Data: 2003-12-18 10:05:49
Temat: Re: ja znowu o oczach
Od: "Robert" <u...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
brrt45$1ik$...@i...gazeta.pl,
Mosley Hicks <m...@g...NOSPAM.pl>:
>> O! I to by bylo wyjasnienie tego cudu nad Wisla. Wtedy na dworze w
>> dodatkowych okularkach pelna ostrosc, a czytac na wyciagniecie
>> ramienia z -2D mozna, o ile ramie nie za dlugie i druk nie za maly ;)
>
> znajomego raczej nie stac na kontakty
zartowalem, ironizowalem
> znalazl gdzies na smietniku -2 i
> mowi ze mu sie chodzi w nich najlepiej.
:))
Dobrze, ze na smietniku byly oznaczenia mocy szkiel ;)
> Domyslam sie nawet dlaczego wzrok mu sie poprawil. Byc moze
> zmniejszyl mu sie oczodol i stad ten 'cud nad wisla'
Czyli jednak cud ;)
> ktory tak trudno
> sobie wyobrazic a ze -6 nosil jeszcze 20 lat temu to tymbardziej
> prawdopodobne. z reszta zrobil komputerowe badanie wzroku niedawno i cos
kolo -2.5
> wychodzilo.
Moze byc tak. Jesli prawda jest, ze 20 lat temu widzial dobrze w szklach -6,
to byc moze mial wowczas jakis (nierozpoznany) skurcz akomodacyjny (soczewka
"zaciela sie" w pozycji do blizy). Ale to gdybanie.
Wracajac do Twojej poprzedniej sugestii: gdyby tak prosto i tanio dalo sie
zlikwidowac wysoka krotkowzrocznosc, zapewniam Cie, ze nie daloby sie tego
ukryc przed krotkowidzami tego swiata.
--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta
|