Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Re: jak odzyskać miłość - czy naprawdę ją zabiłem??

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: jak odzyskać miłość - czy naprawdę ją zabiłem??

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-12-27 11:53:15

Temat: Re: jak odzyskać miłość - czy naprawdę ją zabiłem??
Od: "Rufous" <r...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <h...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1135681666.774963.120150@o13g2000cwo.googlegrou
ps.com...
Wiem, że takich watków było już kilka...
Ale moja sytuacja nie daje mi spokoju.

<ciach>

Tkliwe, urzekla mnie Twoja historia...jak sie wczesniej nie wypowiadalem tak
teraz to zrobie...moj pierwszy raz :)

Piszesz, ze masz jakies 20 lat i tracisz nadzieje na normalny zwiazek...heh,
czy nie uwazasz, ze troche za mlody jestes, zeby to osadzac?

Tutaj widac wyraznie Twoja wine, byles zaborczy...z czego to wynikalo?
Kompleksy? Po prostu nie jestes jeszcze wystarczajaco dojrzaly na tak dlugi
zwiazek...dobrze sie stalo, przynajmniej teraz bedziesz mogl pomyslec nad
soba...moze do czegos dojdziesz. Piszesz pozniej, ze sie zmieniles i ze juz
nie trzymasz jej na smyczy...naprawde sie zmieniles, czy tylko wymysliles,
ze nie bedziesz taki zaborczy. Wiesz, ze takie usypianie swoich 'potrzeb' do
niczego nie prowadzi, a pozniej moze tylko wybuchnac...bys tak trwal w
klamstwie, pozniej to Tobie zaczeloby sie to wszystko nudzic... A moze juz
masz to wszystko w dupie co ona robi i mowi do Ciebie? Pomysl nad
tym...pewnie teraz bedziesz mial wiecej czasu...

Co jeszcze...piszesz, przyjaciolka...hehe, to mi sie najbardziej podoba w
zwiazkach...mialem 2 zwiazki takie ponad 2 lata...obiecywalismy sobie
przyjazn itp...no i co? Spotykamy sie raz na pol roku, rok...ot tak bo sobie
obiecywalismy :). W Twoim przypadku...chcecie tak po prostu sie spotykac?
Nie wiesz, ze nie wytrzymasz w koncu? Przyjazn damsko meska nie ma sensu jak
jedna strona czuje cos wiecej jak przyjazn...

Reasumujac...mysle, ze jak troche dojrzejesz, wskoczysz na troche wyzszy
poziom okreslania swoich potrzeb, bedziesz wiedzial czego chcesz itp...to
juz wtedy nie bedzie Ci sie chcialo wracac do tego zwiazku :). No, chyba ze
bardzo Ci zalezy...mozliwe, ze sie uda.

Pozdrawiam i szczescia zycze!!

--
-----------
Rafal Pyzel
e-mail: rufous (rolmops) wp (kropa) pl
www: http://www.rufous.prv.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-01-02 21:55:36

Temat: Re: jak odzyskać miłość - czy naprawdę ją zabiłem??
Od: "Rufous" <r...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Ale jednocześnie wiem że cały czas coś do niej czuję. Massakra:(
Ze swojej strony zamierzam zerwać z nia kontakt, nie będzie już
'Przyjaciół" ktorrymi chciała zostać. Czuję sie wykorzystany i
podle potraktowany. Uczuciowi faceci, ktorzy za szybko ufają mają
przejebane na tym świecie.

Hej!

Bredzisz jak potluczony :). Oj, jeszcze wiele Ci brakuje...uczuciowy facet w
Twoim rozumieniu to baba :). Przestan sie uzalac nad soba i zacznij zyc!
Przynajmniej sie nauczysz, zeby tak szybko nie ufac...

Pozdrawiam i zycze szczesliwego Nowego Roku...zapowiada sie super... :)


--
-----------
Rafal Pyzel
e-mail: rufous (rolmops) wp (kropa) pl
www: http://www.rufous.prv.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-01-06 08:11:23

Temat: Re: jak odzyskać miłość - czy naprawdę ją zabiłem??
Od: "madzia" <s...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Miłość - to uczucie, które przychodi samo do Nas nie można go tak wyrzucić z
naszego życia, trzeba sie troszczyć o naszą miłość i ją
pielęgnować. ,,Spieszmy sie kochać ludzi tak szybko odchodzą" nie załamuj sie
wszytsko bedzie oki ;D troche więcej optymizmu i samozadowolenia. Ciesz sie
dniem i chwilą. Będzie dobrze. pa pa. pozdrawiam i życzę wiele wiele szczescia!

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-01-06 08:26:59

Temat: Re: jak odzyskać miłość - czy naprawdę ją zabiłem??
Od: "gaja" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Miłość - to uczucie, które przychodi samo do Nas nie można go tak wyrzucić z
> naszego życia, trzeba sie troszczyć o naszą miłość i ją
> pielęgnować. ,,Spieszmy sie kochać ludzi tak szybko odchodzą"  nie załamuj
sie
> wszytsko bedzie oki ;D troche więcej optymizmu i samozadowolenia. Ciesz sie
> dniem i chwilą. Będzie dobrze. pa pa. pozdrawiam i życzę wiele wiele
szczescia!
Klamka szalejesz!!!!

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

pieniadz i renoma
Ludu, mój ludu... hmm... znaczy się człowieku...
Czy zwierzeta mysla?
jezyk ciala ?
CHRIST: THE ARRIVAL

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »