jak przekonac faceta?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-11-03 21:56:30

Temat: jak przekonac faceta?
Od: "Evita" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pytanie kieruje raczej do mezczyzn, a takze do kobiet ktore maja
doswiadczenie w relacjach mesko-damskich. Chodzi o to, jak mam przekonac
meza kupowania garderoby ( jemu). Maz chodzi w starych ciuchach i wlasciwie
jest mu wszystko jedno, zakupow nienawidzi, a jesli juz pojdziemy razem do
sklepu to zazwyczaj konczy sie to awantura. Moj maz kompletnie nie potrafi
sam sensownie wybrac ciuchow, a na wszystkie moje propozycje w sklepie jest
jedna odpowiedz: NIE. A jesli sam cos wybierze, to najbardziej beznadziejna
rzecz, ktorej potem sam nie chce nosic. Stosy takich nieudanych wybrow
zalegaja mu w szafie. Co mam zrobic?
Prosby, sugestie, motywowanie i zapewnianie ze bedzie wygladal w czyms super
nie skutkuje. Dzisiaj juz zaczelam sie zastanawiac czy po prostu nie pojsc
do sklepu i samej nie kupic mu ubran, i postawic przed faktem dokonanym.
Jednak nie chcialabym dokonywac na nim takiego gwałtu. Co robic? Ratujcie.
ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-11-03 22:10:22

Temat: Re: jak przekonac faceta?
Od: "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Evita" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cmbjvm$3at$1@news.onet.pl...

[...]

Ja mam tak samo jak Twój facet :) No ? .... może ktos kompetentny się
wypowie ? Tylko proszę mi tu bez urazów z dzieciństwa ... :)

Na post po zbóju zaprosił
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-03 22:16:15

Temat: Re: jak przekonac faceta?
Od: "mnjiodek" <m...@b...emila> szukaj wiadomości tego autora

Głupia wrotka dla Evita:

> Pytanie kieruje raczej do mezczyzn, a takze do kobiet ktore maja
> doswiadczenie w relacjach mesko-damskich. Chodzi o to, jak mam przekonac
> meza kupowania garderoby ( jemu). Maz chodzi w starych ciuchach i wlasciwie
> jest mu wszystko jedno, zakupow nienawidzi, a jesli juz pojdziemy razem do
> sklepu to zazwyczaj konczy sie to awantura. Moj maz kompletnie nie potrafi
> sam sensownie wybrac ciuchow, a na wszystkie moje propozycje w sklepie jest
> jedna odpowiedz: NIE. A jesli sam cos wybierze, to najbardziej beznadziejna
> rzecz, ktorej potem sam nie chce nosic. Stosy takich nieudanych wybrow
> zalegaja mu w szafie. Co mam zrobic?
> Prosby, sugestie, motywowanie i zapewnianie ze bedzie wygladal w czyms super
> nie skutkuje. Dzisiaj juz zaczelam sie zastanawiac czy po prostu nie pojsc
> do sklepu i samej nie kupic mu ubran, i postawic przed faktem dokonanym.
> Jednak nie chcialabym dokonywac na nim takiego gwałtu. Co robic? Ratujcie.
> ewa

postaw ultimatum
albo bedzie ygladal jak czlowiek albo nici z lodzika
tyle jesli chodzi o psychologie w tej sprawie

--
Damn the language

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-03 22:26:17

Temat: Re: jak przekonac faceta?
Od: "Kasia " <m...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Evita <e...@p...onet.pl> napisał(a):

> Pytanie kieruje raczej do mezczyzn, a takze do kobiet ktore maja
> doswiadczenie w relacjach mesko-damskich. Chodzi o to, jak mam przekonac
> meza kupowania garderoby ( jemu). Maz chodzi w starych ciuchach i wlasciwie
> jest mu wszystko jedno, zakupow nienawidzi, a jesli juz pojdziemy razem do
> sklepu to zazwyczaj konczy sie to awantura.

no to sama chodz do sklepu i kupuj mu ubrania jak tak bardzo ci to
przeszkadza.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-03 23:40:21

Temat: Re: jak przekonac faceta?
Od: "Bluzgacz" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"mnjiodek" <m...@b...emila> wrote in message
news:cmblb3$18f$1@inews.gazeta.pl...

