Data: 2008-09-03 07:08:05
Temat: Re: jak niepostrzeżenie dorośliśmy
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
adamoxx1 pisze:
> Ja tak sobie mysle ze fajnie byłoby osiagnac taki poziom na ktorym nie
> masz zadnych ciągot zeby cos komus probowac udowodnic, pokazac sobą itd.
Tak, też myślałam o czymś podobnym. Nie tylko o braku udowadniania
innym, ale też samemu sobie. Taka wewnętrzna harmonia, spokój i
zrozumienie świata. :)
Ewa
|