Data: 2001-05-27 15:24:48
Temat: Re: idealna milosc musi byc tragiczna?
Od: "Coenve" <c...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> No coz, mozemy w nieskonczonosc zglebiac sie w dane zjawisko, opisujac je
> swoimi slowami, piszac o tym cale tomy, ale zawsze znajda sie jakies
> roznice, dzieki ktorym jedna rzecz bedzie inna od drugiej, a tym samym nie
> bedzie mozna jej nazwac tak samo.
> To, ze cos nazwalem tak a nie inaczej znaczylo to tylko, ze w skrocie
> opisalem cos co uwazam wlasnie za ta rzecz, o ktorej moglbym napisac
wiecej.
> Moj blad, bo piszac jedno slowo mam na mysli tylko swoj poglad i opis
> dotyczacy danej rzeczy. Nie wiem czy to dobrze wytlumaczylem (tak to jest
> jak sie wszystko nazywa, a jak przyjdzie co do czego to nie umie sie nic
> opisac slowami ;).
>
Mniej więcej rozumiem.
> > A propos wieloznaczności słów. ;)
> > Nie takie znaczenie "pozorności" miałem na myśli. W znaczeniu, które
> > starałem się wyrazić za pomocą słowa nic, co jest "pozorne" nie może
pomóc
> w
> > prawidłowym zrozumieniu, gdyż jest tylko złudzeniem, nie przedstawia
> > prawdziwej zależności.
>
> Ale sam napisales o 'wymyslonym przez siebie swiecie', ze lepiej zyc w
czyms
> takim i jak to ma sie do tej 'pozornosci'?
>
I znów wielokontekstowość słów. ;)
Pisałem, że "lepiej zatem żyć w wymyślonym przez siebie świecie" przy czym
kryterium "dobroci" tutaj była prostota życia, a nie zgodność ze światem
prawdziwym. A ponadto zwróciłem uwagę, że każdy tak robi, czy tego chce czy
nie - taka już nasza świadomość. Świadomi tego faktu możemy jedynie starać
się wpłynąć na to gdzie ustawimy granicę prostoty świata, a i to wynika
raczej z naszej zdolności do obejmowania rzeczywistości myślą niż świadomego
wyboru.
Po raz kolejny więc pokazuje się więc, jak mało (lub też wiele, znów
wszystko zależy od kontekstu i punktu widzenia) jako człowiek stanowimy o
sobie.
Pozdrawiam,
Coenve
>
> --
> spider
> s...@c...pl
> http://www.eps.gda.pl/spider
> GG: 905754
>
>
>
>
|