Data: 2003-09-07 21:39:44
Temat: Re: jak przytyć??
Od: "Natalia" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Robert" <u...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bjg7g4$6rb$1@topaz.icpnet.pl...
> bjg6im$4rm$...@n...onet.pl,
> Natalia <k...@p...onet.pl>:
>
> > jeżdżę ostatnio dość dużo na rowerze
> >
> > od lat regularnie pływam........
> >
> > w wakacje chodziłam po górach, byłam na spływie kajakowym
>
> No to nie dziw sie, ze Ci troche rosna miesnie ramion, jesli wioslujesz i
> plywasz.
> Ale czy to koniecznie zle?
wolałabym być kruchą, wiotką istotą :))
nie lubię swoich ramion, i klatki piersiowej, są zbyt mocno zbudowane
w tyłku np aż tak mi się nie utyło
fakt, może to to pływanie
idę na basen i pływam non stop przez godzinę, ostatnio kilka razy w tyg.
no i te piersi, 80C
jak można odchudzić piersi?
nie chcę takich dużych
bluzkę trudno kupić :))
śmieją się ze mnie, że mogę orzechy łupać pupą
Jagienka itd, Horpynka, itp
wyciągają zdjęcia i pokazują mi, jak ponętnie wyglądałam parę lat temu
a ja tak naprawdę zaledwie w ciągu ostatnich 2 lat przybyłam jakieś 10 kilo
żebym była jakoś mniej aktywna fizycznie, też bym nie powiedziała
(no może sex mi się częściej zdarza, :)), ale to podobno też dużo kalorii
spala)
w każdym razie oglądam te zdjęcia, i wiem, że miałam dobrą figurę,
proporcjonalną, szczupłą
nie to, bym od razu jakaś bezkształtna była... :)
więc zastanawiam się, jak do tego wrócić
bo już mnie nudzą komentarze znajomych :))
no i te sklepy młodzieżowe, muszę szukać rozmiarów XXL, inne odpadają w
przedbiegach
śmieję się, że niedługo zostaną mi sklepy dla puszystych
ale za to pływam szybciej żabką niż mój kolega kraulem, hihi :)
> > 160 cm wzrostu, 63 kilo - niedawno było jeszcze 57, wcześniej 54
> > ramiona to mam jak po jakichś sterydach, cholera
> > kiedyś naprawdę dobrze i gibko wyglądałam (jeszcze 5 lat temu)
>
> Jesli do tamtego czasu nie uprawialas tak aktywnie sportu, to zrozumiale
> jest, ze przybylo Ci miesni, a miesnie sa ciezsze niz tluszcz.
dobra, zwiększę dawkę aerobiku
a taniec? lubię też tańczyć
taniec też powinien chyba pomagać
>
> > tylko że wieczorami chodzę na rower, albo rower, albo biegania
> > jednego i drugiego nie będę robić, bo nie mam czasu
> rower lepszy, wiec nie zmieniaj :)
>
> > za to, przyznaję, jadam często dużo mięsa i zup
> cwiczenia + mieso -> miesnie -> wzrost masy
> ale to IMHO dobrze :)
>
może powinnam zostać wegetarianką?
chociaż to nie w mojej naturze
lubię mięso
> > acha, nie lubię ziemniaków, więc ich nie jem
> > no i całkiem dużo piję, głównie piwo i wódka
> > wina nie lubię
> piwo niestety jest dosc tuczace, choc bardzo smaczne
>
> > zatem dlaczego tyję? kurcze, nie kapuję
> > nie mogę przecież non stop ćwiczyć i nic nie jeść
> > jest jakiś sposób, który mógłbyś jeszcze zaproponować
> > jakaś dieta?
acha, jest jeszcze jedno
z powodu problemów z jajnikami przez jakieś ostatnie 2 lata ciągle łykam
jakieś hormony :(
czy to ma wpływ na zwiększenie masy ciała?
> Nie ma zadnej cudownej diety. Przy zdrowym organizmie sa w zasadzie cztery
> istotne elementy:
> 1. ruch
> 2. sklad posilkow (nie za duzo tluszczow, minimalnie cukrow, itd.)
> 3. czestotliwosc posilkow
> to to juz omowilismy, ale jeszcze:
> 4. dobowy bilans kaloryczny
>
> sprobuj dokladnie policzyc, ile kalorii spozywasz na dobe: jesli jest to
> wiecej niz spalasz, to bedziesz tyc niezaleznie od pozostalych czynnikow;
> aby schudnac skutecznie, nalezy systematycznie spozywac te 100-200 kcal na
> dobe mniej niz spalasz - i tylko o te odrobine mniej; jesli intuicja nie
> pomaga - kalkulator kalorii w reke i do roboty :)
>
> ale bez obsesji, bo sa jeszcze uwarunkowania genetyczne - nie kazdy moze
> wygladac w dowolny sposob :)
>
dzięki za rady
ups, muszę kończyć na dziś, jutro rano do pracy :((
Natalia
|