ile wydajecie na jedzenie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 108

81. Data: 2006-02-10 09:40:04

Temat: Re: ile wydajecie na jedzenie
Od: "Anet" <a...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Katarzyna" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dsfl8v$qg0$1@nemesis.news.tpi.pl...
> 400-600 na wszystkich.Zapomniałam napisac że większość jarzyn mam
> swoich.robie soki , przetwory. ziemniaki kupuje od razu na całą zime i
> nie
> przepłacam potem w sklepach po sezonie. Ale po przeczytaniu innych chyba
> musze zrobic jakis scisły nadzór nad wydatkami bo wychodzi mi że jakaś
> chyba
> nienormalna jestem :).
> Kasia
>

Muszę Twój post przed mężem ukryć, bo jak przeczyta to stwierdzi , że tak
się da i co ja biedna wtedy zrobię. Podziwiam i gratuluje.

Anet
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

82. Data: 2006-02-11 22:51:34

Temat: Re: ile marnujecie, Bylo:ile na jedzenie
Od: G...@S...pro.onet.pl (Grzegorz Janoszka) szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 08 Feb 2006 12:33:02 GMT I had a dream that Marcin N <r...@o...pl> wrote:
>A wiec prosze o odpowiedz: tez marnujecie? a duzo?

Staram się nie marnować ani okruszka, z centusiostwa (z Krakowa jestem),
ale też i z szacunku dla jedzenia. Jeśli już bardzo rzadko coś zostanie,
czego nie dojemy, to zawsze zjedzą to ptaszki, koty czy inne zwierzątka
pod balkonem, do kosza nic nie leci.

--
Grzegorz Janoszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

83. Data: 2006-02-13 06:28:26

Temat: Re: ile wydajecie na jedzenie
Od: Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jerzy Nowak" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:dsfeh3$2ne$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Nazwij tę resztę, bo dużo jeżdżę po kraju to i mam możliwość weryfikacji
> danych.
> I dlatego twierdzę, że w Wawie jest najdrożej. Oczywiście są różnice
> regionalne, ale są też i produkty korporacyjne, a te z pewnością są
> tańsze poza Wawą.
> pozdr. Jerzy

Te różnice "regionalne" to występują też w samej Warszawie...
W starych osiedlach są ceny niższe a w nowych wyższe... Zasadniczo mają
związek z ceną mieszkań w danym rejonie...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

84. Data: 2006-02-13 07:28:57

Temat: Re: ile wydajecie na jedzenie
Od: "Ania" <o...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

dzięki Satory za rady homory:D
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:dsdhkn$3bq$1@proxy.provider.pl...
> Batory napisał(a):
> > To ja mogę to podać bardzo precyzyjnie albowiem notuję wszystkie wydatki
w
> > komputerze.
>
> Podziwiam wytrwałość. Mi brakowało jej zawsze już po tygodniu ;-).
>
> Pozdrawiam
> Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

85. Data: 2006-02-13 08:13:25

Temat: Re: ile wydajecie na jedzenie
Od: Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:dsdhkn$3bq$1@proxy.provider.pl...
> Batory napisał(a):
> > To ja mogę to podać bardzo precyzyjnie albowiem notuję wszystkie wydatki
w
> > komputerze.
>
> Podziwiam wytrwałość. Mi brakowało jej zawsze już po tygodniu ;-).

Tu nie koniecznie może o cierpliwość chodzić, a np. o sposób robienia
zakupów...
Jeśli np. zamawia przez Internet w leclerku, to pewnie i podsumować łatwo...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

86. Data: 2006-02-13 09:40:28

Temat: Re: ile wydajecie na jedzenie
Od: Jerzy Nowak <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Joanna Duszczyńska napisał(a):
> Te różnice "regionalne" to występują też w samej Warszawie...

Tak, nawet sklepy oddalone o 200 metrów od siebie mają różne ceny na te
same towary, dlatego warto spacerować.

> W starych osiedlach są ceny niższe a w nowych wyższe...

Joasiu, to nie tak, generalnie Śródmieście jest najdroższe a okolice
Starówki tym bardziej, to polityka miasta utrzymująca ceny gruntu na
takim a nie innym poziomie aby wyciągnąć jak najwyższy podatek gruntowy.
Od tego poziomu są też liczone inne kalkulacje jak np. ceny wynajmu
lokali użytkowych. Jeszcze 3-4 lata temu w mojej okolicy brano za sklep
70-100 zł/mkw a kilka z nich od dwóch lat stoi puste bo nawet nie ma
chetnych po 40-50 zł/mkw,
kilka poszło po ok. 30 zł/mkw. Powód jest prosty, Arkadia w zasięgu ręki.

> Zasadniczo mają związek z ceną mieszkań w danym rejonie...

Możesz to udowodnić? Wątpię. Zbieżność jest, ale to nie jest ścisły związek.
pozdr. Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

87. Data: 2006-02-13 10:03:02

Temat: Re: ile wydajecie na jedzenie
Od: Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jerzy Nowak" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:dspk70$dl6$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Joanna Duszczyńska napisał(a):
> > Te różnice "regionalne" to występują też w samej Warszawie...
>
> Tak, nawet sklepy oddalone o 200 metrów od siebie mają różne ceny na te
> same towary, dlatego warto spacerować.
>
> > W starych osiedlach są ceny niższe a w nowych wyższe...
>
> Joasiu, to nie tak, generalnie Śródmieście jest najdroższe a okolice
> Starówki tym bardziej, to polityka miasta utrzymująca ceny gruntu na
> takim a nie innym poziomie aby wyciągnąć jak najwyższy podatek gruntowy.
> Od tego poziomu są też liczone inne kalkulacje jak np. ceny wynajmu
> lokali użytkowych. Jeszcze 3-4 lata temu w mojej okolicy brano za sklep
> 70-100 zł/mkw a kilka z nich od dwóch lat stoi puste bo nawet nie ma
> chetnych po 40-50 zł/mkw,
> kilka poszło po ok. 30 zł/mkw. Powód jest prosty, Arkadia w zasięgu ręki.
>
> > Zasadniczo mają związek z ceną mieszkań w danym rejonie...
>
> Możesz to udowodnić? Wątpię. Zbieżność jest, ale to nie jest ścisły
związek.
> pozdr. Jerzy

Właśnie coś napisałam i odkasowałam, bo nie mogę udowodnić i na dodatek jest
dość dużo odwrotnych przykładów...
Całość jest chyba zbyt skomplikowana.
Ogólnie jest tak, że jaki klient taka cena. Jak klient ma kasę, to i cena
może być wyższa, ale tylko do pewnej granicy...
Stąd te sklepy, co ich nie ma... nie było klienta, który chciałby kupując
pokrywać absurdalny czynsz za wynajem lokalu przez właściciela sklepu...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

88. Data: 2006-02-13 10:09:16

Temat: Re: ile wydajecie na jedzenie
Od: Jerzy Nowak <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Joanna Duszczyńska napisał(a):
[...]
> Stąd te sklepy, co ich nie ma... nie było klienta, który chciałby kupując
> pokrywać absurdalny czynsz za wynajem lokalu przez właściciela sklepu...

No widzisz, sama sobie odpowiadasz, podobnie większość mieszkań w nowych
dzielnicach kupują młode małżeństwa na kredyt a potem gimnastykują się
jak przeżyc za 300 zł/ miesiąc aby nie umrzeć z głodu.
pozdr. Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

89. Data: 2006-02-13 11:10:05

Temat: Re: ile wydajecie na jedzenie
Od: "Basia" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> >
> > Proponuję, by w tym wątku nie dziwować się wydawanym sumom, ani nie
> > komentować wysokości/niskości kwoty.
>
> Ups, masz racje to był nietakt z mojej strony, ale tyle to ja na samo
> pieczywo wydaję.

ponad 10 zł dziennie na pieczywo? Tyle chleba jecie czy taki drogi?

pozdrawiam
Basia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

90. Data: 2006-02-13 11:15:14

Temat: Re: ile wydajecie na jedzenie
Od: Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jerzy Nowak" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:dsplv5$oss$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Joanna Duszczyńska napisał(a):
> [...]
> > Stąd te sklepy, co ich nie ma... nie było klienta, który chciałby
kupując
> > pokrywać absurdalny czynsz za wynajem lokalu przez właściciela sklepu...
>
> No widzisz, sama sobie odpowiadasz, podobnie większość mieszkań w nowych
> dzielnicach kupują młode małżeństwa na kredyt a potem gimnastykują się
> jak przeżyc za 300 zł/ miesiąc aby nie umrzeć z głodu.

A który to bank daje kredyt komuś, komu po odjęciu opłat stałych i raty
kredytu zostaje 300 zł na 2 osoby + ewentualne dziecko...
Bo wiesz, jakby ktoś miał w tym banku jakieś lokaty, to może trzeba je
szybko zamknąć...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl