Data: 2001-07-27 19:02:10
Temat: Re: helicobacter i wrzody
Od: "maciek" <m...@b...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "cruel_zombie" <z...@p...pl> napisał w wiadomości
news:e4r0mtoig2af0bc8d5h0lf97ae827s186a@4ax.com...
> On Wed, 25 Jul 2001 23:52:10 +0200, "maciek" <m...@b...net.pl>
> wrote:
>
> >Wykrywa przeciwciała, a nie bakterię. Jeśli masz kogoś z kim się całujesz
> >lub wiecej, wynik będzie pozytywny.
>
> Chyba troszkę dałeś czadu. Imunizacja nie następuje po całowaniu i
> czymś więcej, no chyba, że myślisz o okresie kilkuletnim.
Jasne, od 22 lat mam żonę i patrzę z tej perspektywy.
>
>
> >Dla sprawdzenia tezy kupiłem żonie test. Wykazał bakterie, których nigdy
nie
> >miała.
>
> Więc nie wykazał bakterii, wykazał przeciwciała.
Właśnie to miałem na myśli, dzięki.
>
> >Ja wykryłem zależność między bakteriami a wrzodami 20 lat temu, jak po
> >dobrym przepiciu przez rok miałem spokój z brzuchem. Lekarz któremu
> >wspomniałem o tym związku z politowaniem pokiwał głową.
> >Obecnie biorę ponizszą kurację co 2-3 lata.
>
> Pij dalej, wkrótce wyleczysz sie z wrzodów a popadniesz w alkoholizm.
> Jakbyś zobaczył co alkohol potrafi zrobić ze śluzówką to byś raczej
> wolał pójśc do lekarza.
Chciałbym zwrócić uwagę, że w tekście było nieprzypadkowo poniższą. Nigdy
nie uważałem przepicia za kurację.
A swoją drogą życie jest tak krótkie, że raz na tydzień trzeba się
troszeczkę napić z przyjaciółmi.
>
> >
> >Badania stwierdzaja, że bakterie w 90% są powodem wrzodów.
>
> Zaiste, cuś koło tego a badania dr Marshall robił jeszcze w latach
> 80-tych.
Ja to stwierdziłem w 1988.
>
To jest właśnie ta ponizsza kuracja.
> >Idź na gastroskopię. Jak będzą wrzody, to koniecznie weź kurację
> >przeciwbakteryjną + inhibitor pompy protonowej (oczywiście po konsultacji
z
> >lekarzem).
>
> Pompę zachowaj na lepsze czasy. Clarytromycyna wystarczy chyba, że
> szczep jest oporny ale to wyjdzie w badaniach.
Niestety, bardzo często poziom kwasów jest na tyle duży (u mnie przy
gastroskopii była powódź), że do lepszego gojenia jest nioezbędna
>
> I nie daj się ponieść fantazjom typu "jedz dużo jogurtów" bo jakbyś
> zobaczył jak głęboko H. pylori kolonizuje tkanki to jogurt polecałbyś
> jedynie na swobodne wypróżnianie czego serdecznie życzę.
>
Chętnie bym zobaczył jakieś opracowanie na ten temat. Podeślij coś.
Pozdrowwieenia Krzysiek ( na gościnnych występach u Maćka)
|