Strona główna Grupy pl.sci.psychologia indywidualizm

Grupy

Szukaj w grupach

 

indywidualizm

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-01-16 22:38:32

Temat: indywidualizm
Od: Jesus <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Widziałem na grupie, że może niektórzy nie rozumieją tego pojęcia. A
może ja też... Opowiem o swoich przemyśleniach na ten temat.


No więc myślę, że indywidualista to taki człowiek który robi coś na
przekór zasad? (może mylę z buntownikiem ;) )
Nie... w sumie przecież wiele ludzi się decyduje na spełnienie siebie
w inny sposób niż inni. Mają w sobie coś takiego co popycha ich do
realizowania siebie nazywam to "twórczość". Ci twórczy się wyróżniają bo
tworzą siebie, swój styl bycia, swoje myśli.
Więc skąd mi się wziął buntownik? Może dlatego, że w świecie ludzi
tworzą się zasady, te pisane, te prawne i te "święte". Jedne tworzą się
z naszego egoizmu, a inne z naszej moralności. Te z egoizmu to szukanie
"sprawiedliwości" czyli czemu on ma więcej ode mnie, oraz czemu on mnie
wyzyskuje oszukuje, te z moralizowania to czysta głupota. Dzielą się na
zasady społeczne "tolerujemy ludzi WIELKICH" (jest tu ustalony model "to
jest fajne"). Przez takie moralności tworzą się mody na sposób życia,
mody na style itp. Jest jeszcze moralizowanie wielkich guru - religie,
które też tworzą zasady. W każdym razie model moralizowania ma zawsze
guru, nawet jeśli nie jest ono w postaci jednego człowieka to jest to
teoria, pismo, grupa społeczna.
Chcę powiedzieć, że indywidualizm, aby tworzyć swobodnie musi się
butować przeciw zasadom. Jeśli się przyjmie te zasady to się
intywidualizm zatraca, niektórych walka z tym zbyt mocno pochłania i
boją się wystawić swoją twórczość na arenę zasad.
To nie jest proste, czasem ludzie mówią pewnie "bądź sobą" i wpychają to
jako jedno z zasad ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2005-01-16 22:39:40

Temat: Re: indywidualizm
Od: Jesus <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Widziałem na grupie, że może niektórzy nie rozumieją tego pojęcia. A
może ja też... Opowiem o swoich przemyśleniach na ten temat.


No więc myślę, że indywidualista to taki człowiek który robi coś na
przekór zasad? (może mylę z buntownikiem )
Nie... w sumie przecież wiele ludzi się decyduje na spełnienie siebie
w inny sposób niż inni. Mają w sobie coś takiego co popycha ich do
realizowania siebie nazywam to "twórczość". Ci twórczy się wyróżniają bo
tworzą siebie, swój styl bycia, swoje myśli.
Więc skąd mi się wziął buntownik? Może dlatego, że w świecie ludzi
tworzą się zasady, te pisane, te prawne i te "święte". Jedne tworzą się
z naszego egoizmu, a inne z naszej moralności. Te z egoizmu to szukanie
"sprawiedliwości" czyli czemu on ma więcej ode mnie, oraz czemu on mnie
wyzyskuje oszukuje, te z moralizowania to czysta głupota. Dzielą się na
zasady społeczne "tolerujemy ludzi WIELKICH" (jest tu ustalony model "to
jest fajne"). Przez takie moralności tworzą się mody na sposób życia,
mody na style itp. Jest jeszcze moralizowanie wielkich guru - religie,
które też tworzą zasady. W każdym razie model moralizowania ma zawsze
guru, nawet jeśli nie jest ono w postaci jednego człowieka to jest to
teoria, pismo, grupa społeczna.
Chcę powiedzieć, że indywidualizm, aby tworzyć swobodnie musi się
butować przeciw zasadom. Jeśli się przyjmie te zasady to się
intywidualizm zatraca, niektórych walka z tym zbyt mocno pochłania i
boją się wystawić swoją twórczość na arenę zasad.
To nie jest proste, czasem ludzie mówią pewnie "bądź sobą" i wpychają to
jako jedno z zasad

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-16 23:38:46

Temat: Re: indywidualizm
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jesus" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:csepsq$h13$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Chcę powiedzieć, że indywidualizm, aby tworzyć swobodnie musi się
> butować przeciw zasadom.

Niekoniecznie. Moze byc indywidualnosc, bez potrzeby buntowania sie.
Zakladasz ze zasady muszą ograniczac - niekoniecznie - zasady moga zalecac,
niekoniecznie zabraniac. Np. zasada nawigowania po lesie z kompasem :)
to pomoc i zeby nawigowac inaczej niekoniecznie trzeba sie buntowac.

Moze piszesz o normach spolecznych.

> Jeśli się przyjmie te zasady to się
> intywidualizm zatraca

Ej, jesli przyjme zasade nawigowania kompasem to trace indywidualizm?
Nie po prostu tak mi wygodnie. Czy musze na sile tworzyc cos innego
zeby sie nazywac Indywidualistą?

Wydaje mi sie ze indywidualista to ktos taki, kto mysli samodzielnie i
potrafi
samemu cos fajnego wymyslec, niekoniecznie wszystko nasladowac od innych.
A bunt to inna sprawa - prawdopodobnie piszesz o buncie nastolatka, dla
ktorego samodzielnosc wiaze sie z buntem.

Pozdrawiam,
Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-17 00:42:15

Temat: Re: indywidualizm
Od: Jesus <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Duch napisał:
>
> Ej, jesli przyjme zasade nawigowania kompasem to trace indywidualizm?
> Nie po prostu tak mi wygodnie. Czy musze na sile tworzyc cos innego
> zeby sie nazywac Indywidualistą?

Chodziło mi bardziej o takie zasady, gdzie się mówi że coś jest złe a
coś jest dobre i ty się słuchasz bo nie chcesz być "zły". Tworzy to
niepisane zasady.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-17 00:51:17

Temat: Re: indywidualizm
Od: b...@o...pl (Biko 77) szukaj wiadomości tego autora

> Chcę powiedzieć, że indywidualizm, aby tworzyć swobodnie musi się
> butować przeciw zasadom. Jeśli się przyjmie te zasady to się
> intywidualizm zatraca, niektórych walka z tym zbyt mocno pochłania
i
> boją się wystawić swoją twórczość na arenę zasad.

i tu jest twoj blad wg mnie.. probujesz zdefiniowac indywidualizm za
pomoca przeczenia innemu twierdzeniu (zasady) ktore jest totalnie
nie definiowalne subiektywnie...

Jesli piszesz o zasadach spolecznych (tych 'ogolnie' przyjmowanych)
to jeszcze ok.
Ale wowczas indywidualizm jest prosto definiowalny... jest to
umiejetnosc przyjecia jako WLASNYCH zasad podzbioru
(zmodyfikowanego) zasad ogolnych... i postepowanie wg nich.


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-17 07:50:55

Temat: Re: indywidualizm
Od: Łukasz Piec <p...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jesus wrote:

> No więc myślę, że indywidualista to taki człowiek który robi coś na
> przekór zasad?

A według mnie, indywidualista, to osoba, która robi to co chce/na co ma
ochotę i w jaki sposób chce, nie bacząc przy tym na jakieś odgórnie przyjęte
zasady, normy, czy też opinię innych; to jego życie. ;-)

--
Łukasz Piec, vel Piecyk
http://piecyk.org

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-17 11:08:20

Temat: Re: indywidualizm
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jesus" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:csf1bg$ip7$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Chodziło mi bardziej o takie zasady, gdzie się mówi że coś jest złe a
> coś jest dobre i ty się słuchasz bo nie chcesz być "zły".

Mi to kojarzy sie z relacja rodzic - dziecko.
Dziecko slucha autorytetu, bo nawet jesli mu sie to nie podoba,
to i tak jest zalezny od rodzica - i chce tej zaleznosci!
I tu moze dojsc do buntu.

Ale gdy czlowiek juz od wielu lat nie mieszka z rodzicami (bo dawno jest
dorosly),
to nie ma przeciwko czemu sie buntowac :)
Sam tworzy zasady dla siebie i sam musi ponosic ich konsekwencje :)

Pozdrawiam,
Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-17 11:35:27

Temat: Re: indywidualizm
Od: Łukasz Piec <p...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Duch wrote:

> Sam tworzy zasady dla siebie i sam musi ponosic ich konsekwencje :)

Owszem, ale to nie jest kwestia tylko i wyłącznie zasad; nie sądzisz?


--
Łukasz Piec, vel Piecyk
http://piecyk.org

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-17 11:36:01

Temat: Re: indywidualizm
Od: "Mis Go-Go" <s...@A...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

IMHO, indywidualista to taka osoba, ktora ma sposob myslenia oraz
realizowania pewnych mysli inny niz wiekszosc, czasem bardziej tworczy
i/lub kontrowersyjny. Poza tym osoba ta powinna byc pewna swoich innych
pogladow i umiec je bronic przed atakami innych ludzi. Indywidualisty
duzo nie obchodzi, co mysla o jego poczynaniach czy pogladach inni.
Jednak nie mylic indywidualizmu z robieniem kazdemu na przekor, byleby
robic inaczej i "byc idywidualista". Mlody czlowiek nie stanie sie nim
wraz z pierwszym zbuntowaniem sie przeciwko woli rodzicow.

--
Miś Go-Go

"Jeśli szukał uczciwej walki, mógł jechać do innego miasta"


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-17 12:11:41

Temat: Re: indywidualizm
Od: Łukasz Piec <p...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jesus wrote:

> młodych inteligentych ludzi coś w stylu ah jak fajnie być spryciarzem.

Ale to co opisałeś powyżej, nie jest dla mnie bynajmniej objawem skryptu, a
... sam nie wiem jak to nazwać. :-)



--
Łukasz Piec, vel Piecyk
http://piecyk.org

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

jakim rodzicem chcecie zostać - jesteście?
Samotne kobiety?
pocieszyc
milosc - obca??
odczucie checi braku bliskosci

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »