Data: 2002-12-19 15:51:47
Temat: Re: ile sie jeszcze bede meczyl ?
Od: "Anka P." <j...@t...linux.net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu, który zapamietamy na wieki 12/17/2002 10:42 PM, Kornik
postanowił/a nas uraczyć niniejszym stwierdzeniem:
> Wychodze z nalogu krepelek do nosa. 6 lat jechalem na sulfarinolu, oxalinie,
> xylozelu itd. Bylem juz u kilku laryngologow i dawali mi rozne specyfiki i
> nic, nalog zwyciezyl. Pani w aptece doradzila mi odstawic na amen krople i
> wspomagac sie Cirrusem i alfarinem na nawilzane sluzowki. Na odwyku jestem 3
> dzien nie zkaraplam nic i tabletki zre 2x dzienni. Widze delikatna poprawe.
> Wiem ze niektorym sie udalo odstawic poprostu odstawiajac. Ile czasu trzeba
> sie przemeczyc zeby miec juz to cholerstwo z glowy ?
wspolczuje Ci serdecznie, bo wiem jak to jest
sama mialam podobny problem i nigdy nie mialam na tyle silnej woli, zeby
sobie z nim poradzic
nie potrafie oddychac ustami, dusze sie po prostu, wiec odstawienie
kropli bylo dla mnie dramatem
ale zaszlam w ciaze i dowiedzialam, ze uzywanie kropel do nosa jest
niewskazane, wiec je z dnia na dzien odstawilam
wycierpialam sie strasznie przez kilka dni, nieprzespane noce, obrzmiala
sluzowka nosa....... straszne
pomagalam sobie zakrapianiem nosa sola fizjologiczna w celu nawilzenia
sluzowki i przeplukiwaniu wieksza iloscia zimnej wody
od ponad roku uzylam kropli tylko raz i na dodatek byly to krople dla
niemowlat
jak mam katar i problem z zatkanym nosem bardzo ulatwia mi oddychanie
rozsmarowanie jednej kropli Olbas Oil na klatce piersiowej
trzymam kciuki i zycze powodzenia!
Anka
|