Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "Kama" <k...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: i doszliśmy prawie do sedna sprawy
Date: Fri, 13 Jul 2007 13:40:18 +0200
Organization: Onet.pl
Lines: 34
Message-ID: <f77ob1$fri$1@news.onet.pl>
References: <469758de$1@news.home.net.pl> <1...@i...frompoznan>
<46975db1$1@news.home.net.pl> <1a847qp1l5one$.dlg@iska.frompoznan>
NNTP-Posting-Host: host-25-100.ksknet.pl
X-Trace: news.onet.pl 1184326817 16242 194.0.100.25 (13 Jul 2007 11:40:17 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 13 Jul 2007 11:40:17 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
X-Sender: GM6G7iGjHpTbX/cFugjCPc3q4CMVjqXT
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:145193
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Lia" <i...@p...org> napisał w wiadomości
news:1a847qp1l5one$.dlg@iska.frompoznan...
> McDreamy or McSteamy? *Robi*. Seriously?. Seriously.
>
> > moja przyjaciółka od wielu lat korzysta z usług jednego salonu , tam
obsługa
> > zajmuje się klientami od początku do konca i nikomu korona z głowy nie
spada
> > że musi rączki pomoczyć w wodzie .wszyscy są zadowoleni i nie słyszałam
o
> > wyśmianiu .
>
> Skoro stać Cie na płacenie fachowcowi za taką pracę niewymagającą żadnych
> umiejętności...
> Ale w takim przypadku to mozesz zatrudnic i kobiety, i mezczyzn, i
jakiegoś
> geja żeby miec trędi salon. Więc po co te pytania tutaj?
>
Z drugiej strony fryzjer, który brzydzi się umyć włosy klientce, to może
być zmanierowana gwiazda, z którą szefowa będzie miała same kłopoty. Nie
lubię takich ludzi, którzy są zbyt supermenowaci, by zrobić ludzką kupę.
Umówmy się - fryzjer to nie van Gogh, tylko zwykły rzemieślnik, na ogół po
zawodówce i tyle. Jeden strzyże lepiej, drugi gorzej, ale żaden świata w ten
sposób nie zbawi, nawet w sensie metafizycznym. Powienien wykonywać dobrze
swoją robotę, mieć dobry słuch (czemu oni tak często są głusi???), dobry
gust, żyłkę artystyczną i w zasadzie to tyle. Szefowa powinna wysyłać go na
rózne kursy i szkolenia, coby w tyle nie zostawał. Ale żadnego gwiazdorstwa,
bo grzebanie się w czyichś kudłach (nie zawsze nietłustych, nie zawsze bez
łupieżu, nie zawsze pachnących) chwały mu nie dodaje. A oni czasem zachowują
się, jakby od ich cięcia czy ciapnięcia farbą na czubek głowy zależały losy
świata. :/
|