Data: 2008-09-14 14:20:11
Temat: Re: jak powstała "nowa rasa"?
Od: Sarka Farka <z...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 14 Wrz, 07:46, "Robakks" <r...@w...pl> wrote:
> "cbnet" <c...@n...pl>news:gahnto$7nl$1@node2.news.atman.
pl...
>
>
>
>
>
>
>
> > Primo: pojęcie "naród wybrany" nie odnosi sie do określonej
> > narodowości.
> > Wg wyjasnień biblijnych "naród wybrany" to społeczność
> > złożona ze "wszystkich narodów i języków".
> > A zatem wieeeeelu Szwedów JEST reprezentantami "nowej rasy"
> > oraz "narodu wybranego".
>
> > Co do twojej tezy: dobrze że ją [pośrednio] wyartykułowałeś. :)
> > Zgadzam się z tym, że w naszej kulturze (cywilizacja zachodnia)
> > w kszatłcie jaki posiada ona niejako DZISIAJ, wpływ warunków
> > rozwoju sprzyja wyraźnemu zacieraniu się różnic pomiędzy
> > "nową rasą" i "starą rasą", a przez to różnice takie mają charakter
> > przede wszystkim dyskretny, w większym stopniu potencjalny niż
> > [na dziś] rzeczywisty.
> > Nie ma zatem tu między nami sporu, czy rozbieżności.
> > Zgadzam się, że dzisiejsze "warunki rozwoju" sprzyjają w dużym
> > stopniu rozwojowi "starej rasy" (notabene: tu nie mam nic przeciwko
> > temu), ale również - zwłaszcza w niektórych krajach do których
> > zaliczam PL - utrudniają _w pełni_ rozwój przedstawicielom
> > "nowej rasy" (tutaj uważam, że jest to zjawisko niekorzystne
> > _dla wszystkich_).
>
> > Niemniej w przyszłości sytuacja taka ulegnie zmianie, o czym
> > już ci wspominałem. :)
>
> > Co do mojego daru: nie jest on niczym osobliwym, gdyż _wieeeeele_
> > osób (w PL: statystyczna większość społeczeństwa IMHO) posiada
> > taki sam, więc nie widzę powodu, abym miał ci służyć za jakiś
> > wyjątkowy, unikalny "obiekt" dla twoich poszukiwań.
> > Podejrzewam nawet, że wcale nie pozostaję w jakiś niezwykle szczególny
> > sposób - w porównaniu z innymi "wybranymi" - wyjątkowy.
> > Natomiast z uwagi na pewne osobiste cechy mam może nieco większą
> > (niż inni "wybrani" DZIŚ) świadomość tego kim jestem oraz w konsekwencji
> > swoich specyficznych - w porównaniu z ludźmi - cech będących tegoż
> > konsekwencję...
> > ale w przyszłości to się zmieni, więc nie należy raczej traktować tego
> > przesadnie np w kategoriach "wielkiego halo!".
>
> > Stanąłem przed obliczem Boga nie z uwagi na jakieś "zdarzenie losowe",
> > lecz tak po prostu.
> > Było to w połowie listopada w 1990 roku, w nocy z piątku na sobotę,
> > gdy Księżyc znajdował się dokładnie w fazie nowiu.
> > Był to zatem szabat w dzień nowiu Księżyca, tak jak wspomina o tym
> > księga proroka Izajasza:
>
> > Iz 66:23 "Sprawdzi się to, że każdego miesiąca podczas nowiu i każdego
> > tygodnia w szabat, przyjdzie każdy człowiek, by Mi oddać pokłon - mówi Pan.
> > (24) A gdy wyjdą, ujrzą trupy ludzi, którzy się zbuntowali przeciwko Mnie:
> > bo robak ich nie zginie, i nie zagaśnie ich ogień, i będą oni odrazą dla
> > wszelkiej istoty żyjącej."
>
> Zapamiętaj te słowa: "robak ich nie zginie"
> Trupy ludzi to homonidzi o których wieszcz Adam Mickiewicz pisał:
> "Bez serc, bez ducha to szkieletów ludy"
> Jeśli ktoś nie ma w sobie miłości - to choć ciało żyje, ducha martwego ma,
> jak kamień zamiast serca. Jak zimny głaz...
