Data: 2004-11-03 22:16:15
Temat: Re: jak przekonac faceta?
Od: "mnjiodek" <m...@b...emila>
Pokaż wszystkie nagłówki
Głupia wrotka dla Evita:
> Pytanie kieruje raczej do mezczyzn, a takze do kobiet ktore maja
> doswiadczenie w relacjach mesko-damskich. Chodzi o to, jak mam przekonac
> meza kupowania garderoby ( jemu). Maz chodzi w starych ciuchach i wlasciwie
> jest mu wszystko jedno, zakupow nienawidzi, a jesli juz pojdziemy razem do
> sklepu to zazwyczaj konczy sie to awantura. Moj maz kompletnie nie potrafi
> sam sensownie wybrac ciuchow, a na wszystkie moje propozycje w sklepie jest
> jedna odpowiedz: NIE. A jesli sam cos wybierze, to najbardziej beznadziejna
> rzecz, ktorej potem sam nie chce nosic. Stosy takich nieudanych wybrow
> zalegaja mu w szafie. Co mam zrobic?
> Prosby, sugestie, motywowanie i zapewnianie ze bedzie wygladal w czyms super
> nie skutkuje. Dzisiaj juz zaczelam sie zastanawiac czy po prostu nie pojsc
> do sklepu i samej nie kupic mu ubran, i postawic przed faktem dokonanym.
> Jednak nie chcialabym dokonywac na nim takiego gwałtu. Co robic? Ratujcie.
> ewa
postaw ultimatum
albo bedzie ygladal jak czlowiek albo nici z lodzika
tyle jesli chodzi o psychologie w tej sprawie
--
Damn the language
|