Strona główna Grupy pl.rec.ogrody ja w sprawie pelargonii :)

Grupy

Szukaj w grupach

 

ja w sprawie pelargonii :)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 105


« poprzedni wątek następny wątek »

51. Data: 2005-01-22 20:53:24

Temat: Re: ja w sprawie pelargonii :)
Od: Barbara Miącz <s...@i...te.ria.pl> szukaj wiadomości tego autora



> Ja polecam surszarke taka do grzybów. Suszy wszystko, owoce, zioła i
> inne ...
No, tylko ja na cos /i nie tylko/ takiego zwyczajnie nie mam miejsca .
Stad moje " wynalazki". Suszyc moglabym i w kombiwarze , ten mam "pod
reka" , bo czesto uzywam . Ale na szafce poloze i moge na kilka dni
zapomniec. Male ilosci grzybow , latem, susze za chlodziarka , na
wymienniku ciepla . Wieszam sznureczki na tych nozkach dystansowych.
Natomiast we wrzesniu to juz grzeja kaloryfery.
pozdrawiam, kombinatorka Barbara

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


52. Data: 2005-01-22 20:54:28

Temat: Re: ja w sprawie pelargonii :)
Od: Guru <n...@n...home.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 22 Jan 2005 21:53:24 +0100, Barbara Miącz
<s...@i...te.ria.pl> wrote:

>
>
>> Ja polecam surszarke taka do grzybów. Suszy wszystko, owoce, zioła i
>> inne ...
> No, tylko ja na cos /i nie tylko/ takiego zwyczajnie nie mam miejsca .
>Stad moje " wynalazki".

Ja to kupiłem po jednych wczasach, kiedy na 17 dni urlopu lało 14 dni,
grzybów było zatrzęsienie i ususzyć sie nie udało. Ta suszarka posiada
tę zaletę, ze suszy grzyby nawet gdy na zewnątrz przyczepy campingowej
pada :-)
--
Guru

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


53. Data: 2005-01-22 21:05:16

Temat: Re: ja w sprawie pelargonii :)
Od: Barbara Miącz <s...@i...te.ria.pl> szukaj wiadomości tego autora


> a u mnie sadzonki rozmarynu
> ktore wzialem do domu
> ktore staly na slonecznym parapecie
> wygladaja gorzej niz te pozostawione w foliowcu bez zadnego okrycia
Nie wiem, jak to robi facet , ktory sprzedaje na targu rozne ziola w
doniczkach. On ma romaryn piekny. Chyba zagadne przy okazji.Moj porzedni
rosl ladnie w miejscu pocienistym, no , nie przetrwal proby zimowania.
Nastepny jakis slaby, zimowal w domu , wysadzony na grzadke sloneczna i
sucha pozbieral sie dopiero pod jesien. Mam z niego 2 sadzonki male a
ten nedzny wyladowal kilka dni temu na komposcie. Wiec chyba go odszukam :-)
pozdrawiam, Barbara

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


54. Data: 2005-01-22 21:24:23

Temat: Re: ja w sprawie pelargonii :)
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora

Barbara Miącz wrote:

:)
> Nie wiem, jak to robi facet , ktory sprzedaje na targu rozne ziola w
> doniczkach. On ma romaryn piekny.
:))))))
wiesz sadzonki w doniczkach
z jednej strony wymagaja duzo wiecej staran
ale jednoczesnie latwiej o nie zadbac aby byly piekne
:))))))
>....Moj
> porzedni rosl ladnie w miejscu pocienistym, no , nie przetrwal proby
> zimowania. Nastepny jakis slaby, zimowal w domu , wysadzony na
> grzadke sloneczna i sucha pozbieral sie dopiero pod jesien.
:)))))
z rozmarynem w gruncie
nawet latem nie mam jeszcze zadnych doswiadczen
:)
> Mam z niego 2 sadzonki male a
> ten nedzny wyladowal kilka dni temu na komposcie. Wiec chyba go
> odszukam :-) pozdrawiam, Barbara
:))))
wydaje mi sie
ze rozmaryn jest bardzo zywotna roslina
reanimacja moze sie udac
:)
zadna z roslin
ktore probowalem ukorzeniac nie ukorzenila mi sie tak ladnie
jak ten rozmaryn bo wszystkie kilkadziesiat sadzonek sie ukorzenilo
i pomimo jesieni mialo bardzo szybkie przyrosty
:)
wiosna powysadzam je do gruntu
a majac sporo sadzonek bede testowal rozne stanowiska
:))))))
tak mi sie wydaje
ze byc moze w domu bylo rozmarynowi zbyt sucho
w foliowcu aby ukorzeniane sadzonki mi zbytnio nie wysychaly
doniczki z nimi mam przykryte butelkami po napojach
:)
wydaje mi sie tez
ze przyniesione do domu sadzonki odchorowywaly szok termiczny
bo przenioslem je bez hartowania w coraz cieplejszych pomieszczeniach
:)
hartowanie ponadto powinno trwac conajmniej lacznie tyle dni
ile stopni temperatury rozni oba stanowiska
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