> pozdrawiam świetliście i ciepło,
> Edward Robak*
> *°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
>
> PS. nie walcz sam ze sobą, lecz przyjmij słowa dobre z pokorą. To strawa dla ducha
- chleb dający
> życie!
> Edi:)
>
>
>
> > Było to dla mnie niezapomniane i z niczym innym nieporównywalne
> > przeżycie.
> > Widziałem tę cudowną i z niczym innym nieporównywalną światłość Boga,
> > która nie daje efektu cienia opromieniowując "obiekty".
> > Widziałem postać Jezusa z uniesionymi ponad głową rekoma
> > stojącego [przede mną] w pozycji centralnej w bezposredniej światłości
> > Boga - notabene dopiero po tym zdarzeniu odkryłem, że podobną scenę
> > oddają niektóre płaskorzeźby zdobiące zwykle portal nad wejściem
> > (lub w innych miejcach na zewnątrz) do nielicznych, _współczesnych_
> > świątyń protestanckich i krk.
> > Widziałem także przy tym jedno z tych czterech "zwierząt" jakie znajdują
> > się przed obliczem Boga i jakie ewangelista Jan wymienił oraz opisał
> > w księdzie Objawienia (notabene wcale nie jest to właściwie zwierzę,
> > choć całkowicie zrozumiałym jest dla mnie dlaczego "stworzenie" to
> > zostało określone jako "zwierzę" - po prostu zwierzę jak gdyby przypomina,
> > zwłaszcza jak się porusza wewnątrz pierścieni, które poruszają się
> > wokół niego razem z nim).
>
> > W innym natomiast czasie, w jakis czas potem doświadczyłem także
> > objawienia opisującego losy świata od wspólczesności aż do Sądu
> > ostatecznego, które traktuję jako osobiste, i które - jak się później
> > zorientowałem - przypominało niektóre opisy z proroctwa Daniela,
> > ale także zawierało elementy występujące w innych proroctwach biblijnych.
>
> > Krótko mówiąc: bardzo-bardzo-bardzo niezwykłe rzeczy, chociaż bez
> > wątpienia zdarzające się nie tylko mnie także w dzisiejszym świecie. :)
>
> > Tyle mogę chyba tu dodać.
>
> Zacytuję samego siebie:
> "Są na niebie i ziemi rzeczy, które nie śniły się żadnym teoretykom.
> Życie nie jest teorią."
> Ed:)
>
> > Krótko mówiąc co do Boga: [biblijny] Wszechmocny Bóg Zastępów
> > istnieje i jest to bardziej niż pewne, przynajmniej dla mnie. :)
> > Jego światłość jest nieopisanie cudowna i napełnia człowieka tak
> > ogromną radością i ekstazą, że nie da się tego zapomnieć ani z niczym
> > innym choćby w niewielkim stopniu porównać.
> > Ksiązki opisujące takie zdarzenie nie kłamią, kiedy autorzy starają
> > się opisać ogromny zachwyt jakiego doświadczyli stojąc przed obliczem
> > Najwyższego. Zaręczam to własną głową. :)
>
> > --
> > CB
>
> > "vonBraun" <i...@g...pl> napisał(-a)
> > w wiadomościnews:gahigk$19s$1@inews.gazeta.pl:
>
> > > Twoje twierdzenie jak
> > > dotąd trudne do udowodnienia to większy wpływ RASY a nie WARUNKÓW
> > > ROZWOJU na dorosłe życie dzieci. Tylko z tym twierdzeniem
> > > polemizuję.
>
> > > Może Szwedzi będą nowym "narodem wybranym"? W końcu większość to
> > > blondyni.
>
> > > ... Przy okazji, jeśli nie jest to zbyt osobiste, może warto
> > > abyś napisał coś o tym na grupie /nie nalegam, większość osób
> > > opowiedziała mi swoje przeżycia tylko dzięki wzajemnemu zaufaniu/.
>
> > > Swoją drogą chętnie dowiedziałbym się więcej o naturze Twojego
> > > szczególnego daru.
Edek, Edek HA HA HA :-O
|