« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-04-10 12:25:59
Temat: jak odzyskać kafelki?Mam na ścianie kafelki, chciałabym je zdjąć i założyć ponownie. Czy są
jakieś sposoby na usunięcie resztek kleju i fug bez uszkodzenia kafelków?
Pozdrawiam
aga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-04-11 14:04:27
Temat: Re: jak odzyskaŠ kafelki?> > Mam na ścianie kafelki, chciałabym je zdjąć i założyć ponownie. Czy są
> > jakieś sposoby na usunięcie resztek kleju i fug bez uszkodzenia
kafelków?
>
> ja nie slyszalem. jak by kto nie probowal, i tak sie potluka.
> chyba ze wynajmiesz ekpie od renowacji zabytkow, ale oni beda
> kosztowali duzo wiecej niz nowe kafelki na cale pomieszczenie.
Hej!
No chyba żeby potem mozaikę jakąś artystycznie z tych kawałków ułożyć :).
Tak na poważnie, to zbijali u mnie majstrowie stare kafeli o rozmiarze 10 x
10cm klejone na zaprawę cementową (technologia z czasów Gierkowskich).
Większa część kafli ładnie poodskakiwała od zaprawy i nawet się nie
potłukła. Teraz przydały się w piwnicy. Przy dzisiejszych klejach i
większych rozmiarach kafelków pozostanie tylko ta mozaika.
Pozdrawiam Jarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-11 14:13:12
Temat: Re: jak odzyskaŠ kafelki?agata wrote:
>
> Mam na ścianie kafelki, chciałabym je zdjąć i założyć ponownie. Czy są
> jakieś sposoby na usunięcie resztek kleju i fug bez uszkodzenia kafelków?
ja nie slyszalem. jak by kto nie probowal, i tak sie potluka.
chyba ze wynajmiesz ekpie od renowacji zabytkow, ale oni beda
kosztowali duzo wiecej niz nowe kafelki na cale pomieszczenie.
--
/===================================\ oOOo (C) Publikacja tego
| http://avalon.wbc.lublin.pl/~znik/ \===\__/==\ artykulu wymaga
| Grzegorz Szyszlo mailto:z...@w...lublin.pl | rzetelnosci
\==============================================/ dziennikarskiej.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-13 09:05:00
Temat: Re: jak odzyskać kafelki?> Mam na ścianie kafelki, chciałabym je zdjąć i założyć ponownie.
A to czemu ????
>Czy są jakieś sposoby na usunięcie resztek kleju i fug bez
>uszkodzenia kafelków?
Sa . Ale obawiam sie ze ze wzgledu na uciazliwosc i pracochlonnosc nikt Ci
sie tego nie zechce podejac. Najpierw trzeba ostroznie usunac fugi widiowym
rylcem (lub od biedy np. brzeszczotem do metalu). Pozniej zaczynajac od
brzegu (gdy nie ma dostepu stluc jedna plytke) ostroznie i rownomiernie
podwazac plytki ostroznie wbijajac pod nie jak najbardziej plasko b. plaski
przecinak lub np.duzy srubokret. Robic to powoli w roznych miejscach z
wszystkich stron plytki do ktorych masz dostep. Nie probowac oderwac plytki
ciagnac na tzw. dzwignie. Gdy plytka odspoi sie mozna probowac usunac reszki
kleju lub tynku ostrym przecinakiem ale zwykle cie to nie udaje. Pozostaje
uzycie szlifierki katowej z tarcza diamentowa (od biedy z tzw.gumowka) .
Zajmie to b. duzo czasu i jest diabelnie upie...iwe. Brzegi delikatnie
oczyscic recznie.
Rezultaty zalezne sa od wielkosci i wytrzymalosci plytek oraz wytrzymaalosci
kleju i tynku. Na 100% powodzeni nie masz co liczyc a moze byc roznie. IMHO
oplacalne tylko gdy musisz np dostac sie do rury w celu naprawy a nie masz
plytek na zapas i nie mozesz dokupic identycznych. Przy wiekszych
powierzchniach dalbym sibie spokoj i po prostu kupil nowe
billy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |