jak długo antybiotyk

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 28

« poprzedni wątek

następny wątek »

11. Data: 2008-12-31 09:31:37

Temat: Re: jak długo antybiotyk
Od: Michał <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Wyłykaj to opakowanie co masz do końca, pokaż się lekarzowi POZ ASAP.

Dziękuję,

Pozdrawiam,
Michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2008-12-31 11:34:39

Temat: Re: jak długo antybiotyk
Od: "Stokrotka" <o...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Wyłykaj to opakowanie co masz do końca, pokaż się lekarzowi POZ ASAP.

Ale szastasz cudzym zdrowiem. Nawet nie wiesz jakie to opakowanie było duże.

--
Nie jestem medykiem.
(tekst w nowej ortografi: ó->u , ch->h ,rz->ż lub sz, -ii-> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.reforma.ortografi.w.interia.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2008-12-31 11:53:20

Temat: Re: jak długo antybiotyk
Od: "Stokrotka" <o...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

>> A jeśli nie był u medyka, i brał nie użyte wcześniej
>> (np. innego domownika) opakowanie?
>
> To powinien odwiedzić medyka.

Jesteś nierealny. Kilka lat temu ,
gdy służba zdrowia działała jeszcze odrobinę lepiej niż obecnie,
w sobotę odrobinę po południu zaczęła mi gwałtownie rosnąć gorączka
(w piątek bolało mnie tylko nieznacznie gardło).
Wzięłam 1 tabletkę popularnego antybiotyku, pszetermnowany, ale mało,
od dawna na mnie słabo działąjącego, pszedostastanią z opakowania
(akurat skąś komuś została i była w domu),
niestety bez efektu, gorączka rosła. Wzięłam coś na gorączkę, też bez
efektu.
Na pogotowiu idiota zaczął zapisywać mi ten sam antybiotyk,
nie dając nic na gorączkę.
I nie pisz mi tu nic o zmianie antybiotyku, że nie można.
Odstęp był duży, widząc, że nie działa,
drugiej tabletki świadomie nie wzięłam.
Wyszłam i zaczęłam szukać prywatnego medyka.
Na pobliskiej prywatnej lecznicy nie było żadnego namiaru na medyka,
ale po drodze jakaś tabliczka o medyku dziecinnym zdaje się.
Kobieta zapisała mi inny antybiotyk, coś na gorączkę i coś jeszcze.
Wszystko się unormowało w ciągu kilku dni.
A można było nie nadwyrężać zdrowia (szukając medyka)
i układu nerwowego (na pogotowiu),
wystarczyło wziąść antybiotyk w domu.

> Jeśli ktoś nie wie, czy można czy nie odstawić antybiotych po dwóch
> dniach stosowania,
A skąd wiesz? Może on wie.
Zauważ , że on , biorąc już antybiotyk ma więcej wiedzy,
wie jak się czuje , jakie ma objawy.
Może nie wie czy brać 5 czy 7 czy 10 dni.
Jego zdrowie w jego ręce, nie w łapsku dyletanta lub mafiozy.

___On ma prawo znać standartowo ustalone zasady,
kiedy można/należy antybiotyk odstawić.___

> Marek Bieniek (mbieniek na epic kropa pl)
> Na newsach jestem prywatnie i wyrażam tu swoje prywatne opinie.
Na szczęście.

--
Nie jestem medykiem.
(tekst w nowej ortografi: ó->u , ch->h ,rz->ż lub sz, -ii-> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.reforma.ortografi.w.interia.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2008-12-31 12:25:20

Temat: Re: jak długo antybiotyk
Od: "m." <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marek Bieniek" <a...@s...re.invalid> napisał w wiadomości
news:1kuk9o29in9am$.dlg@always.coca.cola...

> Niektórzy mówią :)

ja jeszcze nie trafilam, czesto tez sie bronie przed wypisaniem antybiotyku
(np. na grype), a mowi sie, ze pacjenci naduzywaja antybiotykow. ja bym
powiedziala, ze i lekarze... ale na szczescie jest ta grupa i mozna wiecznie
poszerzac wiedze:)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2008-12-31 12:28:12

Temat: Re: jak długo antybiotyk
Od: "m." <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Michał" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gjfdsu$ec$1@nemesis.news.neostrada.pl...

