Agalay wrote:


> Do tej pory uzywalam kremow nawilzajacych- mam cere mieszana. Na to
> nakladalam beztluszczowy puder matujacy i bylo ok. Slyszalam ze jak jest
> zimno nie wolno uzywac kremow nawilzajacych, tylko?! no i wlasnie nie
> wiem... co? Krem tlusty na cere mieszana?!?! A moze sa jakies ochronne?
> Co z nawilzaniem mojej twarzy, mam je calkiem porzucic?


mnie kosmetyczka polecila kupienie kremu poltlustego. i tak wlasnie
zrobilam - wybralam weather evrything clinique. krem jest na tyle lekki,
ze bez przeszkod moge go nalozyc (tez mam mieszana cere), buzia nie
marznie (testowalam w niedziele, przy ekstremalnie niefajnej pogodzie).
oczywiscie, na to podklad i puder, normalnie.

nie wyobrazam sobie, jak mozna byloby uzywac kremu nawilzajacego np.
podczas zimowych wyjazdow - jesli ktos jezdzi na nartach, to wie, jak
wyglada twarz po dniu na mrozie i sloncu. dobry, poltlusty (albo tlusty,
przy cerze suchej lub normalnej) krem z filtrami (w.e. takie ma) to
absolutna koniecznosc.

a co do nawilzania - a co to za problem uzyc dobrego kremu nawilzajacego
na noc? jesli czujesz, ze to za malo, mozesz tez czesciej robic sobie
maseczke nawilzajaca.

xx.