55. Data: 2005-01-23 10:09:02

Temat: RE: Odp: Odp: ja w sprawie pelargonii :)
Od: r...@t...net.pl (Bogusław Radzimierski) szukaj wiadomości tego autora

Behalf Of Grzegorz Sapijaszko

>
> Zapytajcie Bogusława po co mu było pudło po telewizorze gdy na grzyby
> się wybierał :). Pomysł przedni i do dlaszego wykorzystania, ino jaką
> farelkę trzeba znaleźć.
>
> Pozdrawiam,
> Grzesiek
Sposób ten stosuję od wielu lat, do tego jeszcze 20-30 drutów, nie ma
lepszej suszarki.
Pozdrawiam, Bogusław

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


56. Data: 2005-01-23 11:14:15

Temat: Re: Odp: Odp: ja w sprawie pelargonii :)
Od: "Teresa" <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Bogusław Radzimierski" <r...@t...net.pl> napisał w
wiadomości news:MMEMJPKDMAKBPLAFKFBNEENPCKAA.radzimierski@toya.
net.pl...
> Sposób ten stosuję od wielu lat, do tego jeszcze 20-30 drutów, nie ma
> lepszej suszarki.
> Pozdrawiam, Bogusław
>
> --

Gdyby tak jakiś podgląd:-)
Mam suszarkę do grzybów, ale przy większym zbiorze to za mało się w niej
mieści(-:

Pozdrawiam TeresaR


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


57. Data: 2005-01-23 12:16:50

Temat: Re: ja w sprawie pelargonii :)
Od: "Dziadek" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Teresa wrote:

> Mam suszarkę do grzybów, ale przy większym zbiorze to za mało się w
> niej mieści(-:
>
> Pozdrawiam TeresaR

A ja tam chwalę sobie tą pięciositową, "kupną" suszarkę. Zupełnie dobrze się
na niej suszy.

--
Pozdrawiam ciepło
Dziadek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


58. Data: 2005-01-27 16:51:42

Temat: Re: ja w sprawie pelargonii :)
Od: "AnnaF" <annpom1@WYTNIJ_TO.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Barbara Miącz" <s...@i...te.ria.pl> napisał w wiadomości
news:csm1uq$f4l$1@inews.gazeta.pl...


>Ja jestem z tych chwastozernych i jakos mi nie pasowalo , ze mozna
zrezygnowac z natki pietruszki, kolendry, kopru woskiego i zwyczjnego ,
estragonu ,bazylii, cebuki siewki ze szczypiorkiem wyrywanej garsciami
do pomidorow , czabru ,rukoli.

Gdzie mozna kupic nasiona rukoli? Szukam w sklepach ogrodniczych od 2 lat i
nie trafilam jeszcze. W Polsce sa dostepne?
pozdrowienia
Ania



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


59. Data: 2005-01-27 17:12:06

Temat: Re: ja w sprawie pelargonii :)
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:ctb6n0$t85$1@nemesis.news.tpi.pl AnnaF
<annpom1@WYTNIJ_TO.wp.pl> napisał(a):
>
> Gdzie mozna kupic nasiona rukoli?
>
Hejka. Można kupić w sklepie ogrodniczym. :-)
>
> Szukam w sklepach ogrodniczych od
> 2 lat i nie trafilam jeszcze.
>
Szukajcie, a znajdziecie. ;-)
>
> W Polsce sa dostepne?
>
Są. Mnie się udało po raz pierwszy kupić nasiona rucoli (PNOS Ożarów
Maz.) w zeszłym roku.
Pozdrawiam merkantylnie Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


60. Data: 2005-01-27 17:16:48

Temat: Re: ja w sprawie pelargonii :)
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora

AnnaF wrote:
> Użytkownik "Barbara Miącz" <s...@i...te.ria.pl> napisał w wiadomości
> news:csm1uq$f4l$1@inews.gazeta.pl...

> Gdzie mozna kupic nasiona rukoli? Szukam w sklepach ogrodniczych od 2
> lat i nie trafilam jeszcze. W Polsce sa dostepne?
> pozdrowienia
> Ania
:)
jak nie znajdziesz
to napisz do mnie na priv
bo po wgraniu Dirkowego upgrade do Outlooka
nie widze adresow priwatnych
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 11


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

co chcielibyscie znalezc w vortalu ogrodniczym?
rośliny na północną stronę domu
Dowód eksperymentalny że w ogrodzie zimy nie ma...
cyprysowy zywoplot?
Amorphophalus rivieri

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »