panslavista napisał(a):
> Ale pod inne można, [...]
Trujesz.
;-)
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2006-05-28 17:43:13
Temat: Re: grzyb-co mi urosło?
"Jacek Gucio" <j...@g...pl> wrote in message
news:e5cdbk$6gs$1@inews.gazeta.pl...
> Guru <g...@g...pl> napisał(a):
>
>> Warto. Czubajka kania z patelni rekompensuje ryzyko zatrucia...
>
> Było tak: dzieci usmażyły własnoręcznie zbierane kanie i cała rodzina
> troszeczkę zjadła, wkrótce 4 osoby zmarły w strasznych mękach.
>
> Od tej pory do wielu gatunków grzybów jadalnych podchodzę z rezerwą ze
> względu na podobieństwo z grzybami trującymi.
>
> Gołąbki, olszówki, gąski szare, czubajki, boczniaki i inne blaszkowe
> są niedopuszczone do obrotu handlowego.
>
> Pozdrawiam, Jacek
Czubajkę kanię jak i czubajke czerwieniejącą można jeść, należy tylko dobrze
usmażyć, przy nadmiarze, który nam się zdarza co roku, kanie są duszone i
mrożone, by następnie posłużyć do zupy grzybowej z makaronem, lub kluskami
kładzionymi czy skubanymi i mrożonym koperkiem i pietruszką z zamrażarki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2006-05-28 17:46:58
Temat: Re: grzyb-co mi urosło?
"Barbara Miącz" <s...@i...te.ria.pl> wrote in message
news:e5cgrl$ido$2@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik Panslavista napisał:
>>
>> Do lasu na grzyby jechałem z rodziną traktorkiem z Meska RJS-1,
>> największym jednoosiowym dostępnym w Polsce naście lat temu. Przyczepka
>> dość dużą powierzchnię ma. Wypuszczałem rodzinę tyralierą i zbierali
>> wszystkie grzyby jadalne, nawet gołąbki. Nazbierałem do połowy burt.
>
> A w drodze powrotnej rodzina biegła za traktorkiem ? :-)
>
> Pozdrawiam, Barbara
Część na burtach, mniejsze w środku, po zrobieniu miejsca. Nie przesadzam...
Tylko raz niestety miałem taką możliwość, choć wielokrotnie zbierałem duże
ilości np. opieniek, to już tyle nie było.
Traktorek ma dużą dzielność terenową...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2006-05-28 17:49:54
Temat: Re: grzyb-co mi urosło?
"Panslavista" <p...@w...pl> wrote in message
news:e5cnjc$ii9$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> "Jacek Gucio" <j...@g...pl> wrote in message
> news:e5cdbk$6gs$1@inews.gazeta.pl...
>> Guru <g...@g...pl> napisał(a):
>>
>>> Warto. Czubajka kania z patelni rekompensuje ryzyko zatrucia...
>>
>> Było tak: dzieci usmażyły własnoręcznie zbierane kanie i cała rodzina
>> troszeczkę zjadła, wkrótce 4 osoby zmarły w strasznych mękach.
>>
>> Od tej pory do wielu gatunków grzybów jadalnych podchodzę z rezerwą ze
>> względu na podobieństwo z grzybami trującymi.
>>
>> Gołąbki, olszówki, gąski szare, czubajki, boczniaki i inne blaszkowe
>> są niedopuszczone do obrotu handlowego.
>>
>> Pozdrawiam, Jacek
>
> Czubajkę kanię jak i czubajke czerwieniejącą można jeść, należy tylko
> dobrze usmażyć, przy nadmiarze, który nam się zdarza co roku, kanie są
> duszone i mrożone, by następnie posłużyć do zupy grzybowej z makaronem,
> lub kluskami kładzionymi czy skubanymi i mrożonym koperkiem i pietruszką z
> zamrażarki
Boczniak ostrygowaty jest w obrocie handlowym.
Inna ważna sprawa, trzeba grzyby oglądać, na grzybach jadalnych mogą być
grzyby pasożytnicze mocno trujące.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |