Data: 2004-11-16 21:08:55
Temat: Re: jak pokonac niejadalnosc?
Od: Paweł Niezbecki <s...@p...acn.wawa>
Pokaż wszystkie nagłówki
geOx<d...@w...poczta.fm>
news:cnbfoc$qjg$1@nemesis.news.tpi.pl:
> Witam, mam problem - jestem niejadkiem.
> Moja Kobieta bardzo nie moze zniesc tego, ze nie jadam duzej czesci
> potraw, ktore przyrzadza. Jest Jej z tego powodu przykro. I ja sie
> glupio czuje. Jak mam sie przelamac? Staralem sie usprawiedliwic, "ze
> taki po prostu
> jestem" ale wiem, ze to nie jest wyjscie. Chce jesc! A jak jem cos,
> czego nie lubie (bo np. wczesniej nie jadlem) to az mnie mdli, i
> czasem dostaje skurczu zoladka, ze mam ochote sobie.... zwrocic to co
> przed chwila polknalem.
[...]
To zwróć. W ten sposób Twoja Kobieta najszybciej zrozumie, jaki sobie los
zgotowała.
P.
PS: Problem jest dla mnie zupełnie egzotyczny i bardzo chętnie bym się
dowiedział, skąd się biorą tacy ludzie jak Ty
("nie lubię, bo wcześniej nie jadłem"). Nie szukałeś jakiejś literatury na
ten temat? A może zasięgałeś porady lekarza?
--
S.A.U.L.O.
Synthetic Artificial Unit Limited to Observation
|