Strona główna Grupy pl.sci.psychologia ... jak mucha na scianie cd.

Grupy

Szukaj w grupach

 

... jak mucha na scianie cd.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 105


« poprzedni wątek następny wątek »

71. Data: 2007-11-09 16:58:23

Temat: Re: ... jak mucha na scianie cd.
Od: Ikselka <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

JaKasia pisze:
> Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl
>> napisał w wiadomości news:fh0vvm$id1$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>
>> A wyobraź sobie, że my to mieliśmy wszystko ustalone już dawno - nie
>> musiałby wybierać, choć to też byłby dla niego ból. To była moja ostatnia
>> wola na zaś: zawsze dziecko. Wypełniłby ją.
>
> Czy to było wasze pierwsze dziecko?
> Bo chyba nie chciałas osierocić innego?

Oczywiście, że nie chciałam umrzeć, ale wobec wyboru...
Nie chcialabym żyć, gdyby to było wynikiem takiego wyboru. I tyle.
Mój mąż o tym wie i dlatego wypełniłby taką wolę, żeby w ogóle ktoś ocalał.

> Poza tym, jesli mąż by przystał na twój pomysl,
> to by oznaczało, ze cie zbytnio nie kocha, znaczy się uważa,
> że jesteś towarem łatwo wymiennym na inny. ;)
> Łatwiej wymiennym niz nieznane jeszcze dziecko.

Jak to nieznane? - słuchaliśmy jego bicia serca, poruszało się, nawet...
wiedzieliśmy, kiedy się przestraszyło, kiedy się bawi nóżkami lub nudzi
- zanim się urodziło :-)


> Jesli kocha - nie wypełniłby woli.

Nie rozumiesz, Kasiu: KAŻDE ustalenie między nami jest zawsze
dotrzymane. Ja wiem, że to brzmi egzotycznie...

> Gdyby dziecko, poprzez
> uratowanie ciebie, umarło, wziąłby odpowiedzialność na siebie,

Tylko we własnym przekonaniu. To za mało.

> a ty miałabyś czyste sumienie (bo przeciez wyraźnie prosiłaś).

Nie zdążyłabym.

Na szczęście nie było takiej konieczności i dlatego nie ma sensu dalsze
roztrząsanie tego tematu.

Mowa była o De Mello.



--
XL wiosenna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


72. Data: 2007-11-09 17:07:23

Temat: Re: "Orzeł i kura" de Mello
Od: Ikselka <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

JaKasia pisze:
> Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl
>
>>> Ps. Myślisz, że ta opowiastka o potrzebie szczęścia nade wszystko
>>> ma na celu uczynienie z ludzi egoistów?
>> Na pewno nie jest to jej cel. Czytałam to jako słowa skierowane do mnie -
>> czyli zgodnie z tym, jak się zwraca DM do czytelnika. Nic nie jest w
>> stanie uczynić ze mnie egoistki, więc nie muszę się analizować.
>
> To jest klasyczny rodzaj pychy, niestety...
> Przykład wręcz podręcznikowy.
>
>
>

Może...
Może jestem pyszna i zła. Ale na pewno nie egoistka, a taką bałabym się
być najbardziej.

--
XL wiosenna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


73. Data: 2007-11-09 17:32:19

Temat: Re: ... jak mucha na scianie cd.
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "JaKasia" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:fh2338$7o$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Sky" <s...@o...pl
> > napisał w wiadomości news:fh22e1$7ee$1@news.onet.pl...
>
> >> Własnie. Dlatego kochający mąż nie pozwoliłby ci umrzeć.
> >> A ty nadal byłabys bohaterką.
> >
> > I jeszcze mogłaby resztę życia przy byle okazji męża obciążać że bez JEJ
> > zgody poświęcił JEJ dziecko...
>
> Przy takiej postawi tak by pewnie było. Heroiczny mąż
> musiałby i to wkalkulować w ryzyko.

Heroizm [jako miłość] raczej nie kalkuluje...

> > ale akurat wy wszystkie tak macie... ;)
>
> Ja tak nie mam.
>
Nie z tym [tematem/facetem] to z innym...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


74. Data: 2007-11-09 17:33:10

Temat: Re: ... jak mucha na scianie cd.
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fh22uv$l1e$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> "JaKasia" <m...@o...pl> wrote in message
> news:fh2338$7o$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Użytkownik "Sky" <s...@o...pl
> >> napisał w wiadomości news:fh22e1$7ee$1@news.onet.pl...
> >
> >>> Własnie. Dlatego kochający mąż nie pozwoliłby ci umrzeć.
> >>> A ty nadal byłabys bohaterką.
> >>
> >> I jeszcze mogłaby resztę życia przy byle okazji męża obciążać że bez
JEJ
> >> zgody poświęcił JEJ dziecko...
> >
> > Przy takiej postawi tak by pewnie było. Heroiczny mąż
> > musiałby i to wkalkulować w ryzyko.
> >
> >> ale akurat wy wszystkie tak macie... ;)
> >
> > Ja tak nie mam.
>
> Takiej sytuacji? Życie jeszcze przed Tobą.
>
!JA!kasia jeszcze nie spotkała faceta
który by w niej TO wyzwolił ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


