| « poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2004-04-28 12:16:32
Temat: Re: jak pouczyć żonę?On Tue, 27 Apr 2004 22:55:46 +0200 I had a dream that Eulalka <e...@w...pl>
wrote:
> Na razie oblałam tylko jeden. I i tak nie było źle, bo oblałam dopiero
> na mieście, wymuszając pierwszeństwo :( Troche była rozkojarzona, a
Eeee... no to co narzekasz? Ja tekst "no to czemu ja nie mogę zdaaać"
zrozumiałem jako przyznanie się do *nastu porażek na egzaminie :)
Uwalenie raz czy dwa razy z własnej winy jest absolutnie normalne.
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2004-04-28 12:18:53
Temat: Re: jak pouczyć żonę?On Wed, 28 Apr 2004 11:26:47 +0200 I had a dream that Asiunia <j...@p...gda.pl> wrote:
>> tak samo narodowy test na znajomość przepisów ruchu drogowego
>> to co najwyżej show TV
> A i mozliwosc bardzo godziwego zarobku dla TVN, majac na uwadze tasiemcowe
> reklamy, nadawane w przerwach.
A zauważyliście jedną rzecz? Wysłanie SMS po nagrodę kosztowało 9 zł
netto, z tym że po wysłaniu sms na numer 79XX następowała rejestracja,
następne SMS słało się na jakiś inny numer, być może też 79 (9 zł).
A jedyna nagroda to samochód _ufundowany_ przez producenta - czyli
calutki zysk z tych SMS idzie dla TVN. Tym bardziej, że obsługa
informatyczna tych SMS odbywa się w firmie DRQ będącej częścią holdingu
ITI - i pieniądze zostają w firmie.
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2004-04-28 12:23:56
Temat: Re: jak pouczyć żonę?Użytkownik Grzegorz Janoszka napisał:
> Eeee... no to co narzekasz? Ja tekst "no to czemu ja nie mogę zdaaać"
> zrozumiałem jako przyznanie się do *nastu porażek na egzaminie :)
>
> Uwalenie raz czy dwa razy z własnej winy jest absolutnie normalne.
>
Dzięki - raz mi starczy chyba ;)
Dzis jeździłam z szefem po lesie. Manewrowałam na
stromej górze.... żeby nad gnojkiem panować i
umieć go utrzymać na wysokich obrotach, by sie nie
staczał.
Eulalka
Ps. A 5 maja prosze trzymać kciuki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2004-04-28 12:26:39
Temat: Re: jak pouczyć żonę?"Kasia C." <c...@p...onet.pl------USUN-TO> wrote in message
news:c6nrm7$rmn$1@news.onet.pl...
> > Pamietasz _dokladnie_ wszystko, czego nauczyles sie w szkole sredniej
> > (na studiach itp), a z czym nie masz na codzien do czynienia ?
>
> Kiepski argument zważywszy, że to, czego się trzeba nauczyć, gdy się chce
> być kierowcą może zaważyć na czyimś życiu a to, czego się uczyło w szkole
> średniej czy na studiach - niekoniecznie (no chyba, że się studiuje
> np.medycynę...)
to idz na medycyne, a zobaczysz ile sie umie po studiach
a ile juz po kilku latach praktyki.
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2004-04-28 12:29:53
Temat: Re: jak pouczyć żonę?"idiom" <i...@w...pl> wrote in message news:c6ng7k$q6j$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Obowiązkowa ?
nie. jesli nie chcesz mozesz od razu przejsc do egazminu.
> Ujęta w programie ?
tak.
> Jest taka możliwość tuż przed samym egzaminem, ale chyba to nie jest
> najlepszy moment na naukę ...
uczysz sie jak obslugiwac program, ktory jest wykorzystywany
w czasie testu.
>
> > probki niektorych testow mozna zakupic wczesniej, zeby
> > zapoznac sie z mechanizmem ich zdawania w domu.
