Data: 2013-10-29 22:55:27
Temat: Re: igrzyska czy chleb?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 29 Oct 2013 20:37:42 +0100, ikka napisał(a):
> On 10/29/2013 01:49 PM, Ikselka wrote:
>> Dnia Tue, 29 Oct 2013 13:24:28 +0100, <^zazu^> napisał(a):
>>
>>> W dniu 2013-10-29 13:04, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Mon, 28 Oct 2013 23:48:38 +0100, judzin napisał(a):
>>>>
>>>>> W dniu 2013-10-28 23:36, Ikselka pisze:
>>>>>> Dnia Mon, 28 Oct 2013 23:31:31 +0100, <^zazu^> napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> W dniu 2013-10-28 23:30, judzin pisze:
>>>>>>>> W dniu 2013-10-28 23:23, Ikselka pisze:
>>>>>>>>> Dnia Mon, 28 Oct 2013 22:52:39 +0100, judzin napisał(a):
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Mi marzy się Polska bez czarnych macek duszących myśl wolną i
>>>>>>>>>> nieskrępowaną więzami zabobonów wymyślonych dla motłochu.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Spora sprzeczność w tym "duszeniu myśli wolnej" - od razu widać, że
>>>>>>>>> motłoch
>>>>>>>>> to pisze, co mysli wolnej nie ma, ani żadnej innej.
>>>>>>>>>
>>>>>>>> ja tu nie widzę sprzeczności, bo już zniewolonej myśli - np twojej -
>>>>>>>> zdusić się nie da. to by była sprzeczność. z logiki pałę w szkole miałaś?
>>>>>>>> dziękuję, że jawię się ci czymś większym, nieogarnionym, skoro motłochem
>>>>>>>> mnie nazywasz. reagujesz jak umysł ograniczony, jak coś co w dwóch
>>>>>>>> wymiarach funkcjonując, trzeciego wyobrazić sobie nie może.
>>>>>>>>
>>>>>>> :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
>>>>>>> co za język
>>>>>>
>>>>>> Łał, aż się judek spocił z wysiłku.
>>>>>>
>>>>> judek? jeszcze pomyślę, że w poprzednim wcieleniu Jezusa ukrzyżowałaś.
>>>>> Bo "judkiem" był.
>>>>
>>>> Judek to zdrobnienie od twego nicka - nick masz adekwatny do judzenia,
>>>> które uprawiasz.
>>>>
>>> jesteś bez winy? to rzuć kamieniem niewyczerpalna krynico pojednań
>>> między ludzkich :))))))))
>>
>> Jeżeli wyobrażasz sobie, że "pojednanie" to pozwalanie jednej strony na
>> pranie się po pysku przez drugą, to daj przykład i się jednaj ile wlezie.
>>
>
> Jezus wlasnie tak to widzial :)
To kto tu jest Jezusem?
--
XL
W polskiej historii istnieją dwie tradycje, które mają taki sam wpływ na
nasze dzieje: pierwsza, niechlubna, to tradycja zaprzaństwa i zdrady, oraz
druga, chlubna - honoru i walki.
|