Data: 2003-02-05 10:31:51
Temat: Re: jak pomóc dziecku ...
Od: "Duch" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"bonifax" <b...@w...pl> wrote in message news:03020510263957@polnews.pl...
To byla tylko propozycja - nie mowie ze najlepsza, ale mozna rozwazyc.
> To nic nie zmieni ani dziecku (nadal bedzie indoktrynowane) ani ojcu (to
samo).
Wlasnie sedno w tym, ze moze juz nie byc indoktrynowane i zapamieta ojca
lepiej
a nie jak potwora. Za iles lat, wroci do ojca i wyjasni.
Rzecz w tym, ze to bolesne dla ojca.
> Jesli ojcu zalezy na kontaktach z dzieckiem to pozostaje jedynie
zwalczanie
> tego przez swoje zachowanie, ale nie podsycanie konfliktu z matką bo to
tylko
> zaszkodzi dziecku.
"Zwlaczanie" - i dziecko bedzie ciagle siedzialo w tym zwalczaniu - matka ->
ojca,
ojciec -> matke - wlasnie o to mi chodzilo zeby tego nie bylo.
Duch
|