75. Data: 2007-11-09 17:35:30

Temat: Re: ... jak mucha na scianie cd.
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "JaKasia" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:fh23ip$mt1$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl
> > napisał w wiadomości news:fh22uv$l1e$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>
> >>> I jeszcze mogłaby resztę życia przy byle okazji męża obciążać że bez
JEJ
> >>> zgody poświęcił JEJ dziecko...
> >>> ale akurat wy wszystkie tak macie... ;)
> >>
> >> Ja tak nie mam.
> >
> > Takiej sytuacji? Życie jeszcze przed Tobą.
>
> Byłam w róznych sytuacjach.
> Nie mówie o sytuacji zagrożenia życia,
> tylko o kwestii wypominania.
>
> Zbyt wiele odpowiedzialnosci biorę na siebie
> (bynajmniej nie ze szlachetności, raczej być może
> z lęku aby mi ktoś potem nie wystawił rachunku,
> albo może tez z pychy...) żeby wykazywać się
> taką małostkowością jak wypominanie
> komuś z trudem podjętych decyzji.

Skoro nie pozwalasz nikomu [jak ixela]
podejmować decyzji to nie dajesz sobie
szans na wykazanie się "małostkowością
wytykania"... ;P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


76. Data: 2007-11-09 17:46:02

Temat: Re: ... jak mucha na scianie cd.
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fh22mc$k7q$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> "Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:fh22fr$7jl$1@news.onet.pl...
> >
> > Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
> > news:fh1s3n$csh$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >>
> >> "Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:fh1mhg$23l$1@news.onet.pl...
> >> >
> >> > Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
> >> > news:fh118g$m9i$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >> >>
> >> >> "Ikselka" <i...@p...onet.pl> wrote in message
> >> >> news:fh0vvm$id1$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >> >>
> >> >> Wybrałbym kobietę lub (muszę to powiedzieć) osobę, która miałaby
> > większe
> >> >> szanse przeżycia. Trudność wyboru zwiększa się jak baba cholera, ale
> >> > dzieci
> >> >> są już w domu...
> >> >
> >> > Gdybym była tą babą zostawiłabym
> >> > cię po takim wyborze z kretesem...
> >> >
> >> > Nic dziwnego że od ciebie baby odchodzą. ;)
> >>
> >> Nie odchodzą.
> >>
> > Fakt...zamykają drzwi przed nosem. ;P
>
> Też nie.

Robiłeś te dzieci takim co to
wciąż mieszkały z rodzicami
a potem nie chciały się
wprowadzić do ciebie
na gospodarstwo? ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


77. Data: 2007-11-09 18:13:46

Temat: Re: ... jak mucha na scianie cd.
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:fh26c9$i5j$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:fh22mc$k7q$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>
>> "Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:fh22fr$7jl$1@news.onet.pl...
>> >
>> > Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
>> > news:fh1s3n$csh$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> >>
>> >> "Sky" <s...@o...pl> wrote in message
>> >> news:fh1mhg$23l$1@news.onet.pl...
>> >> >
>> >> > Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
>> >> > news:fh118g$m9i$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> >> >>
>> >> >> "Ikselka" <i...@p...onet.pl> wrote in message
>> >> >> news:fh0vvm$id1$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> >> >>
>> >> >> Wybrałbym kobietę lub (muszę to powiedzieć) osobę, która miałaby
>> > większe
>> >> >> szanse przeżycia. Trudność wyboru zwiększa się jak baba cholera,
>> >> >> ale
>> >> > dzieci
>> >> >> są już w domu...
>> >> >
>> >> > Gdybym była tą babą zostawiłabym
>> >> > cię po takim wyborze z kretesem...
>> >> >
>> >> > Nic dziwnego że od ciebie baby odchodzą. ;)
>> >>
>> >> Nie odchodzą.
>> >>
>> > Fakt...zamykają drzwi przed nosem. ;P
>>
>> Też nie.
>
> Robiłeś te dzieci takim co to
> wciąż mieszkały z rodzicami
> a potem nie chciały się
> wprowadzić do ciebie
> na gospodarstwo? ;)

Nigdy nie miałem gospodarstwa. Jestem mieszczuchem przypadkowo mieszkającym
od 1979 na wsi.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


