Data: 2005-07-08 12:19:12
Temat: Re: [inne] cross stitch crazy i e-bay
Od: "Moolinea" <moolinea@CIACHNIJ_TO.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kiedys
> chcielismy kupic notebooka i za przelanie kay za granice bank policzyl
kolo
> 300 zl = jakies oplaty, ktorych nie moglam za Chiny zrozumiec :(.
Prawdopodobnie (choć głowy nie dam sobie uciąć) chodzi o tzw. konto
walutowe, które trzeba w Polsce mieć aby móc przelać, lub otrzymać inną
walutę niż złoty.
W jednym z najpopularniejszych polskich banków (bez reklamy, a raczej
antyreklamy ;)) sytuacja wygląda tak, że owszem można "za darmo" otworzyć
walutowe konto, ale trzeba nań wpłacić równowartość 100 euro (lub podobnej
sumy w innej walucie). Kasa niby nie przepada i wciąż jest nasza, ale jest
zamrożona na koncie i bank czerpie korzyści z obrotu nią w zamian za to
"darmowe" konto...
Ale jaki w tym sens... aby kupić coś za kilka euro musisz wpłacić 100 euro,
a to niestety nie są pieniądze, które plączą się po portfelu...
--
Moolinea
----------------------------
GG 3326795
Google Twoim przyjacielem :)
http://szanuj.czas.innych.ag.bocznica.org
-----------------------------------------
|