Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia ile wydajecie na jedzenie

Grupy

Szukaj w grupach

 

ile wydajecie na jedzenie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 108


« poprzedni wątek następny wątek »

91. Data: 2006-02-13 11:20:15

Temat: Re: ile wydajecie na jedzenie
Od: Jerzy Nowak <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Basia napisał(a):
>>> Proponuję, by w tym wątku nie dziwować się wydawanym sumom, ani nie
>>> komentować wysokości/niskości kwoty.
>> Ups, masz racje to był nietakt z mojej strony, ale tyle to ja na samo
>> pieczywo wydaję.
>
> ponad 10 zł dziennie na pieczywo? Tyle chleba jecie czy taki drogi?

Raczej drogi [kupujemy dobry jakościowo np. razowy na wagę a on ciężki
jest], przynajmniej ten, który nadaje sie do jedzenia i nie czerstwieje
po 3-4 godzinach od przyniesienia do domu [a tak jest w wiekszości
przypadków z białym pieczywem, nawet tym trzymanym w drewnianym
pojemniku], jemy tez razowce i sporo bułek, ale na szczeście te jak
wyschna to idą do starcia.
Czerstwego chleba nigdy nie wyrzucamy do śmietnika, w parku czekają na
niego głodne kaczki.
pozdr. Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


92. Data: 2006-02-13 11:28:21

Temat: Re: ile wydajecie na jedzenie
Od: Jerzy Nowak <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Joanna Duszczyńska napisał(a):
> A który to bank daje kredyt komuś, komu po odjęciu opłat stałych i raty
> kredytu zostaje 300 zł na 2 osoby + ewentualne dziecko...

A który to bank sprawdza, czy ktos ma np. samochód kupiony w kredycie?
Znasz młodych po ślubie bez samochodu?
;-)
[Tu raczej był poruszony przypadek młodej początkującej lekarki z 1200
zł br. mającej na utrzymaniu męża studenta]
A dziecko to raczej pojawia sie po fakcie kupna mieszkania i mebli [łóżka].

> Bo wiesz, jakby ktoś miał w tym banku jakieś lokaty, to może trzeba je
> szybko zamknąć...

Tfuj, to znaczy, że należałoby zmknąć połową polskich banków nie mówiąc
nic o budżecie PL.
pozdr. Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


93. Data: 2006-02-13 11:31:42

Temat: Re: ile wydajecie na jedzenie
Od: Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jerzy Nowak" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:dspqh7$e2h$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Joanna Duszczyńska napisał(a):
> > A który to bank daje kredyt komuś, komu po odjęciu opłat stałych i raty
> > kredytu zostaje 300 zł na 2 osoby + ewentualne dziecko...
>
> A który to bank sprawdza, czy ktos ma np. samochód kupiony w kredycie?
> Znasz młodych po ślubie bez samochodu?

To akurat sprawdzają i jeszcze odliczają koszty utrzymania samochodu...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


94. Data: 2006-02-13 11:35:06

Temat: Re: ile wydajecie na jedzenie
Od: "Basia" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Raczej drogi [kupujemy dobry jakościowo np. razowy na wagę a on ciężki
> jest], przynajmniej ten, który nadaje sie do jedzenia i nie czerstwieje
> po 3-4 godzinach od przyniesienia do domu

ale mimo wszystko, 10 zł/dziennie na pieczywo..., no, ale jak wcześniej
powiedziano, nie ma dyskusji o cudzych wydatkach:-)


> Czerstwego chleba nigdy nie wyrzucamy do śmietnika, w parku czekają na
> niego głodne kaczki.


Tez nie wyrzucam, zbieram dla żubrów.

pozdrawiam
Basia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


95. Data: 2006-02-13 11:45:48

Temat: Re: ile wydajecie na jedzenie
Od: Jerzy Nowak <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Joanna Duszczyńska napisał(a):
> To akurat sprawdzają i jeszcze odliczają koszty utrzymania samochodu...

