Data: 2004-03-22 13:21:06
Temat: Re: homoseksualizm - grupy wsparcia
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
A.S.:
> [...]
Zapomniales o 'gwiezdzie' Qeen? No, no, coz za 'gafa'! ;))))
> ...o Koperniku nie wspominajac...
Nie sciemniaj. Kopernik byla _przeciez_ kobieta. ;D
> Mam wymieniac dalej?
Daruj se. :)
Jesli o mnie chodzi to 1) nazwiska ktore wymieniles w zasadzie
(w wiekszosci) nie uwazam za wybitne i w istotny (nieodzowny)
sposob zasluzone dla ludzkosci, 2) nie sadze abys byl wystarczajaco
wiarygodnym (czy bezstronnym) reprezentantem czyjejkolwiek
orientacji/upodoban seksualnych.
Poza tym wsrod preferujacych np zoofilie, pedofilie, nekrofilie,
czy tez gwalcicieli takze daloby sie znalezc dyskusyjnie 'zasluzone'
nazwiska - i co, proponowalbys w zwiazku z tym zalegalizowanie
(spoleczne) takich wynaturzonych praktyk?
BTW jesli chodzi o muzyke to swiat nigdy nie bedzie juz taki
jak przed pojawieniem sie np Presleya czy chocby Bee Gees
- o takiej miary 'wklady' mi chodzilo.
Twoi 'wielcy' pokroju Boy George czy George Michael moze
i maja jakies-tam znaczenia, ale w moim pojeciu ograniczone
do srodowisk pro-gejowskich.
BTW2 freski Michala Aniola sa dla mnie chorym wynaturzeniem
i osobiscie nie tylko nie uwazam ich za 'wybitne', ale wrecz
nie moge na nie patrzec. No niestety. ;)
--
Czarek
|