Data: 2007-03-19 22:12:21
Temat: Re: interpretacja wynikow ciąży
Od: "Skandalistka" <s...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Pietrek" napisał w wiadomości
> Witam
> Mam pewien problem z interpretacja wynikow usg mojej zony i prosze o pomoc
> Rok temu zona zaszla w ciaze i po usg dostala nastepujacy wynik - "W jamie
> macicy pęcherzyk ciążowy o GS - 4,36mm - nie uwidoczniono echa z zarodka"
> skonczylo sie to operacja usuniecia...
A który to był tydzień ciąży?
> Dzisiaj po zona po usg dostala nastepujacy wynik "Endometrium trójlinijne
> 10mm oraz jajnik prawy z pęcherzykiem dominującym 19mm"
> Pierwszym razem gdy pęcherzyk mial 4,36mm konieczna byla operacja a dzis
> przy 19mm nie? co to w ogole jest pęcherzyk dominujący? czy oba wyniki
> oznaczają to samo? kurcze czarna magia a mozliwosc dowiedzenia sie czegos
> konkretniejszego od pani doktor graniczy z cudem :/
Jak to "graniczy z cudem"? To pani doktor nie umiała powiedzieć, że żona
jeszcze nie zaszła? Zmieńcie lekarza, skoro chodzicie do niemowy.
Ludzie!!!
A który to dzień cyklu? Pęcherzyk dominujący to nie ciąża. To dopiero wstęp
do jajeczkowania. Tutaj jeszcze ciąży nie ma. Dopiero może być. Wygląda na
to, że w prawym jajniku dojrzewa jajeczko. W ciągu najbliższych dni
pęcherzyk prawdopodobnie pęknie i uwolni komórkę jajową zdolną do
zapłodnienia. Po zapłodnieniu zapłodniona komórka powędruje do macicy i
dopiero wtedy będzie ciąża. Endometrium znajduje się w macicy i jest tak
jakby "poduszką" dla zarodka. Podana jest jego grubość, bo to jest ważne.
Ciąży tu jeszcze nie ma, jeśli się postaracie to za około dwa tygodnie
może być. :)
S.
Nie jestem lekarzem, a jedynie pacjentką, która od dawna chodzi po lekarzach
w celu zaciążenia, z marnym skutkiem, niestety. Ale z teorii się
przynajmniej trochę wyszkoliłam i pomądrzyć się mogę.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|