On Tue, 24 Sep 2002 11:25:30 +0000 (UTC), "Kis Smis"
<k...@N...gazeta.pl> wrote:

>Walka z guru ma sens jesli chce się zając jego miejsce, to jest otoczyć
>opieką jego owieczki i doprowadzić je do wyleczenia. Sami guru sa raczej
>nieuleczalni.

Wyleczenie owieczek jest zabójcze dla guru. Owieczki trzeba utrzymywać
w cierpieniu. Szukanie coraz to nowych dusz jest chyba zbyt
uciążliwe. Armia nieuleczalnie chorych, aczkolwiek wiernych owiec - to
jest cel, do którego każdy guru winien dążyć.
Zastanawia mnie jednak coś innego: jak wyglądałaby w praktyce walka
gurów o owieczki? Gdybyś udzielił mi wskazówek w tej kwestii, mógłbym
podjąć się realizacji paru niecnych planów.

Pozdrawaim,
--
Amnesiac