> Dużo domysłów, większość chybiona. Śpieszę z wyjaśnieniem:
> Z powyższych powodów zapytałem Was o to, jak zazwyczaj przyjmuje się lek,
> który został mi przepisany. Odpowiedzi się nie doczekałem, mimo iż pytanie
> było proste i konkretne. Mimo wszystko dziękuję za wszystkie umoralniające
> sugestie.

moim zdaniem twoje pytanie bylo niekonkretne, bez szczegolow, ktore dopiero
dopisales. w moijej odpowiedzi, gdy napisalam, czy wiesz, ze to typowe
dzialanie antybiotyku, domyslnie chodzilo mi o to, ze nie nalezy przerywac
kuracji, dokonczyc opakowanie.

swoja droga bardzo cenie lekarzy, ktorzy zalecenia pisza na kartce. w
gabinecie czlowiek albo chory, albo w emocjach. ja osobiscie szybko
zapominam wszystkie zalecenia po wyjsciu z gabinetu, albo ich nie jestem
pewna. dlatego jak lekarz nie pisze, to albo o to prosze, albo pisze sama.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2008-12-31 12:44:32

Temat: Re: jak długo antybiotyk
Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Stokrotka" napisał:

> Jego zdrowie w jego ręce, nie w łapsku dyletanta lub mafiozy.

Dobrze, że nie masz dzieci...
Nie ma standardowych zasad. Są już antybiotyki, które wystarczy brać
przez 2 dni, są takie, które bierze się tydzień, a są i takie, które
należy przyjmować przez 14, a nawet 21 dni (atypowe zapalenia płuc,
borelioza). Mamy mu ze szklanej kuli wywrózyć diagnozę i etiologię
choroby?

--
Pozdrawiam - Aicha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2008-12-31 12:48:52

Temat: Re: jak długo antybiotyk
Od: "wt" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Kobieta zapisała mi inny antybiotyk, coś na gorączkę i coś jeszcze.
> Wszystko się unormowało w ciągu kilku dni.
> A można było nie nadwyrężać zdrowia (szukając medyka)
> i układu nerwowego (na pogotowiu),
> wystarczyło wziąść antybiotyk w domu.
Tak sobie wyobrażam jak wyglądała wizyta. Dzieńdobry, proszę siadać, co jak,
jak zwykle. Wydaje mi się, że to samo można przez telefon, a przez internet
to można chyba absolutnie wszystko, bez łażenia, narażania siebie i
zarażania innych. Nawet monopol nie jest narażony. Dawniej, kiedy rolnicy
nie mieli ubezpieczenia, takim od wszystkiego był aptekarz. Najbardziej
zorientowana osoba w rodzinie udawała się do apteki, opowiedziała objawy i
przynosiła do domu co trzeba. Skąd bierze się taka determinacja w kontroli
dostępu do leku.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2008-12-31 12:54:00

Temat: Re: jak długo antybiotyk
Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "wt" napisał:

> Wydaje mi się, że to samo można przez telefon, a przez internet
> to można chyba absolutnie wszystko, bez łażenia, narażania siebie
> i zarażania innych.

Przez internet to można operacje robić, a nie oglądać, macać,
osłuchiwać i obwąchiwać pacjenta.

--
Pozdrawiam - Aicha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2008-12-31 16:24:39

Temat: Re: jak długo antybiotyk
Od: "gargamel" <s...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Michał" <m...@o...pl> napisał:...
>> Wyłykaj to opakowanie co masz do końca, pokaż się lekarzowi POZ ASAP.
> Dziękuję,

lepiej powiedz na ile dni ci ten antybiotyk przepisali? (zażywajac tak jak
zalecili po jakim czasie skończy się to co kupiłeś)
acha antybiotyk prawidłowo powinin być stosowany 2 tygodnie (bo tydzień to
byle przeziębienie leczone, czy nieleczone trwa, a skoro dali antybiotyk to
było cos gorszego), poza tym jesli antybiotyk bierzesz krótko (3-7dni) to
bakterie sie na antybiotyk bardzo szybko uodparniają:O(
acha i jeszcze szczegół, do antybiotyku powinni ci dać jakąś osłonę
(bakterie odporne na ten antybiotyk) na okres ledczenia i jakis czas po nim,
bo jak nie to zamiast cie wyleczyć załatwią ci nową chorbę:O(

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2008-12-31 16:30:28

Temat: Re: jak długo antybiotyk
Od: "gargamel" <s...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "wt" napisał:
> zarażania innych. Nawet monopol nie jest narażony. Dawniej, kiedy rolnicy
> nie mieli ubezpieczenia, takim od wszystkiego był aptekarz. Najbardziej
> zorientowana osoba w rodzinie udawała się do apteki, opowiedziała objawy i
> przynosiła do domu co trzeba. Skąd bierze się taka determinacja w kontroli
> dostępu do leku.

ojej dziecko jesteś? z korupcji oczyuwiście:O(
przecież medykowi należy sie od boga mieszkanie dla siebie i każdego dzicka,
dwa mercedesy i wczsy na karaibach to przecież oczywista oczywistość:O)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry