« poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2006-02-13 15:38:40
Temat: Re: meteoryty znow, bylo Re: i krzyzem leze i kajam sie publicznKrystyna Chiger <k...@p...pl> napisał(a):
> > Yyyy... nie wiem czy dokładnie chcę to powiedzieć, ale mam cerę ciemną, ku
> > śniadej, bądź oliwkowej, jak kto woli to nazwać i ten puder to zasadniczo
> > jakby wcale nie nadawał koloru, ale rozświetlał - ma złote, białe,
> > kremowo-beżowe i kakaowe kulki. Najlepsze w nim jest to, w jaki sposób
> > rozświetla - rozjaśnia i rozpromienia, ale nie ma tych drobinek, jakiech Avon
> > ma w nadmiarze. A do tego _matuje_. Jest 15:42 i nie wyglądam jak latarnia!
>
> Wyrażam ostrożne zainteresowanie. Próbek pewnie nie dają?
Za dobrze by było, jakby próbki dawali. To kolejna rzecz kupiona w ciemno
przez kobetki z pru, która w 100% spełnia oczekiwania ;-)
hiver
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2006-02-13 15:39:28
Temat: Re: meteoryty znow, bylo Re: i krzyzem leze i kajam sie publicznKrystyna Chiger wrote:
>
> Wyrażam ostrożne zainteresowanie. Próbek pewnie nie dają?
a widzial kto kiedy probke pudru? (powaznie pytam).
bo ja nie.
-- kasica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2006-02-13 15:50:19
Temat: Re: meteoryty znow, bylo Re: i krzyzem leze i kajam sie publicznDnia Mon, 13 Feb 2006 16:28:11 +0100, Krystyna Chiger napisał(a):
>
> Wyrażam ostrożne zainteresowanie. Próbek pewnie nie dają?
Może w firmowym salonie Guerlain?
Kiedyś widziałam na allegro takie małe pudełeczka, chyba po 8 g
(standartowe ma 33 g). Możesz na próbę zainwestować ma małe pudełeczko.
Kiedy kupowałam go pierwszy raz pani w salonie powiedziała, że jasny beż
jest dla cery o normalnym zdrowym zabarwieniu, ten różowy dla zmęczonej
i poszarzałej.
Jak pisały dziewczyny - efektów kolorystycznych nie daje - przynajmniej
Mythic i Pink Fresh, za ładnie rozświetla, daje bardzo naturalny efekt plus
jeszcze do tego podkład tej samej firmy, rewelacja. Cera wygląda na świeżą
i wypoczętą. Kiedyś czytałam, że jest to ulubiony puder makijażystów
malujących modelki na pokazy.
Wieczorem, przy sztucznym świetle te złote drobinki sa bardziej widoczne,
ale naprawdę z bardzo bliska.
Nie wiem też dlaczego zmienili opakowanie, kiedyś było ono niższe ale za to
średnica pudełeczka była większa, IMO nabierało się na pędzel łatwiej.
Pozdrawiam
Marta
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2006-02-13 15:56:43
Temat: Re: i krzyzem leze i kajam sie publicznie.Dnia Mon, 13 Feb 2006 16:37:24 +0100, Katarzyna Kulpa napisał(a):
>
> IMHO slusznie czynisz, choc to zalezy od cery - niewielkie ilosci
> alkoholu wiele osob toleruje. ale przecieranie twarzy spirytem
> jako metoda na tradzik juz dawno odeszla do lamusa.
Dziecko toleruje tylko wewnętrznie;)
A tak serio, pojawiają się wypryski, poprzez golenie skóra dodatkowo bywa
podrażniona - alkohol odpada, nawet w wodach toaletowych.
Fakt, kiedy ja byłam w LO dziewczyny używały spirytusu salicylowego, piły
herbatki z bratka, ale tak naprawdę niewiele poza tym można było nabyć.
Pozdrawiam
Marta
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2006-02-13 18:46:31
Temat: Re: i krzyzem leze i kajam sie publicznie.Pewnego dnia, a było to Mon, 13 Feb 2006 11:04:07 +0100, przyszła do mnie
wiadomość z adresu <k...@p...pl> i powiedziała:
> Są organizmy (prawie)niezniszczalne ;)
Z obserwacji własnych - do czasu ;-) I, to nie przytyk do Ciebie (bo nie
miałam okazji oglądać na co dzień), dużo palących pań nie widzi w
lustrze efektów palenia (zęby, cera czy paznokcie), o zapachu nie
wspominając.
> Sama palilam 2 paczki dziennie
> i byłam zdrowsza od niepalacych. Jedyny czas, kiedy wyraźnie czułam
> się źle, to pierwsze 6 miesięcy niepalenia.
A jak już zaczęłaś czuć smak i zapach? ;-)
> Krycha i stary dowcip o stuletnim gaździe :)
Zuzanka (palę, piję, chodzę na dziewczynki, mam 33 lata ;-))
--
.:*Z*:._.:*U*:._.:*Z*:._.:*A*:._.:*N*:._.:*K*:._.:*A
*:.
Małgorzata Krzyżaniak ..... http://www.pawnhearts.eu.org/~zuzanka/
Powinno się wystawić Cię w Sevres jako wzorzec cynizmu ;-) (C) Tib
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2006-02-13 18:54:17
Temat: Re: i krzyzem leze i kajam sie publicznie."sq4ty" <a...@W...onet.pl> wrote in message
news:dspem7$q4f$1@inews.gazeta.pl...
>
> A dlaczego można rozbić?
Sa tu osoby, ktore maja to za herezje, ale powiem, trudno. :-) Pozostale
filtry (Erisy, Kolastyny i inne, ale tez i Chanele i Diory) nie sa
fotostabilne i nie chronia przed promieniami UVA, ktore sa odpowiedzialne za
fotostarzenie sie skory.
> Niestety, na firmy typu Vichy mnie nie stać. Poza tym bardzo często te
> firmy
> mają filtry tylko powyżej 30, a to już dla mnie za duży kaliber.
Z tanszych rowniez dobre sa z L'oreal. La Roche Posay i Vichy maja tez w
ofercie 20-stki, a na allegro jest taniej. Wystarczy poszukac. A 30-stki i
wyzej nie ma co sie bac, bo trzeba nalozyc naprawde duzo na twarz (co nie
jest najprostsze), zeby uzyskac przepisowa ochrone. A wiec, jesli kupisz
60tke i nalozysz cieniutka warstwe, uzyskasz nizsza ochrone.
Po
> pierwsze, chciałabym się jednak trochę opalić, po drugie filtr 30 stosuję
> tylko, jak mi się już twarz nieco zbrązowi (a szybko mi się twarz opala),
> i
> cierpię okrutnie, bo mam wtedy wrażenie, jakbym sobie na twarz nakładała
> masło. I zaskórniki mam wtedy jak stąd do Krakowa.
No, jesli chcesz sie opalic, to proponuje posmarowac sie olejem
slonecznikowym, podobno przyspiesza opalanie. ;-) A tak serio, nie kazdy
filtr 30-stka to maslo, nie kazdy zapycha. Odkad zaczelam uzywac filtrow,
cera mi sie wrecz poprawila (rowniez walczylam z zaskornikami). Przestalam
draznic skore sloncem i sie uspokoila.
Niestety, my ludzie z niższych sfer nie możemy sobie pozwolić na
> luksusowe kosmetyki, więc będziemy tłem dla tych pięknych,
> bezzmarszczkowych
> pań...
Hmmm, czy stosowanie Vichy czyni mnie kims z wyzszej sfery? Ciekawa
teoria...
s_s
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2006-02-14 09:09:33
Temat: Re: i krzyzem leze i kajam sie publicznie.Katarzyna Kulpa wrote:
(...)
> nie no, z mydlem do twarzy? w zyciu :) chocby dlatego, ze
> od mydla oczy szczypia i nie da sie zmyc tuszu z rzes.
Da się, jak zapomnę kupić specjalne cos do twarzy, myje zwykłym
Dove i wszystko świetnie zmywa.
Krycha co też nie cierpi mleczek ;)
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
68. Data: 2006-02-14 09:13:17
Temat: Re: meteoryty znow, bylo Re: i krzyzem leze i kajam sie publicznKatarzyna Kulpa wrote:
> a widzial kto kiedy probke pudru? (powaznie pytam).
> bo ja nie.
No masz racje :O A właściwie dlaczego nie? Próbki podkładow są,
a puder musi być w ciemno? To ja zostanę przy translucentach.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
69. Data: 2006-02-14 09:24:24
Temat: Re: i krzyzem leze i kajam sie publicznie.Małgorzata Krzyżaniak wrote:
>
> Z obserwacji własnych - do czasu ;-) I, to nie przytyk do Ciebie (bo nie
> miałam okazji oglądać na co dzień), dużo palących pań nie widzi w
> lustrze efektów palenia (zęby, cera czy paznokcie), o zapachu nie
> wspominając.
Zapach widzi ;)
>
>>Sama palilam 2 paczki dziennie
>>i byłam zdrowsza od niepalacych. Jedyny czas, kiedy wyraźnie czułam
>>się źle, to pierwsze 6 miesięcy niepalenia.
> A jak już zaczęłaś czuć smak i zapach? ;-)
Jakoś dziwnie węchu nigdy nie stracilam, może jako rekompensatę za wzrok
do rzyci mam doskonały węch i słuch? W tych pierwszych 6 miesiącach
m.in. prześladował mnie nadmiar zapachów. Kuchenne, że o alkoholowych
nie wspomnę, były wybitnie odrzucające. Natomiast z upodobaniem wąchałam
facetów palących na przystankach :))
>>Krycha i stary dowcip o stuletnim gaździe :)
> Zuzanka (palę, piję, chodzę na dziewczynki, mam 33 lata ;-))
:) No właśnie
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
70. Data: 2006-02-14 11:22:30
Temat: Re: i krzyzem leze i kajam sie publicznie.Krystyna Chiger wrote:
> Katarzyna Kulpa wrote:
> (...)
>
>> nie no, z mydlem do twarzy? w zyciu :) chocby dlatego, ze
>> od mydla oczy szczypia i nie da sie zmyc tuszu z rzes.
>
> Da się, jak zapomnę kupić specjalne cos do twarzy, myje zwykłym
> Dove i wszystko świetnie zmywa.
Dove to insza inszosc - tez mylam, ale jednak w oczy
troche szczypie (to z tego powodu "nie da sie zmyc
tuszu" a nie dlatego, ze nie zmywa :))
pianka Citrobiotic moge szorowac rzesy ile wlezie i
nic nie szczypie.
-- kasica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |