Data: 2002-09-25 15:25:29
Temat: Re: jak pomagać osobie chorej na SM (stwardnienie rozsiane) ?
Od: "EvaTM" <e...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kasia" <k...@s...com.pl> napisał w wiadomości
news:amsj4m$n8c$1@news.tpi.pl...
> > Ponieważ ten temat do niedawna spędzał mi sen z powiek,
> > mam kilka adresów:
>
> bardzo dziękuję za informacje !!!!!
Bardzo proszę !:),
wiem jak czuje się ten ktoś i rodzina, gdy padnie ta nazwa choroby..
ale - czy jest to już pewne i zdiagnozowane ?!
A może jednak to nie to, choć objawy zbliżone ?
Czy potwierdziły to wszystkie badania - rezonans,
tomografia, potencjały wywołane ?
Wiem jak traktują to niestety lekarze.. i ile można stracić nerwów,
zanim porządny ktoś i nie nastawiony jedynie na kasę i kasy !;)
się znajdzie - to był koszmar. Oczywiście pacjent widzi u siebie
w tym czasie wszystkie objawy, a może się okazać, że to właśnie
efeky pośpiesznie rzuconej "diagnozy" a przyczyny wcześniejszych
objawów są inne.. Przede wszystkim nie wolno się temu poddać
psychicznie i załamać, a poza tym nauka idzie do przodu gwałtownie:)
na szczęscie i może wkrótce będą jakieś leki, oby tańsze niż obecnie
- interferon, na przyklad, na który polskiego pacjenta zwyczajnie nie stać.
Głowa do góry ! Poza tym polecam poszukanie wspomagających ziół
u naturoterapeutów zajmujących się medycyną chińską, akupunkturę
i homeopatię. W Krakowie na takich pokazach leczniczych na pacjentach
przychodzą lekarze. Mogę, jeśli chcesz podać Ci za dzień-dwa adres
w Krakowie, gdzie się to odbywa.
E.
|