Data: 2008-09-01 11:42:32
Temat: Re: jak niepostrzeżenie dorośliśmy
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Vilar pisze:
> Ale czasami, jak przez mgłę, czuję, że to tylko jeden z możliwych
> stereotypów (tyle że nasz).
> Że są zupełnie inne modele (nie tylko te, które znamy) i że są dokładnie tak
> samo dobre, jak to co my "trenujemy"
Też tak myślę. Wydaje mi się, że są ludzie, którzy np. po prostu
kontemplują życie i w ten sposób są szczęśliwi. Tylko nie wiadomo
dlaczego przez zwykłego człowieka zachodniej cywilizacji niekoniecznie
są uznawani za szczęśliwych, niejako narzuca im się, że ich szczęście
powinno wyglądać inaczej.
Ewa
|