Data: 2008-07-11 12:02:42
Temat: Re: jak dzieci...
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Bez wnikania o co chodzi?
Khem...a ja to już nie mogę czerpać przyjemności z klepania co mi slina na
jezyk przyniesie i jazdy po bandzie?
Nie dam sie wrobic w nadetą wnikliwość i przenikliwość. Mowy nie ma.
A akurat, jeśli chodzi o urzędników, to przeraża mnie ich bezmierna władza.
I fakt, ze za swoje decyzje nie ponoszą konsekwencji.
Jak w "Autostopem przez Galaktykę".....
M.
|