Data: 2003-09-04 16:07:37
Temat: Re: ..i o szkole....
Od: "ulast" <N...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "starsza" <s...@w...poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:bj7bq4$5dc$1@news.onet.pl...
> a może jednak 'oswoić potwora'?
> jeśli miałabyć czas i ochotę, to jakieś
> bilety na mecz czy inszą imprezę i zaprosić
> agresora? i niech idzie razem z Michałem
> i jakimś 'opiekunem' do towarzystwa....
Hm..moze to i pomysl..ale ten chlopak jest z tych..._cwaniaczkow_
Rzecz dziala sie w czwartej klasie SP...w piatej Michal mial spokoj po
interwencji wujka,
ale widac chlopak zapomnial juz o co chodzi :-/
Mialam okazje spotkac chlopca, zamienialam z nim kilka slow..
oczywiscie nie straszylam...tylko delikatnie polzartobliwie wypytywalam "co
tam w szkole sie dzialo..podobno poklociliscie sie na meczu?...." etc
Proponowalam aby do nas przyjechal np. pograc na kompie itp, widzial ze nie
jestem jakas wroga anstawiona matka.
Chlopak do mnie grzeczny jest...raz nawet przyjechal do Michala na rowerze,
spotykali sie paczka w parku.
Po prostu czasem mu sie przypomina, ze _trzeba sie poznecac_
Dzis spotkalam dwoch kolegow z klasy Michala i zapytalam "jak tam wodz sie
sprawuje klasowy"...(od razu wiedzieli o kogo chodzi)
oni na to, ze rozrabia, wszystkich zaczepia i wszystkim dokucza, ze jak
bedzie trzeba to chlopaczyska zbiora sie i manto mu spuszcza...;-)
Czyli nie tylko chlopak ma na pienku zmoim synem, ale z kolegami inymi
rowniez.
Na dzien dzisiejszy pozostawiam sytuacje samej sobie....poobserwuje..;-)
>
> no manipulacja, ale czasem lepiej chlebem
> niż kamieniem... zwłaszcza kiedy
> ma się wrażliwe i pacyfistyczne dziecko....
Tak..powtarzam, ze Michal jest nad wyraz wrazliwym dzieckiem, placzek
wzrusza sie na filmach...itp.
ale z drugiej strony potrafi mamie tez odpyskowac.
Pozdrawiam serdecznie
Ula
www.ulast.prv.pl
|