Data: 2006-09-08 09:13:27
Temat: Re: homeopatia jednocześnie z med. tradycyjną?
Od: "Gal Anonim" <a...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
> A po kiego grzyba na opakowaniu "leku", który juz przez ustawodawcę
> został właściwie potraktowany (do rejestracji i dopuszczenia do obrotu
> aptecznego nie jest od "leków" homeopatycznych wymagane badanie
> wykazujące skuteczność:-) jest napisane D5 a nie tak jak wszędzie
> zgodnie z obowiązującymi jednostkami stężenie (np w mg czy też mmol)?
Nie wiem. Podejrzewam, że to wynika z homeopatycznej tradycji. Uważam jednak,
że w dzisiajszych czasach powinny być podwójne oznaczenia: tradycyjne
i "normalne". Może wtedy nie krążyłyby mity o tysiącach zer (przynajmniej w
odniesieniu do niektórych leków).
> Z drugiej strony: liczba głupków, którzy kupią "lek" zawierający coś w
> stężeniu kilkunastego miejsca po przecinku zapewne trochę by się
> zmniejszyła. Dlatego lepiej napisać D lub C.
Widzę, że wątek wciąż budzi emocje. Te klikanaście miejsc po przecinku jednak
składniają mnie do wykonania kilku przeliczeń. Weźmy na przykład strychninę.
Proponuję spojrzeć tu:
http://www.homeomed.com.pl/main/produkty/lehning/lek
i_lehning/conium.html
Skład jest następujący:
Conium D4,
Hydrastis D3,
Chelidonium D2,
Kreosotum D3,
Arsenicum album D4,
Onopordon D1,
Argentum nitricum D4,
Strychninum D4,
Cadmium sulfuricum D6,
Dioscorea D1.
Policzmy ile tak naprawdę tej strychniny tu jest. Czy ta ilość ma prawo
działać, czy nie? Jak widzimy - mamy "Strychninum D4". Przyjmując pewne
uproszczenia można przyjąć, że w 1 g tego leku jest 1/10000 g strychniny
(przypominam, że D4 - to 4-krotne rozcieńczenie w stosunku 1:10, czyli
D4=1:10000). Czyli 0.1 mg na każdy g (ml) roztworu.
Odnieśmy to do leków "klasycznych". Cardiamid Coffein. Skład:
1 ml zawiera substancje czynne:
niketamid 100 mg,
kofeina z benzoesanem sodu 100 mg,
azotan strychniny 0,25 mg
Jeśli się nie pomyliłem z tymi zerami (sprawdźcie proszę), to mamy tylko 2,5
razy mniejsze stężenie niż w leku "klasycznym". A lek ten ma ostrzeżenie, żeby
nie stosować u dzieci poniżej 12 roku życia. Czy w tej sytuacji na ogólne
pytanie (w tym wypadku odnoszące się do dziecka), "czy można łączyć homeopatię
z innymi terapiami?" można w ciemno udzielić odpowiedzi, że: "tak, bo to woda,
tam niczego nie ma, itp., itd.". Czy nie należałoby jednak najpierw sprawdzić,
co to jest za lek?
I druga sprawa - czy w świetle powyższych obliczeń można nadal twierdzić, że to
nie ma prawa działać? No nie wiem.
Chyba, że się pomyliłem w obliczeniach - to sprostujcie mnie.
Gal
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|