Data: 2007-09-15 09:11:11
Temat: Re: :) i znów to samo :)
Od: "... All Toski" <a...@p...not.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pat-matbaza w news:1189802687.235389.26670@50g2000hsm.googlegroups
.com...
/.../
Niestety - dopóki będziesz pisać z googli, rozmawianie z Toba będzie
sprawiać ludziom kłopot. Nie ma w Twych listach przydatnych znaczników.
Jeśli używasz własnego komputera, masz z pewnością Outlooka - uruchom
bezpośrednią subskrypcje grupy psp. Tylko wtedy będziesz miała pełny w nią
wgląd i swobodę działania.
Niemniej - nie przepraszaj! Masz prawo błądzić i szukać dobrych rozwiązań,
a z krytyki po prostu korzystać, jakakolwiek by ona nie była. Byle z głową.
> Liczylam w asnie na to, na dyskusje odnosnie tematu, nie koniecznie na
> rady. Na wymiane spostrzezen, wlasnych opinii, moze fachowej wiedzy
> jesli takowa ktos posiada. W koncu jest to forum psychologiczne, tak?
To jest szczególne forum, częściej skupiające ludzi, którzy lubią bawić się
bądź eksperymentować na sobie i na innych właśnie psychologię.. czyli
reakcje emocjonalne na bodźce. Znaleźć tu możesz zarówno niewybredne
żarty, bulwersujące prowokacje jak i usiłowania "dawania dobrych rad".
A jedyne czego powinnaś szukać (dobrze Ci radzę), to inspiracji dla
własnego myślenia. Trójca śnięta:
DYSTANS & KRYTYCYZM & SPOKÓJ
w miarę możliwości, które stale się zmieniają o ile tylko user się przykłada.
Dystans oznacza niereagowanie na podnoszące poziom adrenaliny bodźce
inaczej, jak po przespaniu się, czyli po ochłonięciu i przemyśleniu sprawy.
Krytycyzm oznacza: "nic nie brać na wiarę - dopóki czegoś nie rozumiesz,
zostawiasz rzecz w inkubatorach własnej głowy do późniejszej weryfikacji"
Spokój - to rodzaj pancerza na własnej, rozgorączkowanej głowie.
Reagowanie w sposób spontaniczny, prowadzi zazwyczaj do pełnego
odsłaniania swoich słabości, a zawsze znajdą się tacy, którzy wówczas
rzucą się na Ciebie w niewybredny sposób, aby podreperować własne ego
[bądź tylko dla własnej uciechy].
Ta grupa jest całkiem niezłym trenażerem emocjonalnym.
Obserwuj i ucz się.
> Dzieki, ze dobrze, ze pojawiam sie znow, przepraszam, ze nie potrafie
> jeszcze technicznie zgrac sie z wymogami. Merytorycznie chyba nie ma
> mi czego zarzucic:) Chyba, ze jest, to czekam na konstruktywna
> krytyke.
Owszem - możesz przyjąć postawę chłopca do bicia. Ale czy to konieczne?
Dobre pytania zadała Ci Hanka - zastanów się.
Ja już widzę, ze zostałaś mocno skrzywdzona przez własną matkę.
Nie bój się spojrzeć na nią krytycznie. Nie po to, by ją winić za cokolwiek,
ale po to, by ją zrozumieć.
Masz prawo do własnych pasji, fantazji, do własnego pojmowania szczęścia
i realizowania się w życiu. Nie zauważasz prawdopodobnie tego, ze matka
nieświadomie przenosi na Ciebie własne niedostatki i niepowodzenia.
Uwolnij się!
> Dziekuje i przepraszam. Zupelnie nie wiem, co znaczy "podpiac sie pod
> czyjas koperte".
Będąc osobą która zamienia się w niewidzialne "dziękuje i przepraszam"
wysyłasz ludziom komunikat - jestem słaba. Ludzie - choć nawet tego nie chcą,
nie lubią słabych. Wykorzystują ich do własnych celów, często gnębią
i torturują psychicznie. "Bo można".
Nie namawiam tutaj do zaniechania zwykłej grzeczności, czy uprzejmości.
Chodzi o samą postawę typu "przepraszam, że żyję".
Prawdopodobnie to ona jest powodem takiego, a nie innego reagowania
otoczenia rówieśniczego na Ciebie.
>> A wi c powiedz, czego si spodziewasz po tutejszym zgomadzeniu?
> Czego sie spodziewam? /.../
> Myslalam, ze obowiazuja tu takie zasady jak na forum
> PRAWO. Tam zadalam pytanie, uzyskalam odpowiedz bardzo szybko, a dalej
> dyskusja toczyla sie juz beze mnie - zoltodzioba - za to ciagle na
> temat glowny watku.
Zauważ - tam ludzie REALIZUJĄ SIĘ w ten właśnie sposób. Mają okazję do
udzielenia komuś jakiejś porady prawnej - czynią to z ochotą.
Porada prawna jednak, to najczęściej wyłącznie znajomość twardych realiów
kodeksowych oraz orzecznictwa. Tam nie ma miejsca na spekulacje.
Z psychologią jest krańcowo inaczej. Tutaj wszystko jest SUBIEKTYWNE,
każdy widzi co innego, co wcale nie przeszkadza mu głosić tych własnych
widoków z przekonaniem (bądź nie) że głosi prawdy.
Lizanie - za przeproszeniem - cudzych mózgów przez szybkę ekranu, to nic
innego jak realizowanie WŁASNYCH imaginacji na ich temat. Kto nie zdaje
sobie z tego sprawy.... ulega emocjonalnym burzom. I oby te burze dobrze
mu się przysłużyły - co zależy wyłącznie od niego samego.
> W przypadku tutejszego forum nie oczekuje rozwiazania moich
> zyciowych klopotow, ale po prostu wymiany mysli.
> Wiem, ze to nie jest gabinet psychologiczny.
Zapomnij więc o swoich oczekiwaniach, a skoncentruj się na krytyce tego,
co otrzymujesz z tego forum. Znajdziesz tu wiele wartościowych rzeczy,
niemniej wchłoniesz zapewne tylko te, które będą zgodne z Twoimi
oczekiwaniami. Zastanów się również nad tymi, które nie będą zgodne,
które mogą być niewygodne... Być może w nich właśnie znajdziesz
rozwiązania.
>Dziekuje All za ten post.
>Matbaza
Rozmawiaj, nie spiesz się.
A gdy naciskasz jakiś przycisk "wyślij", upewnij się, że oznacza on
"wyślij na grupę". Wysyłanie odpowiedzi na "adresy prywatne" jest
z reguły nieskuteczne, gdyż adresy te mają zabezpieczenia antyspamowe -
są po prostu nieczynne.
All
|