vonBraun; <6...@n...onet.pl> :

> justi w news:cgs1qv$a5d$1@inews.gazeta.pl
>
> > jednak ta (najbardziej
> > prawdopodobna) teoria ma jednak mala luke - wynika z niej, ze homoseksualizm
> > nie ma nic wspólnego z rozwojem emocjonalnym, co sprobuje zaraz rozwinac..
> Około 30% wariancji wyjaśniają tu czynniki genetyczne.
> Jak sądzisz gdzie szukać pozostałych 70%?

Jak rozumiem te 30% to cechy fizjologiczne/fizyczne? [drugorzędne? tak
to się nazywało?]

A co to pojęcia "co dziecko wie" - gdyby pociąg do odmiennej płci był
zdeterminowany genetycznie [czyli przez ZESPÓŁ CECH], to przy zmianach
obyczajowych jakie nastąpiły w ostatnich latach faceci/kobiety stali by
się dla siebie fizycznie nieatrakcyjni [nowe typy ubiorów, makijażu,
kosmetyki, zarost/brak zarostu, kolor/uczesanie włosów] - w tak krótkim
okresie niemożliwa jest "globalna" mutacja - pojawienie się/ujawnienie
się na szerszą skalę odpowiedniej mutacji. Jest zdeterminowany [pociąg
S], bo mówiąc brzydko kobiety mają miejsce, gdzie faceci mogą sobie co
nieco włożyć i osiągnąć przyjemność podobną zresztą do przyjemności z
jedzenia słodyczy [serotonina]. ;)
W celu rozwiązania zagadki wystarczy próba opisu kobiety i mężczyzn
poprzez zespół cech - jak nic wychodzą tylko fizyczne [względnie
jednoznacznie] - zresztą trochę śmieszne jest oczekiwanie, że w
genotypie jest zapisana informacja nt. układów społecznych, bo jest to
nic innego jak "pamięć genetyczna", czyli coś co normalnie pakuje się do
parapsychologii. :)

Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny - Warszawa
http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=403101