Data: 2002-04-10 12:12:37
Temat: Re: ile na komunie?
Od: "Ania Björk" <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> A jeszcze chcialam dodac, dla osoby ktora zapoczatkowala watek i pytala o
> porade: mieszkam za granica, gdzie zarabia sie duzo wiecej niz w Polsce,
ale
> nikt tu nie slyszal, zeby takie sumy dawac w prezencie dziecku... To chyba
> tylko u nas tak sie przesadza. Moj syn na chrzest dostal od zamoznych mimo
> wszystko dziadkow dwie ksiazki dzieciece o tematyce biblijnej a ciotka
mojego
> meza dala malemu w przeliczeniu 50 zlotych i nikt sie nie obrazil:))))
>
Tak, cos w tym jest.... U nas bylo podobnie, nawet musze przyznac, ze jako
osobie z "polskim bagazem" przykro mi sie nieco zrobilo na widok tych
zupelnie skromnych prezentow z okazji chrzcin mojego syna. Od szwedzkich
dziadkow dostal jakis tam porcelitowy kubek i miseczke oraz zwykla stalowa
lyzke i widelec, od kogos innego z rodziny talerzyk z Kubusiem
Puchatkiem....
Nikt sie nie obrazil, bo tu normalne jest nieobdarowywanie sie prezentami
(procz Gwiazdki).
Troche off-topic: nie wiem, jak to w waszych rodzinach, ale w mojej polskiej
rodzinie kazda wizyta u rodziny "dzieciatej" to kupowanie dla dzieci
jakiegos prezentu lub slodyczy. Nie lubie tego zwyczaju, i z przyjemnoscia
stwierdzam, ze w Szwecji tego nie ma.
Ania
|