78. Data: 2007-11-09 21:22:38

Temat: Re: ... jak mucha na scianie cd.
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fh2835$8uh$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> "Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:fh26c9$i5j$1@news.onet.pl...
> >
> > Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
> > news:fh22mc$k7q$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >>
> >> "Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:fh22fr$7jl$1@news.onet.pl...
> >> >
> >> > Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
> >> > news:fh1s3n$csh$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >> >>
> >> >> "Sky" <s...@o...pl> wrote in message
> >> >> news:fh1mhg$23l$1@news.onet.pl...
> >> >> >
> >> >> > Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
> >> >> > news:fh118g$m9i$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >> >> >>
> >> >> >> "Ikselka" <i...@p...onet.pl> wrote in message
> >> >> >> news:fh0vvm$id1$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >> >> >>
> >> >> >> Wybrałbym kobietę lub (muszę to powiedzieć) osobę, która miałaby
> >> > większe
> >> >> >> szanse przeżycia. Trudność wyboru zwiększa się jak baba cholera,
> >> >> >> ale
> >> >> > dzieci
> >> >> >> są już w domu...
> >> >> >
> >> >> > Gdybym była tą babą zostawiłabym
> >> >> > cię po takim wyborze z kretesem...
> >> >> >
> >> >> > Nic dziwnego że od ciebie baby odchodzą. ;)
> >> >>
> >> >> Nie odchodzą.
> >> >>
> >> > Fakt...zamykają drzwi przed nosem. ;P
> >>
> >> Też nie.
> >
> > Robiłeś te dzieci takim co to
> > wciąż mieszkały z rodzicami
> > a potem nie chciały się
> > wprowadzić do ciebie
> > na gospodarstwo? ;)
>
> Nigdy nie miałem gospodarstwa. Jestem mieszczuchem przypadkowo
mieszkającym
> od 1979 na wsi.
>
Jeszcze gorzej...bo nie jesteś "swój"
to i żadna wiejska dziołcha nie przytóli ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


79. Data: 2007-11-09 21:32:50

Temat: Re: "Orzeł i kura" de Mello
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fh24im$3fe$1@nemesis.news.tpi.pl...
> JaKasia pisze:
> > Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl
> >
> >>> Ps. Myślisz, że ta opowiastka o potrzebie szczęścia nade wszystko
> >>> ma na celu uczynienie z ludzi egoistów?
> >> Na pewno nie jest to jej cel. Czytałam to jako słowa skierowane do
mnie -
> >> czyli zgodnie z tym, jak się zwraca DM do czytelnika. Nic nie jest w
> >> stanie uczynić ze mnie egoistki, więc nie muszę się analizować.
> >
> > To jest klasyczny rodzaj pychy, niestety...
> > Przykład wręcz podręcznikowy.
> >
> Może...
> Może jestem pyszna i zła. Ale na pewno nie egoistka, a taką bałabym się
> być najbardziej.

im bardziej się czegos boimy
tym większe prawdopodobieństwo
że już tym jesteśmy...

pycha i złość to nic innego jak egoizm

Do egoizmu nie przyznajemy się przed sobą
z lęku przed odrzuceniem*...tyle że nasi bliscy
doskonale zazwyczaj wiedzą jacy naprawdę jesteśmy...

*-Gdybysmy uznali siebie za egoistów którymi i tak jesteśmy
musielibyśmy zgadzać się że zasłużyliśmy sobie na każdy odruch
odrzucenia przez innych, a to jest sprzeczne ze strategią przywiazywania
innych do siebie przez wzbudzanie w nich poczucia winy za niesprawiedliwości
jakie im wobec nas w[y]mawiamy, z wielkim nieraz upodobaniem [przekonując w
końcu do tego że jesteśmy niesprawiedliwie traktowani również siebie
samych...]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


80. Data: 2007-11-10 15:38:24

Temat: Re: ... jak mucha na scianie cd.
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "JaKasia" napisał w wiadomości

>>> Ja, jadąc na taką operację na pewno bym sie modliła w duchu
>>> o zycie dziecka, i owszem, aczkolwiek przede wszystkim o swoje.
>>> Żeby moi najbliźsi nie musieli przezywać większej tragedii.

>> O ile miałabyś czas się w ogóle nad czymkolwiek zastanowić.
>> Ja miałam tylko tyle czasu, aby nie pogubić się do reszty w gonitwie
>> myśli. I dlatego wiem, że wtedy nie myślałam o sobie.

> Tak, to akurat jestem w stanie zrozumieć.
> To prawda - gdy się ma bliskich, to myśli o własnej smierci
> chyba głównie ich dotyczą.

Wtrącę się. Ja nie wiem, co zrobiłbym w takiej sytuacji. Ale gdybym miał to
rozważać na zimno, to dobrze byłoby, żeby zastosować zasadę. Życie
młodszego, ma zawsze pierwszeństwo. Wszystkie inne sprawy z tym związane nie
nadają się do roztrząsania, a szczególnie te, które dotyczą nieznanej
przyszłości. Nie ma ludzi niezastąpionych. Sieroty potrafią sobie też dawać
radę w życiu, a sukcesy i kariery niektórych tylko to potwierdzają.
Więc zamiast przy każdym zagrożonym porodzie rozważać, komu w razie czego
podarować życie, należałoby przyjąć jedną zasadę. :)

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 11


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Panslavisto!!!
test
Test
TO NA NIEBIE...
Diabeł współczesny

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »