Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!uw.edu.pl!news.nask.
pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "becchino" <b...@p...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: jak polaczyc przeciwlegle bieguny?
Date: Mon, 28 Oct 2002 18:49:36 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 36
Message-ID: <apjtae$hqj$1@news2.tpi.pl>
References: <apjqel$nj0$1@news.tpi.pl> <apjr8i$i7n$1@foka.acn.pl>
NNTP-Posting-Host: c5-217.icpnet.pl
X-Trace: news2.tpi.pl 1035827343 18259 62.21.5.217 (28 Oct 2002 17:49:03 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 28 Oct 2002 17:49:03 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:164363
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Bacha" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:apjr8i$i7n$1@foka.acn.pl...
>
> Użytkownik "becchino" :
>
> > Mam pytanie:) Wyobrazcie sobie, ze spotyka sie kobieta z mezczyzna.
> Probuja
> > byc razem. Ona lubiaca rzeczy nieschematyczne, zbiegi okolicznosci, z
> glowa
> > pelna abstrakcyjnych marzen, lubiaca robic rzeczy ( czasem nawet
> > nieprzydatne) dla samej siebie. On rozsadny, poukladady, racjonalny,
> > spokojny, uzyteczny.
> > Ona potrzebujaca ciagle nowych bodzcow, doznan, zmian itd. On tworzacy
> wokol
> > siebie swiat przewidywalny, poukladany, spokojny itd. Dwa
przeciwienstwa,
> > tak skrajne, iz nigdy nie beda sobie w stanie zaimponowac indywidualnymi
> > zainteresowaniami. Zakladajac, ze ci ludzie chca ze soba byc, jak jest
> > mozliwe aby razem i kazde z osobna bylo szczesliwe?
> >
> > K.
>
> Hihi. Ja tak mam. On się cieszy moją odmiennością, a ja go szanuję za
jego.
> Dwie połówki pomarańczy. :)
A jesli ty chcesz cos zrobic, co laczaczy sie z Twoim sposobem
myslenia,dzialania(cos co nie pasuje do jego osobowosci), i nie czujesz w
nim dobrego kompana do tej czynnosci bo np. wiesz ze jego nie ciesza te
rzeczy co ciebie i ty bys skakala ze szczescia na sama mysl o danym
zdarzeniu, a jego by to nie ruszylo ani tyci-tyci, to co wtedy? nie masz
wtedy wrazenia ze ktos podcina Tobie ,,skrzydla'' (taki efekt tego, ze
zostajesz sama w tym co cie cieszy i zmniejsza to Twoja radosc/zapal) ?
|