> postaw ultimatum
> albo bedzie ygladal jak czlowiek albo nici z lodzika
> tyle jesli chodzi o psychologie w tej sprawie

To jest bardzo rozsadny i mocny argument.
Na pewno na to pojdzie - sprobuj
--

Bluzgacz
GG:5015
skype: bluzgacz, na tlenie tez
gdzies pomiedzy innymi na:
http://psphome.dhtml.pl/uzytkownicy.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-04 06:04:00

Temat: Re: jak przekonac faceta?
Od: "Guahira" <V...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Evita" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cmbjvm$3at$1@news.onet.pl...
> Pytanie kieruje raczej do mezczyzn, a takze do kobiet ktore maja
> doswiadczenie w relacjach mesko-damskich. Chodzi o to, jak mam przekonac
> meza kupowania garderoby ( jemu). Maz chodzi w starych ciuchach i
> wlasciwie
> jest mu wszystko jedno, zakupow nienawidzi, a jesli juz pojdziemy razem do
> sklepu to zazwyczaj konczy sie to awantura. Moj maz kompletnie nie
> potrafi
> sam sensownie wybrac ciuchow, a na wszystkie moje propozycje w sklepie
> jest
> jedna odpowiedz: NIE. A jesli sam cos wybierze, to najbardziej
> beznadziejna
> rzecz, ktorej potem sam nie chce nosic. Stosy takich nieudanych wybrow
> zalegaja mu w szafie. Co mam zrobic?
> Prosby, sugestie, motywowanie i zapewnianie ze bedzie wygladal w czyms
> super
> nie skutkuje. Dzisiaj juz zaczelam sie zastanawiac czy po prostu nie pojsc
> do sklepu i samej nie kupic mu ubran, i postawic przed faktem dokonanym.
> Jednak nie chcialabym dokonywac na nim takiego gwałtu. Co robic? Ratujcie.
> ewa
>
>
Przestań naciskać. Zostaw ten temat. Sprawiaj wrażenie, że jest Ci to
calkowicie obojętne.
Efekt gwarantowany po 3-6 misiącach.

--
Pozdrawiam serdecznie,
Guahira

(Jeśli chcesz do mnie napisać, usuń z adresu "VeryBig")

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-04 08:26:34

Temat: Re: jak przekonac faceta?
Od: b...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> Pytanie kieruje raczej do mezczyzn, a takze do kobiet ktore maja
> doswiadczenie w relacjach mesko-damskich. Chodzi o to, jak mam przekonac
> meza kupowania garderoby ( jemu). gwałtu. Co robic? Ratujcie.
> ewa

Pozwól mu być sobą.
Nawet jeśli jest łachudrą.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-04 08:40:32

Temat: Re: jak przekonac faceta?
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Evita:
> ... Co robic? Ratujcie.

Kobieto! Daj spokoj! No po prostu straszne! :))

W takiej sytuacji - tylko bezwzgledna eksterminacja! ;)))

Bierzesz dzien urlopu, przegladasz lachy lubego, wywalasz z polowe
(co lepsze, bardzo nieliczne! sztuki odkladasz i wrzucasz do skrzyni
na pck, reszta do smietnika), a gosciowi tlumaczysz, ze _skoro przeciez_
_do cholery jasnej_ ma tyle nowych ciuchow to oddalas czesc starych,
zuzytych juz szmat biednym, bo idzie zima... itd.
Zero litosci! :)
Lachmyta kilka dni pomilczy, ale w koncu odpusci. ;)

Kobieto! Tylko ekterminacja! I zero litosci! Pamietaj! ;)))

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-04 11:09:36

Temat: Re: jak przekonac faceta?
Od: "Andrzej Litewka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"cbnet" news:cmcptv$ns0$1@news.onet.pl
> Zero litosci! :)

Prawidłowo!!!!
Niech jeszcze weźmie pasa i mu tyłek przetrzepie.
Kurde nie kumam takich facetów.
Kobieta chce aby elegancko się prezentował a ten sie szarpie eechh.
Typowy beton.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-04 11:23:20

Temat: Re: jak przekonac faceta?
Od: "Szczesiu" <s...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Rada nr 1 - powinna poskutkować, chociaż możesz zemdleć przy płaceniu
rachunku (choć i tak idzie ze wspólnej kasy). Zaprowadź swojego męża do
sklepu z dużym wyborem odzieży (nie tylko kurtek i bluz z "polaru") w
szeroko rozumianym tego słowa znaczeniu - turystycznej, z materiałów takich
jak polar, microfleece, gore-tex i inne nowocześniejsze. Poszukajcie sobie
tam kilku rzeczy, które naprawdę się przydadzą, będą użyteczne i przy tym
ładne. Dodatkowe podbudowanie filozofią zastosowania odpowiedniej
technologii przy ich wyrobie przyda się (powinien na to polecieć). Polecam
sklepy firmowe Alpinusa, duże sportowe itp. Kurde, dlaczego mnie nikt nie
składa takich propozycji?

Rada nr 2 - może coś z oferty wysyłkowych sklepów, Allegro itp.? Nawet nie
trzeba z domu wychodzić, Ty jako osoba doświadczona możesz coś zaproponować,
on da Ci odczuć, jakiego typu rzeczy mu się podobają, a jakie nie.
Siądziecie sobie razem przy komputerze, dokonacie zakupów, czas zleci miło
(khem...) itd.

Podzrawiam
Wujek Dobra Rada