Data: 2005-04-29 07:27:05
Temat: Re: jak interpretować słowa mężczyzny?
Od: Aleksander Nabaglo <...@a...krakow.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
!
Monika napisał(a):
> Jest w moim życiu o wiele starszy facet.
> Nie jesteśmy razem i nie byliśmy aczkolwiek j
> a coś do niego mam, on być może do mnie też ale
> nie chce tego okazać. Pokłociliśmy się.
> On wie, że on zawinił. Zadzwonił zaproponować
> spotkanie - odmówiłam. Następnego dnia pojawił
> się na gg na dostępnym (co rzadko robi).
> W opisie znalazło się zdanie
> "słowa to tylko słowa".. Nie chciałam pisać,
Mowiac "Slowa to tylko slowa" niejawnie chce
wskazac, ze slowa sa elementem malo istotnym;
czyli SLOWNIE wskazuje, ze slowami nie nalezy
sie ostatecznie kierowac ani nie stanowia one
istotnej tresci.
(Jest to jeden z problemow typu "self-reference";
jesli traktowac scisle logicznie to mamy paradoks,
bo jesli ktos uzywa slow, do powiedzenia, ze slowa nie
sa wazne, to nie jest tez wazne to, ze to mowi;
z drugiej strony jak przekazac, ze slowa nie sa wazne,
jesli nie ma innej drogi, niz slowa? )
> ale nie wytrzymałam, odezwałam się.
> Napisał wtedy "zastanawiałem się kiedy się
> odezwiesz". Co o tym myślicie?
> Czy to nie było przypadkiem coś jak
> "wiedziałem, że prędzej czy później
> napiszesz..."?
Ta, a nawet wiecej -- nie zastanawial sie, jaki bedzie
wynik Twojego procesu wewnetrznego (przewidywal, jaki bedzie),
zastanawial sie nad jego dynamika, nad jego tempem,
powiazaniami z okolicznosciami zewnetrznymi, itd.)
--
A
.
|