Data: 2007-12-14 08:05:47
Temat: Re: jak rozumiec takie uczucia
Od: assembler <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Arius wrote:
>>> Poradzcie jakbyscie podeszli do sprawy.
>>> Dzieki
>>
>> Chodzi jej tylko o sex/przyjazn i nic wiecej.
>> W sumie to niezle - przynajmniej bedziesz
>> mial luz, skoro ona kocha se kogostam innego.
>> --
>> assembler
>
> Moze uzasadnij takie wnioski.
Wierzysz w gadki typu "nie chce cie zranic"?
No prosze cie.. znaczy w sumie to ta
kobieta dobrze mowi, bo sobie robisz
jakies nadzieje zupelnie nie wiadomo
dlaczego.
Ja tez kocham moja byla
> ale to nie tak samo. Ona ucieka od uczuc ale nie moze.
Ucieka od uczuc, ale nie moze? Taa.
Pozyjemy, zobaczymy. Ty po prostu zluzuj.
> Ja wlasciwie zamiast mieknac zaczynam nabierac
> wiekszego dystansu wobec takiego rozwoju sytuacji.
Dlaczego mieknac? Kobieta nie wie
czego chce (albo raczej nie chce ciebie), to co sobie
masz tylek zawracac?
> A co to za przyjaciel do seksu i calowania)
> Chyba cos wiecej niz przyjaciel.
Jak chcesz mozesz to sobie nazwac
"kochanek" albo "przyjaciolka" w zaleznosci
od relacji.
--
assembler
|