Dlatego najpierw bierze się kredyt mieszkanie a potem na samochód.
;-)
I na jedno wychodzi.
A za PeeReLu było inaczej, dzieci rąbały kaszankę a tatuś jezdził
Syrenką lub PF126p.
pozdr. Jerzy
PS
Ciekaw jestem jakie byłyby odpowiedzi tych samych osób gdybym zapytał
ile kto wydaje na leki i jakie?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


96. Data: 2006-02-13 11:52:31

Temat: Re: ile wydajecie na jedzenie
Od: Jerzy Nowak <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Basia napisał(a):
>> Raczej drogi [kupujemy dobry jakościowo np. razowy na wagę a on ciężki
>> jest], przynajmniej ten, który nadaje sie do jedzenia i nie czerstwieje
>> po 3-4 godzinach od przyniesienia do domu
>
> ale mimo wszystko, 10 zł/dziennie na pieczywo..., no, ale jak wcześniej
> powiedziano, nie ma dyskusji o cudzych wydatkach:-) [...]

Też się szczypiemy i tego lepszego na co dzień nie kupujemy, takie dobre
to potrafi kosztować 1,5-3,5 za małą sztukę a jeden [2] człek pochłania
to za jednym zamachem, jak pomnożysz przez cztery to znajdziesz odpowiedź.
pozdr. Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


97. Data: 2006-02-13 14:03:50

Temat: Re: ile wydajecie na jedzenie
Od: "ktabaczynski" <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Basia" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dspr00$eco$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
>> Raczej drogi [kupujemy dobry jakościowo np. razowy na wagę a on ciężki
>> jest], przynajmniej ten, który nadaje sie do jedzenia i nie czerstwieje
>> po 3-4 godzinach od przyniesienia do domu
>
> ale mimo wszystko, 10 zł/dziennie na pieczywo..., no, ale jak wcześniej
> powiedziano, nie ma dyskusji o cudzych wydatkach:-)
>
>
>> Czerstwego chleba nigdy nie wyrzucamy do śmietnika, w parku czekają na
>> niego głodne kaczki.
>
>
> Tez nie wyrzucam, zbieram dla żubrów.

Cześć!

A gdzie Ty masz te żubry?

Pozdrowienia. Krzysztof. Byle do wiosny...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


98. Data: 2006-02-13 14:10:09

Temat: Re: ile wydajecie na jedzenie
Od: Tatiana <yennefer12*antyspam*@go2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 13 Feb 2006 15:03:50 +0100, Waćpanna lub waćpan ktabaczynski, w
wiadomości <news:dsq3kd$6pp$1@inews.gazeta.pl> zawarł, co następuje:

> A gdzie Ty masz te żubry?

Niech zgadnę.
"Żubr występuje w puszczy" ;>
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"The girl loaded gun, went outside. No one has ever seen her again..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


99. Data: 2006-02-13 14:31:06

Temat: Re: ile wydajecie na jedzenie
Od: Jerzy Nowak <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tatiana napisał(a):
> Niech zgadnę.
> "Żubr występuje w puszczy" ;>

Do niedawna też tak myslałem/sądziłem, ale jest obecny i na Mazurach.
Ponoć miejscowi [...] i na niego polują.
Jeśli już to tylko źrebięta są smaczne.
pozdr. Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


100. Data: 2006-02-13 18:10:29

Temat: Re: ile wydajecie na jedzenie
Od: "Anet" <a...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jerzy Nowak" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:dsq57t$4pu$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Tatiana napisał(a):
>> Niech zgadnę.
>> "Żubr występuje w puszczy" ;>
>
> Do niedawna też tak myslałem/sądziłem, ale jest obecny i na Mazurach.
> Ponoć miejscowi [...] i na niego polują.
> Jeśli już to tylko źrebięta są smaczne.
> pozdr. Jerzy

A ja myślałam, ze żubr to w sklepach na półkach ze "zdrową żywnością".


Anet i Lech z tej samej półki


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Szybkowar
gotowanie na parze
szybkowar moze doradzicie
jedynacy i nie jedynacy-ankieta
chilli z grzybami - moze byc?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »