Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: inne klopotliwe pytanie:ile zarabiasz?
Date: Thu, 14 Feb 2002 15:20:01 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 56
Message-ID: <a4ggp0$pja$1@news.tpi.pl>
References: <a3p1t7$csh$1@pingwin.acn.pl> <a3r0hc$gf2$2@news.tpi.pl>
<a3r0of$j2q$1@news.tpi.pl> <a4b12s$avd$1@sunflower.man.poznan.pl>
<a4b3fe$j31$2@news.tpi.pl> <a4dlva$q65$1@sunflower.man.poznan.pl>
<a4eev3$m14$1@news.tpi.pl> <3...@n...vogel.pl>
<a4fpp2$a4$1@news.tpi.pl> <3...@n...vogel.pl>
<a4g0qu$21f$1@news.tpi.pl> <3...@n...vogel.pl>
NNTP-Posting-Host: nat-66.wasko.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1013696096 26218 193.178.240.66 (14 Feb 2002 14:14:56 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 14 Feb 2002 14:14:56 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6700
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6700
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:3340
Ukryj nagłówki
Użytkownik "kolorowa" <v...@i...pl> napisał w wiadomości
news:3c6bc28b@news.vogel.pl...
> [...]podejrzewasz, że są w trudnej sytuacji, a równocześnie
wiesz, że sami
> z siebie o nic nie poproszą. Więc gdzieś mimochodem (być może
nawet
> odruchowo) zapytasz.
> Nie wiem, czy to pytanie będzie zadane wprost czy w jakiś
okrężny sposób.
> Chodzi mi o to, że można zapytać o coś takiego, bo po prostu
martwisz się,
> chcesz pomóc, itp...
Jasne. Jeśli jesteś z nimi w na tyle bliskich stosunkach, żeby
móc zaproponowac im pomoc (nie każdemu wypada, czyż nie?). Tak
czy inaczej wydaje mi się, że wtedy nie będziesz pytać, ile
zarabiają, tylko czy mają jakieś kłopoty i czy potrzebują
pomocy.
> [...]
> IMO samo pytanie o zarobki nie jest nietaktowne. Nietaktowna
jest ta cała
> reszta (natarczywość, wścibstwo, porównywanie się z innymi,
>----------------------------------^^^^^^^^^^^^
O właśnie. To wyczuwalne dokonywanie oceny człowieka nma
podstawie odpowiedzi na pytanie o zarobki.
> "złote" rady,
> obrażanie się, itd). Równie dobrze można załamać człowieka
pytaniem "gdzie
> kupiłaś ten sernik?", podczas gdy człowiek spędził nad tym
sernikiem pół
> dnia;))
No i dochodzimy do tego, że nie ma pytań nietaktownych :) A ja
uważam, że są takie aspekty życia, o które nie należy pytać
(poza uzasadnionymi wyjątkami), i należą do nich plany
prokreacyjne, wspomniane przez Maję hemoroidy ;) oraz właśnie
wysokość przychodów. Spójrzmy na to z tej strony:
niezobowiązujące pogaduchy w firmowej kuchni mogę zacząć od
"widziałam świetny film", "okropnie się nie wyspałam", "sernik
mi się przypalił" itd., ale raczej nie wystartuję z "mam na
koncie tyle i tyle" albo "w tym miesiącu będę pracować nad
dzidziusiem". Skoro sama bym tych tematów nie poruszyła,
dlaczego miałabym odpowiadać na pytania? Dlaczego mam
wtajemniczać kogoś w istotne a prywatne sprawy? Dlaczego ktoś
miałby ode mnie tego wymagać?
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
a...@w...pl
|