> pod warunkiem, że ktoś ma komputer w domu, bo na "sucho" raczej się tego nie
> da ćwiczyć ;)
mysle, ze chyba kazdy tutaj w domu ma komputer, a jesli nie
sa dostepne komputery w bibliotekach.
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2004-04-28 12:30:14
Temat: Re: jak pouczyć żonę?Osoba Eulalia napisała:
> Dzięki - raz mi starczy chyba ;)
> Dzis jeździłam z szefem po lesie. Manewrowałam na
> stromej górze.... żeby nad gnojkiem panować i
> umieć go utrzymać na wysokich obrotach, by sie nie
> staczał.
Manewrownie z szefem/pracownicą po lesie na wysokich obrotach jest IMO
symptomem staczania się ;-)
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2004-04-28 12:34:38
Temat: Re: jak pouczyć żonę?"Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> skrev i meddelandet
news:c6o83q$jbg$1@news.onet.pl...
> mysle, ze chyba kazdy tutaj w domu ma komputer, a jesli nie
> sa dostepne komputery w bibliotekach.
Ta cala dyskusja o komputerach jest bez sensu, IMO. Przeciez teraz i to juz
od dobrych kilku lat cala nauka teorii i nauka odpowiadania na pytania
testowe odbywa sie wylacznie na komputerach (tak jest w Szwecji). To jak
niby ktos ma podejsc do egzaminu i nie miec przedtem myszy komputerowej w
reku?
--
Ania Björk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
68. Data: 2004-04-28 12:46:16
Temat: Re: jak pouczyć żonę?
"AOK" <a...@g...pl> wrote in message
news:c6o6kd$r9k$1@inews.gazeta.pl...
> Pisałem, zalecana ;) ale parę patentów by można przenieść, dostałeś
kiedyś
> punkty karne za UMCA UMCA w pojeździe, albo słyszałeś o czymś takim,
mój
> brat dostał
UMCA UMCA rozumiem czyli spaliny?
W Warszawie jeżdzi się blisko siebie m.in. ze względu na korki.
Po prostu nie wyobrażam sobie żeby warszawscy kierowcy mogli jeżdzić
"w bezpiecznej odległości".
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
69. Data: 2004-04-28 12:49:38
Temat: Re: jak pouczyć żonę?On Wed, 28 Apr 2004 07:26:39 -0500 I had a dream that Iwon(k)a
<i...@p...onet.pl> wrote:
>> Kiepski argument zważywszy, że to, czego się trzeba nauczyć, gdy się chce
>> być kierowcą może zaważyć na czyimś życiu a to, czego się uczyło w szkole
>> średniej czy na studiach - niekoniecznie (no chyba, że się studiuje
>> np.medycynę...)
> to idz na medycyne, a zobaczysz ile sie umie po studiach
> a ile juz po kilku latach praktyki.
Nie odróżniasz praktyki studenckiej, gdzie taki student niewiele może
zaszkodzić, od normalnego jeżdżenia po drogach, gdzie można zabić
dziesiątki ludzi?
Chcesz powiedzieć, że przepisów drogowych się człowiek uczy jeżdżąc?
Jak dla mnie to to jest przerażające... :(
To właśnie przez takie podejście mamy największą śmiertelność drogową w
Europie.
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
70. Data: 2004-04-28 12:55:30
Temat: Re: jak pouczyć żonę?Grzegorz Janoszka wrote:
>>to idz na medycyne, a zobaczysz ile sie umie po studiach
>>a ile juz po kilku latach praktyki.
>
>
> Nie odróżniasz praktyki studenckiej, gdzie taki student niewiele może
> zaszkodzić,
Mysle, ze Iwon(k)a miala na mysli praktyke _po_ studiach (czyli staz
itp), kiedy to mozna juz zaszkodzic...
Dunia
--
Once sex was fun and diving was dangerous.
Today sex is dangerous and diving is fun.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |